Dorotko - całe mnóstwo......
Chciałabym mieć chyba wszystkie, ale to niemożliwe niestety.
Więc wybieram te, które u mnie chcą rosnąć.
Jadziu - mam nadzieję, że przebrnęłaś.
Oj nawet nie wiesz jak bym już chciała mieć dorodne krzaczki.
Ale cierpliwość jest podobno zaletą ogrodnika.
U mnie jeszcze ciepło ale pochmurno i ca jakiś czas kropi.
Danusiu - miło, że możesz już pisać.
No i tak się zarzekałam a wciągnęło mnie na amen......
Te krzaczki to ze szkółki Kierzek.