Moja różanka - moje marzenie (2012)

[majka411]

Alutka, jestem zauroczona każdą różyczką.
Szybciutko się rozkręcają, czekam na następne zdjęcia
Jak ręka, mniej już boli ?

[Aszka]

Alu,oszczędzaj rękę ja nie oszczędzałam i na wiosnę idzie do poprawki czyli kolejna narkoza itd....
Mój Stefanik mniej zgrabny i pączki mniej rozwinięte.Chyba najpierw nacieszę oczy Twoim.Chociaż po tych deszczach wszystko pójdzie szybciej,
Route66

[Alutka102]

Gosiu, w rzeczywistości ona ma bardziej bordowy kolor. Została tu na FO rozpoznana jako William Shakespeare, więc zaczęłam ją tak nazywać. Jest to róża, która rośnie u mnie od ładnych kilku lat.

Majko, Olu, łapka boli mnie coraz mniej, ale dopiero w poniedziałek mam zdjęcie szwów. Nic nią nie robię, bo mam cały czas odrętwiały kciuk i tylko ćwiczę palce. Prawa na razie sprawna, ale czeka w kolejce do naprawy.

Route66 i Star Profusion zapoczątkowały u mnie kwitnięcie tych z oczkiem. Czekam jeszcze na kwiaty Allisar, Princess of Phoenicia. Marzeniem dla mnie jest zdobycie Eyes For You i mam ją zaklepaną u Kamili. Myślę, że się postara i ją sprowadzi.

[JSZFRED]

Alu nie wiem co Ty robisz z tymi różami czarujesz czy co jestem w szoku tyle kwiatów na takich samych okazach a u mnie prawie goło fakt że u mnie wymroziło bardzo dużo róż i mnie nie było dwa tygodnie w maju,a robactwo się rozszalało, ale żeby aż takie różnice
zdrówka życzę
PS.
ile lat ma Twoja Agness

[Alutka102]

Asiu, Ages ma dwa latka. Na razie jest niedużym krzaczkiem, ale obsypana była kwiatami. W tej chwili już przekwita i po dzisiejszym wietrze i deszczu niewiele zostało z jej pięknych kwiatów.
Udało mi się w porę opanować bruzdownicę i tylko Nahema bardzo ucierpiała.
Po tym ochłodzeniu róże jakby się zatrzymały. Miałam to szczęście, że po zimie wypadły mi tylko dwie róże wielkokwiatowe. Trzy siedzą, ale mają, jak ja to nazywam puste odnóżki, czyli parę listków i żadnego stożka wzrostu. Taka róża na ogół pada, chyba, że wypuści coś z miejsca szczepienia. Potrzymam je do jesieni i zobaczymy.

[JSZFRED]

Alu a cięłaś ją jakoś bo jest bardzo gęsta choć mała, ja już mam ponad dwadzieścia róż na straty kilka już dawno wykopane z kilkoma jeszcze czekam w inny roślinach też straty, przymusowe zmiany w ogrodzie

[Alutka102]

Asiu, Agnes od początku nic nie była cięta - to terminatorka. Niczym nie była okryta i nie miała żadnego kopczyka. Teraz wypuściła mi jakąś dziwną odnogę z ziemi i nie wiem czy ją zostawić, czy wyrwać. Zdaje mi się, że ta róża rośnie też przez rozłogi, ale nie jestem pewna. Muszę poczytać.

[Maddy77]

Alu Twoja Reine des Violettes jest boska. Czekam z niecierpliwością kiedy zakwitnie moja. Ma kilka pięknych pączków i jestem w , ponieważ różyczki mam dopiero od wiosny i sukcesem byłoby chociaż 1 kwiatek na każdej, a tu takie zaskoczenie. Codziennie się jej przyglądam

[edulkot]

Alu nie będę chwalić pojedynczych różyczek bo wszystkie są i cudne.
Szkoda tylko że moja Reine des Violettes też z R. taka lichutka że ledwo ją od ziemi widać, w tym roku idzie na kompost bo trudna nazwać to różą.
Łapkę kuruj bo dwie sprawne w ogrodzie są potrzebne.

[camellia]

Chyba kupię Reine des Violettes, General Stefanik też mnie bardzo ciekawi.

[Safoya]

Piękności pokazujesz Alu
Reine des Violettes

[Alutka102]

Witam wszystkich.

Wczoraj byłam na zdjęciu szwów i teraz tylko rehabilitacja i chyba będzie dobrze. Co ja mówię musi być dobrze, bo różyczki w donicach czekają na posadzenie i niebawem przyjdą następne cztery zamówione.

Zimno trochę przyhamowało kwitnięcie róż, ale niektórym to nie przeszkadza.

Amber Queen



Chippendale nieśmiało



Mary Rose





Arthur Bell





Souvenir du Dr Jamaine







Pierwsze kwiaty biało maślane na William and Catherine, ale zapach bardzo dziwny jak na różę







Semiplena tylko, tylko...



I General Stefanik otwiera się powolutku

[gajowa]

Alu - pozdrowienia dla Ciebie i dla rączki

Bardzo jestem ciekawa, co zamówiłaś, bo ja też czekam na róże
Będą jutro

Za to dzisiaj z przyjemnością obejrzałam Twoje kwitnące - tak się składa, że - oprócz Chippendale (na którą zresztą właśnie dopiero czekam) żadnej z nich nie mam, a jednocześnie wszystkie mi się podobają, są bardzo, bardzo w moim guście.
Doktor cudowny, ostatnio mnie wzięło na takie kolory
Amber Queen bardzo by mi pasowała na jedną rabatę...

[camellia]

Jesteś chyba pierwszą osobą na forum, która może się pochwalić kwiatami William and Catherine Piękna. Muszę ją sobie zamówić tej jesieni. Semiplena, kolejne cudo, miodowe

[robaczek_Poznan]

Alu, mimo deszczowej aury różyczki wyglądają jakby nic im nie przeszkadzało - kwitną cudnie
Will & Cath piękna, kolor bitej śmietany! Zaintrygowałaś mnie tym zapachem...Może też się nią skuszę..
Amber Queen również mnie zachwyciła, już ją widzę na rabatce z wianuszkiem fioletowej szałwii u stóp
Inne też nie ustępują, tajemniczo rozchylony Souvenir du Dr Jamaine i klasyczna angielska piękność..Mary Rose - obie śliczne