Ogródek Gosi cz. 7
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Teraz tylko lepsza pogoda potrzebna i róże rozwiną kwiaty.
Masz rację , na przewiewie powojniki żle się czują. Ale co na to poradzisz . Żywopłot z tujek wolno rośnie.
A zimy jakie wszyscy widzą. 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Połączenie Moniuszki z Ghislaine, a także róża Comte de Chambord piękne-to miałam na myśli
Moja szwedzka królowa chyba nie żyje
Podobnie dwie inne angielki z R
I nie jest to kwestia angielek, bo kupiona wiosną u Gloria Dei ma piękne pąki i chce kwitnąć, podobnie dwie sprowadzone z Niemiec. Jestem bardzo rozczarowana 
Moja szwedzka królowa chyba nie żyje
-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu masz rację z powojnikami. U mnie mają za duży przewiew, ale Isago i Andromeda były położone na ziemi i okryte warstwą liści i igliwia W tym roku przez brak śniegu przemarzły im korzenie.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Widzę, że Euro ma też wpływ na forum
Ja dopiero teraz dotarłam do Was. Cały dzień praca w ogrodzie, a wieczorem kibicowanie.
No, ale najważniejsze, że w końcu się obrobiłam troszeczkę z ogrodem.
Asiu, Gosiu, Comte jest fantastyczna. Nie dosyc, że zdrowa, to jeszcze mszyce jakoś ją omijają.
Tadziu, żywopłot nie tak wolno rośnie. Ja się swojego dochowałam w ciągu 4 lat z sadzonek wysokości 40 cm. Zauwazyłam, że bujną się bardzo od kiedy zaczęłam posypywac mu skoszoną trawę. A, że zimy własnie takie są jak widać, to niestety trzeba się przeprosić z żywopłotem, bo niektórzy go nie lubią .
Ewa, czyli jednak dobrze zrozumiałaś
To ja jestem do tyłu.
Szkoda królowej, bo naprawdę piękny ma kwiat. Czy te róże były sadzone jesienią? Nie porównuj kwiatów sadzonych wiosną do tych jesiennych. Ostatnio mam bardzo złe zdanie o jesiennych sadzeniach, chociaż u mnie przetrwały wszystkie, ale mimo wszystko róże ostatnio mają słabe szanse na zaaklimatyzowanie się jesienią, zbyt dużo ciepłych dni. Wolę zdecydowanie wiosenne sadzenie.
Monia, ale mimo wszystko masz wywiejewo. Mój Isago też ucierpiał, mimo, że rośnie w zacisznym miejscu. Ta zima była wstrętna. Mam nadzieję, ze już się nie powtórzy.
Grussan an Aachen

Jazz

Comte






Ja dopiero teraz dotarłam do Was. Cały dzień praca w ogrodzie, a wieczorem kibicowanie.
No, ale najważniejsze, że w końcu się obrobiłam troszeczkę z ogrodem.
Asiu, Gosiu, Comte jest fantastyczna. Nie dosyc, że zdrowa, to jeszcze mszyce jakoś ją omijają.
Tadziu, żywopłot nie tak wolno rośnie. Ja się swojego dochowałam w ciągu 4 lat z sadzonek wysokości 40 cm. Zauwazyłam, że bujną się bardzo od kiedy zaczęłam posypywac mu skoszoną trawę. A, że zimy własnie takie są jak widać, to niestety trzeba się przeprosić z żywopłotem, bo niektórzy go nie lubią .
Ewa, czyli jednak dobrze zrozumiałaś
To ja jestem do tyłu.
Szkoda królowej, bo naprawdę piękny ma kwiat. Czy te róże były sadzone jesienią? Nie porównuj kwiatów sadzonych wiosną do tych jesiennych. Ostatnio mam bardzo złe zdanie o jesiennych sadzeniach, chociaż u mnie przetrwały wszystkie, ale mimo wszystko róże ostatnio mają słabe szanse na zaaklimatyzowanie się jesienią, zbyt dużo ciepłych dni. Wolę zdecydowanie wiosenne sadzenie.
Monia, ale mimo wszystko masz wywiejewo. Mój Isago też ucierpiał, mimo, że rośnie w zacisznym miejscu. Ta zima była wstrętna. Mam nadzieję, ze już się nie powtórzy.
Grussan an Aachen

