Wiosna w ogrodzie Doroty

[lemka77]

Piękne fotki- fajne zestawiasz kolory roślin.
A co to za przepiękny powojnik? Zimujesz go w donicy?

[Margo2]

Ja też chciałam zapytać o powojnik.
Miałam Arabellę w donicy, ale tej zimy nie przeżyła. Muszę dokupić nową.
Czy już zimowałaś swojego? Pięknie kwitnie, moja arabelka aż tak obficie nie chciała kwitnąć.
Nie wiem co źle robiłam. Może za słabo nawoziłam?
Zdjęcia jak zwykle przepiękne.
Podoba mi się kształt Leonarda. Będzie pięknie wyglądał gdy zakwitnie. Tak jakby był zrobiony z niego bukiet do wazonu.
Swojego mam pierwszy rok, był niziutko przycięty, ale też ma sporo pąków.

[daffodil]

Ale sobie urządziłam ucztę u Ciebie Dorotko . Pięknie.... plamy kolorystyczne wyszły Ci bardzo ładne, też lubię takie rozwiązania. Nie mogę się napatrzeć na twoje róże. Juz tak pięknie kwitną, masz tyle pączków. U mnie jescze żadna różyczka nie zakwitła Ale to wszystko maleństwa, trzeba poczekać. Dobrze, że u Ciebie już tak pięknie i kolorowo

[robaczek_Poznan]

Dorotko, bardzo ładnie skomponowane rabatki Zapewne będą wyglądać ciekawie o każdej porze roku.
Pastella nie przyprawia Cie o szybsze bicie serca, a ja już czuję do niej chemię... I to nie tylko przez prewencyjne opryski..

[AniaDS]

Piękna Comte, moja coś nie bardzo rośnie. A taka dobra sadzonka z niej była.
Zastanawiam się, czy faktyczne nadmiar słońca jej szkodzi

[ewamaj66]

U mnie wciąż kwitnie jedynie Therese Bugnet Piękna jest i pachnąca, ale chciałabym już zobaczyć inne.
Piwonie niesamowite

[daffodil]

Ha, a u mnie jeszcze NIC nie kwitnie. Ale na szczęście już sporo pączków.... więc czekam....

[Margo2]

Piękna Comte, moja coś nie bardzo rośnie. A taka dobra sadzonka z niej była.
Zastanawiam się, czy faktyczne nadmiar słońca jej szkodzi

Aniu, u mnie rośnie w pełnym słońcu. Nie zauwazyłam, żeby jej szkodziło.

[dodad]

Dziewczynki, bardzo was przepraszam, ale nie wyrabiam. Na forum brakuje po prostu czasu. Zaglądam, ale pisać już nie ma kiedu.
Ido, ten powojnik to Josephine. Zimuję go w donicy w pomieszczeniu ogrodowym. Nie przemarzł ani milimetra.

Gosia, dlaczego Arabella nie przezyła? Stała na dworze? MOja, gruntowa właśnie pieknie kwitnie.
Ja powojniki nawożę ostrożnie, jedynie Magiczną Siłą i wiosną podypuje popiołem. Ostro nawożone sa bardziej podatne na uwiąd.
Leonardo rzeczywiście rośnie równo, lubie take róże. Denerwuja mnie takie wypuszczające długasne pędy z malego krzaczka.
A Leoś juz niedługo

Teraz króluje Cardinal de Richelieu

Zaczyna Gartentraum - zapach rosiewa przepiekny

No i Comte nastepne pachnidło


Asiu, róże bardzo mnie zaskoczyły. I siłą wzrostu i ilościa paków. To dopiero drugi rok a wyglądają wspaniale. Oczywiście nie wszystkie, ale i tak jestem bardzo zadowolona.
Scarlet Moss otwiera mechate pąki

Baronesse jeszcze chwilkę, za nią Clair R. i James Galway. Ten ostatni to dopiero ma wzrost. Juz ok. 1,8m


Kasiu, pastelka z każdym otwartym kwiatem piekniejsza. Może się przekonam W zeszłym roku raczyła mnie jakimiś maleńkimi zielonymi wymoczkami. Teraz lekko podbarwiona różem bardziej mi się podoba


Aniu, Comte u mnie ma sporo słońca i dość ładnie wygląda. szkodzi jej nadmiar deszcu, ale w tym roku lepiej sobie radzi. Jedynie denerwije mnie jej pokrój. Zostawilam dwa nieprzemarzniete, dlugie pędy. Owszem kwitnie na nich obficie, ale wyglądu przez to nie ma. Idą pod sekator.

Ewcia, mam nadzieję, ze i u ciebie róże zaczęły wreszcie kwitnąć. Piwonie w tym roku bardzo obfcie zakwitły, ale niestety deszcz je straszne zmłócił i musalam wyciąć.

A co jeszcze w ogrodzie?
Lilie w oczku szaleją

Kalina pagodowa ''Mariesii" wypuszcza co chwilę nowe kwiaty

Llie tez lada moment


Młej soboty życzę pogodnego dnia

[ewamaj66]

Uwielbiam, kiedy kwitnie Scarlet
W nocy wreszcie padało, ale niezbyt długo. Da się jednak już wyjść do ogrodu i popielić Słońce za chmurami, jednak czuć ciepło. Może po południu zrobię różom zdjęcia, bo na razie ledwie je widać spod zielska

[Alania]

Dorotko, przepiękne ujęcia fragmentów ogrodu - ślicznie u Ciebie I te grube pąki Leona

[myszka]

Róże cudne .Też je lubię.Dziwnie w naszym klimacie i glinie doskonale sobie dają radę.W tym roku i u mnie zatrzęsienie pąków.Chyba odpowiada im pogoda.Dorotko czy sadzisz też irysy?Nie zauważyłam ich u Ciebie-czy im nie pasuje glina?Czy ich nie lubisz?Pisałaś,że orliki w końcu zaczęły u Ciebie rosnąć,czy stosowałaś jakieś specjalne zabiegi? Przepraszam ,że tak wypytuję ale bezczelnie chcę skorzystać z Twojego doświadczenia,żeby nie eksperymentować w ogrodzie.

[Keetee]

śmiesznie wyglada ta Scarlett Moss Pastelle chyba juz sie powtarzam....przecudo

[Soczewka]

Jestem pod wrażeniem ilości pąków jakie masz na różach. Normalnie jakby u Ciebie nie było mroźnej bez śnieżnej zimy. Moje róże niestety ucierpiały i to widać szczególnie po tempie wzrostu krzewów. Aż mnie korci zapytać, czym je dokarmiasz

[daffodil]

Ale cudne oczko Rozmarzyłam się...... Masz więcej takich zdjęć, bo widoczek jest cudowny