Jeszcze nie dorosłam do sadzenia kilku tych samych roślin, ale bardzo mi się to podoba. Po prostu nie mogę się oprzeć i kupuję nadal pojedyncze rośliny
Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
Z wielką przyjemnością posłuchałam Waszego koncertu
Sama bardzo lubię śpiewać, choć mój głos najlepiej się komponuje z odkurzaczem
Jeszcze nie dorosłam do sadzenia kilku tych samych roślin, ale bardzo mi się to podoba. Po prostu nie mogę się oprzeć i kupuję nadal pojedyncze rośliny
Za to sieję sporo jednorocznych 
Jeszcze nie dorosłam do sadzenia kilku tych samych roślin, ale bardzo mi się to podoba. Po prostu nie mogę się oprzeć i kupuję nadal pojedyncze rośliny
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
No to zrobiłaś nam Wandziu wieczór melomana
bo chyba nie ma osoby, żeby nie weszła na wklejony przez Ciebie link
Gdybym, kiedyś wybierała się w Twoje rejony, to wcześniej dam znać, żeby nie szukać Cię w świecie
Gdybym, kiedyś wybierała się w Twoje rejony, to wcześniej dam znać, żeby nie szukać Cię w świecie
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
Wandziu okazuje sie, że te jednoroczne dalie wspaniale zimują.....Ja siałam w zeszłym roku, rozrosły sie w niziutkie, ale piękne gęste krzaczorki. Jesienią wykopałam kłącza, niektóre były maleńkie jak orzeszki i nie wierzyłam, że się uda je przechować. Ale zasypałam je w wiadrze ziemią i wiosną gdy wyciągnęłam okazało się, ze przechowały się wspaniale, jędrne i zdrowe. Po posadzeniu do donic bardzo szybko zaczęły rosnąć i teraz już rosną w ogródku. Jeśli nie rozrastają się, to warto uskubać wierzchołek, wtedy ładnie zagęszczą się...wanda7 pisze: Agness, sama siałaś swoje dalie? Ja siałam tylko takie jednoroczne, ale każda na jednej nóżce, a nie krzaczki. A z takich dużych, ogrodowych zrezygnowałam zupełnie. Nie chce mi się ich przechowywać.
Tych dużych i ja nie sadzę.....po prostu nie mam miejsca w ogrodzie, żeby wkopać taką dużą karpę....a i bawić mi się nie chce w wkopywanie, wykopywanie....te maluchy to jeden ruch małą łopatką i posadzone/wykopane
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
Śliczne krzewuszki
, w ogóle myślę, ze to przemrożenie roślin jakoś podziałało na ich kwitnienie. U mnie bez kwikł wyjątkowo obficie w tym roku.
Urzekł mnie ten świerk, normalnie jakby był śniegiem obsypany.
Urzekł mnie ten świerk, normalnie jakby był śniegiem obsypany.
- gardener1987
- 500p

- Posty: 847
- Od: 10 lip 2010, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
Wandziu a pamiętasz nazwę tych kwiatków które rosną w tym twoim wiaderku??
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
Sosenki, no właśnie w tym roku jakoś dziwnie się porobiło. Jedne roślny wymarzły, a innym to jakby sił żywotnych przybyło dzięki mrozom.
Gardener, w tym starym wiaderku posadziłam bakopę. W tamtym roku też ją miałam i uważam, że sposród jednorocznych to jedna z fajnieszych roślinek do donic i skrzyń
Gardener, w tym starym wiaderku posadziłam bakopę. W tamtym roku też ją miałam i uważam, że sposród jednorocznych to jedna z fajnieszych roślinek do donic i skrzyń
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
A mnie zawsze ciekawiło jak się te wdzięczne białe kwiatuszki nazywają. Kupowałam je do donic wiszących i razem z pelargoniami dawałam. Rosną dobrze w słońcu i to decydowało o ich wyborze. Wiesz, że nawet raz udało mi się je przechować przez zimę? normalnie w domu razem z pelargoniami.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
O, to dobrze wiedzieć. Ja też spróbuję 
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
Wandziu, nie zmieniaj niczego w swoim ogrodzie. Jest prawdziwy, nie taki z katalogu, gdzie wszystko własnie pod linijkę, jest tajemniczy, tylko - domyślam się - z takim ogrodem, właśnie jest mnóstwo pracy. Pewnie więcej niż z takim 'przejrzystym'.
Pieknie kwitna krzewuszki, ja też mam kwiatki biało-różowe.
Pieknie kwitna krzewuszki, ja też mam kwiatki biało-różowe.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
No cóż, a ja dla odmiany nie mam ręki do bakopy. Chwilkę kwitnie, a potem marnieje. Może Ty dajesz jej więcej miejsca, i dlatego tak ładnie sierozwija. Ale wiesz Wandziu, ja w te Twoje dęby po prostu nie wierzę
Tyle słońca na Twoich zdjęciach, to po prostu niemożliwe. Albo ten nasz druh Czesław rzuca słońce zamiast cienia ;-)
Wasz śpiew podziwiam, gratuluję i nieustająco się zachwycam. To wspaniałe robić coś tak pięknego.
Wasz śpiew podziwiam, gratuluję i nieustająco się zachwycam. To wspaniałe robić coś tak pięknego.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
Wandziu jestem pełna podziwu dla Twoich wielorakich talentów, jakoś nierówno ta natura dzieli
Realizujesz się w wielu dziedzinach, jak na wszystko znajdujesz czas
Robisz też piękne zdjęcia. Obiecuję sobie, że znajdę czas, żeby się trochę podszkolić, a to ciągle etap chęci...
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
Witaj Wandziu po powrocie,fajnie znowu oglądać zdjecia z twojego pieknego ogrodu.
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
Wandziu.....nie było mi pisane spotkać się z Tobą w Sulejówku wobec powyższego poszłam na Twój koncert....w pierwszym rzędzie siedziałam.... ...uśmiechałam się szeroko....
a w ogrodzie też byłam ....spacerowałam przy zachodzącym słońcu....podobało mi się, na pewno będę przychodziła częściej....
a w ogrodzie też byłam ....spacerowałam przy zachodzącym słońcu....podobało mi się, na pewno będę przychodziła częściej....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 6
Wando - Twoje zdjęcia są takie zielono-srebrne...cudne 
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki













