Storczyk obumiera, jest w kiepskim stanie - co robić ?

[asiek1000]

Nie bardzo wiem, jak podnieść wilgotność powietrza (niedaleko mam duże akwarium i myślałam, że to wystarczy.
Może spryskiwać od czasu do czasu wodą? I jak w końcu mam podlewać?

[pink]

Podlewaj go wtedy, kiedy podłoże przeschnie, ale zanim wyschnie na wiór. Czasem wystarczą 3 upalne dni, czasem trzeba 2 tygodni, choć dla mnie to dowód, że wentylacja jest słaba a podłoże zbyt zwarte. Storczyk potrzebuje podlewania, kiedy korzenie są srebrne, doniczka raczej lekka, a na jej brzegach nic się nie skrapla.

Korzenie powietrzne warto spryskiwać, byle nie wodą z kranu ;) Co do wilgotności - być może jest prawidłowa, tego nie wiem. Zazwyczaj wilgotne kamyki wokół storczyka załatwiają sprawę.

[Magdalenka88]

Asiek1000, ja mówiłam, żeby mu dać spokój po przesadzeniu jakieś 2 tygodnie, aby korzenie przeschły. A normalnie trzeba podlewać jak podłoże będzie suche, powinno się to stać w ciągu tygodnia, jeśli wilgoć utrzymuje się dłużej, to może być to oznaką, że straciło swoje właściwości. Zrób tak, jak radzi pink

[rosarita]

Pęd jest suchy, więc go wytnij zaraz przy podstawie.

Ja bym storczyka jeszcze raz wyjęła z podłoża, wyprażyła i przesuszyła je w piekarniku, wyszorowała doniczkę i zasypała cynamonem/węglem leczniczym miejsca cięć. Jak storczyk posiedzi godzinę bez doniczki też mu dobrze zrobi, bo korzenie przeschną. Teraz jeśli siedzi w mokrym podłożu to korzenie będą nadal gnić,

Nie wiem dlaczego myślisz, że korzenie nadal będą gnić? Jeżeli asiek go teraz ze 2 tyg nie będzie podlewała to nic nie będzie gnić tylko wysychać. Zgniłe korzenie mogły być już w doniczce przed zakupem a nie złą pielęgnacją storczyka, w końcu od dnia kobiet zbyt wiele czasu nie minęło.
Korzenie powietrze choć nam wydaje się, że są wysuszone w rzeczywistości są zdrowe tylko może wyglądają mniej komfortowo. To też normalne zjawisko. Ja oprócz zrobienia dziurek dla lepszej cyrkulacji powietrza w doniczce niczego bym z nim na razie nie robiła, ponieważ każde kolejne wyciąganie storczyka z doniczki to dla niego kolejny duży stres a to może oznaczać, że storczyk jeszcze dłużej będzie do siebie dochodził.

[pink]

Ponieważ na zdjęciu wyraźnie widać, że podłoże jest mocno wilgotne i zapewne będzie trzymać wilgoć jeszcze kilka dni, a obcięte, niezabezpieczone korzenie wsadzone w mokre podłoże mogą stać się przyczyną infekcji. Poza tym 2 tygodnie przesychania to może być za dużo (przypominam, że mamy czerwiec). Moim zdaniem lepiej przesuszyć go od razu i podlać wtedy, kiedy będzie tego potrzebował, bo zbytnie przesuszanie też do niczego dobrego nie prowadzi.