Jazz

Comte






-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu , róże w rozkwicie
U mnie także , ale znacznie skromniej. Z róż to jestem laikiem , choć o pielęgnowaniu już sporo wiem. Mimo to róże mi nieżle rosną. Mówisz tylko 4 lata i żywopłot jest. Jestem cierpliwy , ale nie aż tak. Nie mam wyjścia , muszę czekać. Swoje , korą zacząłem wysypywać. W lecie i w zimie osłona dla roślin. 
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Comte po prostu przepiękna
i do tego mszyce ją omijają
. Muszę ją mieć
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu - co to za bylinka na czwartym od góry zdjęciu? (srebrzyste liście i fioletowe kłosy).
Comte warta grzechu.
Comte warta grzechu.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Tyle róż
Ciągle czekam na swoje.
Dwie angielki posadziłam wiosną-nie widzę jednej wcale, druga marna
Dwie angielki posadziłam wiosną-nie widzę jednej wcale, druga marna
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Cześć Gosia! Pięknie kwitną u Ciebie róże! Widać, że nasz do nich serce i rękę
Pozdrawiam urlopowo
Pozdrawiam urlopowo
- Aancyk
- 1000p

- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Mnie się podoba ta biała na ostatnich zdjęciach, to chyba jakaś okrywowa?
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu ale cudnie ci kwitną piwonie i róże 
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu Comte i Jazz urocze. Sama się chyba na Comte skuszę. Ten irysek wystawiający główkę super. Bardzo ładna jest ta biała róża, jak się nazywa??
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosik na focie z Jazz masz przetacznik klosowy srebrny? czy co to jest takiego?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Oj te mistrzostwa dodatkowo skracają czas na forum.
Kiedy ja to wszystko nadrobię?
Tadziu, ogrodnik musi być cierpliwy. Bez tego można czasem stracic wiele roślin. Ja na dokładkę jestem uparta. Jak mi jeden egzemplarz wypadnie próbuję z drugim. I czasem wychodzi, że to była słaba sadzonka. Warto czasem próbować jeszcze raz.
Ja korą też obsypuję, ale mam jej za mało. Dlatego hoduję żywopłot.
Asiu, polecam tę różę. Mówią, że ma brzydkie kwiaty po deszczu. Prawdę mówiąc nie zauważyłam tego. Kwiat trzyma krótko, ale ma ich dużo, więc nie zauważa się tego.
Asiu JLG, to przetacznik. Nie znam niestety jego nazwy.
Ewa, to zgłoś to do R. Wiem, że w zeszłym roku uwzględniali reklamacje.
Kasiu, serce do nich mam, ale ręka? U mnie kwitną pojedynczymi kwiatami. Nie tak jak u dziewczyn, gdzie cały krzak jest oblepiony.
Miłego wypoczynku
Aniu, na plakietce było napisane rabatowa biała
Staram się nie kupować takich róż, ale ta już kwitła i ujęła mnie swoim wdziękiem.
Bożenko, szkoda, że tylko 3 piwonie raczyły mnie zaszczycić swoim kwitnieniem. W sierpniu będzie poprawianie sadzenia.
A róże i owszem zaczęły swoje popisy
Kasiu, jestem zadowolona z obydwu róż. Dodatkowym atutem Jazz jest jej zmienność. To taka miniaturowy Westerland. Z pomarańczu przechodzi w róż. Wygląda to ekstra.
Jula, to jest na pewno przetacznik, ale jaki któż to wie
To kilka zdjęć na dobranoc


Zaczął Akropolis





Kiedy ja to wszystko nadrobię?
Tadziu, ogrodnik musi być cierpliwy. Bez tego można czasem stracic wiele roślin. Ja na dokładkę jestem uparta. Jak mi jeden egzemplarz wypadnie próbuję z drugim. I czasem wychodzi, że to była słaba sadzonka. Warto czasem próbować jeszcze raz.
Ja korą też obsypuję, ale mam jej za mało. Dlatego hoduję żywopłot.
Asiu, polecam tę różę. Mówią, że ma brzydkie kwiaty po deszczu. Prawdę mówiąc nie zauważyłam tego. Kwiat trzyma krótko, ale ma ich dużo, więc nie zauważa się tego.
Asiu JLG, to przetacznik. Nie znam niestety jego nazwy.
Ewa, to zgłoś to do R. Wiem, że w zeszłym roku uwzględniali reklamacje.
Kasiu, serce do nich mam, ale ręka? U mnie kwitną pojedynczymi kwiatami. Nie tak jak u dziewczyn, gdzie cały krzak jest oblepiony.
Miłego wypoczynku
Aniu, na plakietce było napisane rabatowa biała
Staram się nie kupować takich róż, ale ta już kwitła i ujęła mnie swoim wdziękiem.
Bożenko, szkoda, że tylko 3 piwonie raczyły mnie zaszczycić swoim kwitnieniem. W sierpniu będzie poprawianie sadzenia.
A róże i owszem zaczęły swoje popisy
Kasiu, jestem zadowolona z obydwu róż. Dodatkowym atutem Jazz jest jej zmienność. To taka miniaturowy Westerland. Z pomarańczu przechodzi w róż. Wygląda to ekstra.
Jula, to jest na pewno przetacznik, ale jaki któż to wie
To kilka zdjęć na dobranoc


Zaczął Akropolis





- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu róże zaczynają swój festiwal
A co to za maleństwo ta biała różyczka ?Chyba nie Kent?


