Storczyk obumiera, jest w kiepskim stanie - co robić ?

ODPOWIEDZ
asiek1000
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 1 cze 2012, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

umierający storczyk, sama go nie odratuje :((((

Post »

Na dzień kobiet dostałam od męża storczyka, no i niestety chyba go przelałam :/
Ale zacznę od początku. Kupiłam mu przezroczystą doniczkę przeznaczoną dla storczyków,
podlewałam mniej więcej raz w tygodniu. Wodę która zlatywała nie wylewałam ( doniczka ma taki cypelek więc osłonka storczyka nie dotykał bezpośrednio wody).
Kwiaty po mniej więcej 2 tygodniach praktycznie z dnia na dzien pospadały, kikut wysechł cały, więc przycięłam go nad 3 oczkiem.
Teraz jeszcze 2 liście mi zżółkły :/
i korzenie które wychodzą z góry doniczki wyschły :/
Wyciągnęłam go z doniczki i znalazłam z 5 zgniłych korzeni (obcięłam je).
Pozostałe korzenie są zielone.
Co źle robię?
Nie kupiłam jeszcze nawozu bo... zniechęcam się, chyba nie mam ręki do tych kwiatów. :(((
Awatar użytkownika
aventia
50p
50p
Posty: 95
Od: 23 kwie 2012, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: umierający storczyk, sama go nie odratuje :((((

Post »

Ja nie mam jeszcze doświeadczenia, ale z tego co wiem storczyki lepiej się czują bez osłonek, tylko w tej plastikowej doniczce, bo lubią mieć dostęp powietrza do korzeni. Lepiej jakby stał na podstawce z wodą, żeby miał wilgoć dookoła, ale tak żeby doniczka nie dotykała wody. Napisz jeszcze w jakim miejscu on stoi? Może ma za dużo słońca, albo przeciąg?
Wstaw zdjęcia. Wtedy bardziej doświadczeni będą mogli coś konkretnego doradzić :)
Moje storczyki :)

Oglądanie storczyków mnie uspokaja : )
asiek1000
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 1 cze 2012, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: umierający storczyk, sama go nie odratuje :((((

Post »

dziękuje za odpowiedz
storczyk stoi na komodzie w pokoju, nie ma przeciągu ani za mocnego słońca
a oto fotki

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Magdalenka88
100p
100p
Posty: 108
Od: 12 maja 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: umierający storczyk, sama go nie odratuje :((((

Post »

Czy te korzenie to od razu po podlaniu? A pęd możesz uciąć cały, z niego już nic nie będzie. Niestety nie jestem w stanie powiedzieć niczego o jego więdnięciu, ale może napisz jeszcze, czy liście są może pomarszczone albo miękkie?
Awatar użytkownika
Mariusz3357
1000p
1000p
Posty: 1226
Od: 10 paź 2011, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: umierający storczyk, sama go nie odratuje :((((

Post »

Mi się wydaje że problem może tkwić w podlewaniu!Może został zalany stożek wzrostu,liście!Albo za często go podlewasz i podłoże nie przesycha.
Pozdrawiam Mariusz3357
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: umierający storczyk, sama go nie odratuje :((((

Post »

Magdalenka88 pisze:Czy te korzenie to od razu po podlaniu? A pęd możesz uciąć cały, z niego już nic nie będzie.
Dlaczego uważasz,że z pędu nic nie będzie? Jest zielony, nie zasycha więc roślina może go przedłużyć i kwitnąć dalej. Niekiedy takie powtórne kwitnienie następuję po dłuższym okresie a nawet roku. Dopóki roślina nie decyduje się zasuszyć pędu warto go pozostawić.
Natomiast co do pytania o podlewanie sama jestem ciekawa odpowiedzi.
Mariusz3357 pisze:Mi się wydaje że problem może tkwić w podlewaniu!Może został zalany stożek wzrostu,liście!Albo za często go podlewasz i podłoże nie przesycha.
Nie widać by stożek był zalany, liście są jędrne i zielone a to, że dolny zaczyna żółknąć przy trzonie nie wskazuje na nic więcej jak na zwyczajny proces starzenia się liścia. Pozostawia się go do momentu aż sam odpadnie. Jet to sygnał,że roślina wykorzystała wszystko to co wcześniej zmagazynowała w liściu.

Natomiast o więdnięciu kwiatów już sporo napisano na forum i warto skorzystać z wyszukiwarki w sekcji i poczytać. Jest kilka powodów i trudno teraz zawyrokować, który albo które zaistniały. Jeśli zaś chodzi o storczyka to na razie wygląda na zdrowego. Poczytaj też więcej o opiece nad Phalaenopsisami, wtedy łatwiej będzie Ci się nim należycie opiekować. Powodzenia :D
asiek1000
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 1 cze 2012, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: umierający storczyk, sama go nie odratuje :((((

Post »

A więc tak. Storczyk był podlany wczoraj. Zawsze wlewam wodę z góry do doniczki (a to chyba błąd). Liście wydają się w dobrej kondycji, jędrne nie pomarszczone.
Pęd jest już całkiem suchy, więc chyba faktycznie nic z niego już nie będzie.
Zdjęcie korzenie jest zrobione już po obcięciu tych zgniłych.
Awatar użytkownika
Magdalenka88
100p
100p
Posty: 108
Od: 12 maja 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: umierający storczyk, sama go nie odratuje :((((

Post »

Asiek1000, storczyki należy podlewać ok. raz na tydzień wstawiając doniczkę do większego naczynia z wodą, najlepiej destylowaną, bądź z kranu jeśli masz miękką, odstaną na 15 minut do godziny.