[aventia]

Jeśli chodzi o utrzymywanie wilgotności wokół rośliny to ja zrobiłam tak, że do dużej podstawki nasypałam kamyków, doniczka stoi na tych kamykach, a ja pilnuję, żeby w kamykach cały czas była woda, ale żeby nie dotykała doniczki. U mnie w wątku widać to na jednym zdjęciu. Moim storczykom chyba się to podoba

[dazima]

Witam serdecznie,
Jestem nowa na forum, ale chciałabym prosić Was o pomoc, gdyż coś niedobrego zaczęło dziać się z moim ukochanym storczykiem
Mam go od sierpnia tego roku i wszystko było z nim w porządku ....miał dużo pięknych kwiatów, które z czasem przekwitły i opadły. Na początku listopada obcięłam pędy nad trzecim oczkiem... zgodnie z instrukcją i zaleceniami. Jeśli chodzi o podlewanie moczyłam go raz w tygodniu w ustanej wodzie 20-25 minut, nie stosowałam żadnych odżywek i nawozów. Nie stał też w słońcu i nie miał kontaktu z innymi kwiatami.
Tydzień temu zauważyłam, że na jego liściach pojawiło się coś dziwnego. Myślałam, że to samo przejdzie, ale zaczęło się powiększać... tak jak widać na załączonych zdjęciach.

Co radzicie, co robić....obciąć liść, czy zacząc go czymś pryskać?.....sama nie wiem

[marzenkaa]

Mój storczyk też ma takie "pręgi", ale nie uważam, by to było drążenie dziur przez jakiegoś szkodnika, tylko pęknięcia samoistn. A na drugim zdjęciu to zachlapanie przez wodę czy plamy?

[dazima]

Tak, ale u mnie to, co na fotkach widać, to chodziło mi bardziej o te przebarwienia i postrzępienia, które się pojawiły na samych brzegach niektórych liści.
A te plamy to raczej nie od wody właśnie.

[Jovanka]

A dlaczego nie nawoziłaś ?
O samej wodzie to.....nic nie pożyje.

Liści nie obcinać; póki co też nie zachodzi konieczność odcinania końcówek.

Natomiast konieczne jest :
1/zmocnienie rośliny /1/4 dawki wg zaleceń producenta!/ nawóż storczykowy i tak opisany
2/zastosować dezynfekcję miejsca +śr. miedzian w obrębie plam.
Wygląda to na początki bakteriozy....
Obserwować trzeba czy aby nie penetruję dalej.

Pozdrawiam JOVANKA

[dazima]

Jeśli chodzi o nawóz to mam w domu "Biopon do storczyków", czy póki co może taki być ?? Teraz mam ciężki okres w pracy i nie jestem w stanie na biegu kupić innego nawozu. Czym jeszcze można zdezynfekować chore liście?

[Jovanka]

Jasne, ze może być "Biopon" do storczyków.
Proporcje daj takie jak napisałam, czyli: 1/4 dawki wg producenta przy każdym podlewaniu/namaczaniu i stała zasada: co 4 podlewanie bez nawozu z dobrym przepłukaniem podłoża.
Woda do storczyków... musi być niestety "lepsza" niż kranówka.
A, dezynfekcja :drinkiem alkohol.min.70% lub , woda utleniona 3% lub mydło potasowe
I nie całe liście a obszary zainfekowane traktujemy ...-to zbyt mocne stężenia ,aby katować tym liście..

Po dezynfekcji proszę zastosować preparat miedziowy /w każdym większym sklepie z sekcja ogrodową/
Uważam,ze również aby dać tylko na chorą plamę; niemniej jednak ten preparat ...liściom falenopsisa nie zaszkodzi..lecz pozostawi plamy.
Potrzeby oprysku całej rośliny w tej chwili nie widzę.

Ze zraszaniem, zamaczaniem liści storczyka, proszę się wstrzymać; woda sprowokuje rozwój choroby


Pozdrawiam JOVANKA

[Dufin]

Namaczanie raz w tygodniu to chyba troszkę za często, chyba, ze mocno grzejesz w pomieszczeniu i podłoże tak szybko przesycha Moczysz go zawsze co tydzień czy w zależności od tego jak wyglądają korzenie?

[dazima]

Wydaje mi się, że mój storczyk puszcza chyba jakiś nowy pęd

[Jovanka]

Świetnie. ...
Tylko...powiedz. co mu zrobiłaś ,ze "się puszcza " .....

tzn.jakie wskazania/porady wykorzystałaś aby pomóc storczykowi... bo o tym rozmawialiśmy.

JOVANKA