Jestem; od początku to zdjęcie z makami i margerytką to temat na obrazek - piękny. Czarne orliki obłędne. Na razie tylko w katalogach widziałam . A grubaśna blondyna przebiła wszystko. Wyglądała jakby dziesiątki jaj wysiadywała. Kurczaczki dorodne - dorobiłaś się swoich ja muszę po sąsiadach przyjemności szukać. Irminko Ty też masz zajęcie, bo trzeba się tymi maleństwami opiekować. Nie może im ani jadła ani picia brakować, a młócą na okrągło.
Rozkwitła Ismena Żółta, wygląda arystokratycznie i lekko egzotycznie. Na błękit irysów mogę patrzeć bez końca, nigdy nie jest sfotografowany do końca. Czarne plamki maków jakby chciały wciągnąć Jedne maki kończą kwitnienie, drugie w pełni rozkwitu. Lilie, niespodziewanie znalazły się pod żywopłotem i chyba jest im tam dobrze
Cudne kurczaczki, mama przeogromna i bardzo dumna z przychówku.
I doczekałaś wreszcie kwiatów ismeny, na razie żółtej, ale pewnie biała też zakwitnie.
Śliczne te małe maczki, czy to z nasionek?
Lazurowy irys cudny, to nie syberyjski, więc jaki?
Kurka pierwsza klasa, a kurczątka jak z obrazka. Lilie też masz już bardzo zaawansowane. moje młodziaki sadzone jesienią nie pokazują jeszcze koloru, ale różowe lub czerwone będą pod oknem w kuchni- musisz mi wybaczyć- czasy sprzed forum i nic nie notowałam
Lidziu, te maki są wielkością porównywalne, zdjęcie oszukuje, a maczki polne i inne będą niebawem. Może irysy lazurowe to irysy syberyjskie, ale kępę tworzą trochę inną. Ucieszę Cię Lidziu, bo nowe irysy syberyjskie zamiast białych są... niebieskie