Moim zdaniem zrobiłaś pierwszy podstawowy błąd. Po wycięciu suchych korzeni powinnaś zasypać je węglem lub cynamonem, aby nie wdał się proces gnilny. Dodatkowo po takim zabiegu nie powinno się podlewać storczyka ok 1-2 tygodni.

Myślę, że powinnaś teraz dać mu odpocząć, niech się trochę przesuszy i wtedy zobaczymy co dalej.

Pozdrawiam :)
asiek1000
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 1 cze 2012, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: umierający storczyk, sama go nie odratuje :((((

Post »

Magdalenka korzenie dziś obcięłam a podlałam wczoraj
czyli co 2 tygodnie dać mu spokój i zmienić sposób podlewania ??

-- 1 cze 2012, o 16:43 --

cynamonem mam posypać korzenie???
czyli co jeszcze raz przesadzić??
Awatar użytkownika
Magdalenka88
100p
100p
Posty: 108
Od: 12 maja 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: umierający storczyk, sama go nie odratuje :((((

Post »

Nie wiem, czy masz go znów przesadzić, niech inni się wypowiedzą na ten temat. A co do podlewania to na pewno na tydzień, półtora możesz dać mu spokój :)
Awatar użytkownika
Marla54
100p
100p
Posty: 173
Od: 3 mar 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie k/Sochaczewa - strefa 6b

Re: umierający storczyk, sama go nie odratuje :((((

Post »

Podłączę się pod temat. Nie jestem expertem, ale opisze mój przypadek Rok temu na imieniny w sierpniu dostałam od córki storczyka. Oczywiście długo się kwiatkami (częścią kwitnącą) nie nacieszyłam ... może za 3 tyg. I tak samo jak u ciebie, prawie z dnia na dzień poodpadały mu wszystkie kwiatki. Powód: pewnie przelanie. Wtedy trochę poczytałam (nie na tym forum) i odstawiłam kwiatek. Jak sobie o nim przypomniałam ... raz na 1-2-3 tyg. po prostu wstawiałam go do pojemnika z wodą (taką zwykłą kranówą, nawet nie odstaną) - tak do wysokości doniczki i zoatawiałam na 30min do godziny. Liście przez cały ten czas były jędrne. Około miesiąca temu ... patrze a tu z międzyliścia wychodzi kiełek - teraz ma już ze 20 cm. Wczoraj patrze ... a tu drugi wychodzi. Jestem cała Happy. Cierpliwości, może i tobie odbije. Nadmienię, że niczym jeszcze nie nawoziłam i nie zmieniałam podłoża. Pewnie teraz powinnam to zrobić. Poradzcie.
Don't be sorry .. just don't do it!! - Maryla
Człowiekowi w życiu potrzebne jest: serce do kochania, rozum do myślenia i ręce do pracy.
Awatar użytkownika
rosarita
500p
500p
Posty: 794
Od: 9 gru 2011, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: umierający storczyk, sama go nie odratuje :((((

Post »

asiek1000 pisze:Magdalenka korzenie dziś obcięłam a podlałam wczoraj
czyli co 2 tygodnie dać mu spokój i zmienić sposób podlewania ??

-- 1 cze 2012, o 16:43 --

cynamonem mam posypać korzenie???
czyli co jeszcze raz przesadzić??
Nie no, już teraz go nie przesadzaj. Korzenie uschną same i będzie też ok. Tylko widzę, że ma bardzo ciasną tą osłonkę i pewnie ciężko mu się oddycha więc mogą być teraz lub za jakiś czas problemy z korzeniami.
Patrząc na zdjęcia nie widzę niczego niepokojącego. To pewnie jeden z liści ci usycha. niektóre najstarsze po prostu muszą uschnąć i zrobić miejsce na nowe.
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: umierający storczyk, sama go nie odratuje :((((

Post »

Rosarito, przepraszam. Miałaś rację a mnie zmylił ten zielony kijek :oops: Chyba pora iść do okulisty...
asiek1000
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 1 cze 2012, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: umierający storczyk, sama go nie odratuje :((((

Post »

Czyli co, pęd mogę obciąć bo i tak z niego nic nie będzie???
Dziękuje za porady.
Wnioskuję, że zła metod podlewania mu zaszkodziła.
Jeśli odbije mi mój storczyk, to "pochwalę" się Wam. :))))
pink
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 15 maja 2012, o 14:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: umierający storczyk, sama go nie odratuje :((((

Post »

Pęd jest suchy, więc go wytnij zaraz przy podstawie.

Ja bym storczyka jeszcze raz wyjęła z podłoża, wyprażyła i przesuszyła je w piekarniku, wyszorowała doniczkę i zasypała cynamonem/węglem leczniczym miejsca cięć. Jak storczyk posiedzi godzinę bez doniczki też mu dobrze zrobi, bo korzenie przeschną. Teraz jeśli siedzi w mokrym podłożu to korzenie będą nadal gnić, a proces regeneracji się opóźni. Możesz też wytopić dziurki z boku doniczki dla lepszej wentylacji no i wskazane byłoby, żeby storczyk posiedział jakiś czas bez osłonki, najlepiej na podstawce z wilgotnymi kamykami/keramzytem. Wnioskując po stanie korzeni powietrznych wilgotność otoczenia jest zbyt niska, więc warto zadbać o jej podniesienie. Tylko z umiarem :) Ja kupiłam higrometr z termometrem i bardzo mi ułatwia w tej kwestii życie.

Patrząc na zdjęcia mam wrażenie, że przelanie to kwestia wtórna, storczyk po prostu przechodzi kolejny etap cyklu życiowego. Szybkie przekwitanie nowo zakupionego okazu nie jest niczym nadzwyczajnym. Jeśli teraz zadbasz o stan jego korzeni i o poprawę warunków powinien szybko się odwdzięczyć, najpierw nowymi liśćmi i świeżymi korzonkami :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”