Stare jabłonie - choroby kory i pnia

[Krzychoo]

Witam po raz pierwszy na tym forum
Od ubiegłego roku stałem się właścicielem kawałka ziemi i mam kilka starych drzewek, którymi chciałbym się zaopiekować, dopóki nie dorobię się owoców z nowych sadzonek. Mam w związku z tym kilka pytań:

1. Po dawnym obcinaniu przez poprzednich właścicieli drzewka mają następujące rany:



Czy należy je w jakiś sposób zabezpieczyć? Kilka takich miejsc posmarowałem maścią ogrodniczą przy okazji przycinania, czy to prawidłowe podejście czy też polecacie coś innego?

2. Niektóre drzewa mają następujące rany:



Czy da się coś z tym zrobić? Na zdjęciu 10 letnia papierówka, ale podobne rany mam też na klonach wokół działki. Może trzeba takie otwory czymś wypełnić? Proszę o jakąś sugestię.

3. Mam 2 stare wiśnie i ich pnie wyglądają tak:



Czy to jest właśnie rak bakteryjny na który należy wykonać oprysk? Coś już o tym raku czytałem, chcę się tylko upewnić.

4. Mam też kilka jabłonek i ich pnie wyglądają tak:



Czy to również jest jakaś choroba czy też taki już urok starych drzew?

Będę bardzo wdzęczny za każdą pomoc. Bardzo dużo wiadomości jestem w stanie wyszukać na tym forum, ale bez rzucenia okiem przez fachowców raczej się nie obędzie
Pozdrawiam.

[bigaczzz]

Z pomocą na pewno świetnie "zaopiekujesz" się pokazanymi drzewami.
ad1
Takie rany możesz albo zamalować farbą ogrodniczą, albo zasmarować maścią ogrodniczą (popularną pastą funaben). Robi się to po to aby drzewo nie było podatne na choroby, a jeśli rany są świeże, a nocą temperatura spada poniżej zera stopni. Czasem soki wydostają się z rany i przez mróz mogą one przyczynić się do rozsadzenie pnia.
ad2,3
Takie pnie powinno bielić się wapnem, aby zdezynfekować je i wyniszczyć wszystkie organizmy mogące im zagrażać. Pamiętaj tylko, że drzewa bieli się wczesną wiosną.
ad4
Gdy ścina sie większe gałęzie, cięcie powinno być poprowadzone bezpośrednio przy pniu/innej gałęzie, z której ta wystaje. Rany należy jak już wspomniałem zamalować bądź zasmarować.

Podsumowując, taka kora czy pęknięcia, tak jak napisałeś są to uroki starych drzew. Cóż czas mija nieprzerwanie i z nim starzeją się drzewa. Czasem szkoda, że nie można tego procesu zatrzymać albo choć wyhamować...
A tak nawiasem, witaj na forum.

[Krzychoo]

Witam!
Bardzo dziękuję za informację. Widzę, że w następnym sezonie czeka mnie małe malowanie drzewek. Pozdrawiam!

[maryann]

Bielenie drzew nie jest zabiegiem interwencyjnym ani też chorobom nie zapobiega http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?p=17398#17398 . Chroni je jedynie przed przymrozkami i trzeba je wykonać przed wiosną- np. w styczniu.
Ja nie widzę tu specjalnie wyraźnych objawów chorobowych; nawet na czereśni(zdj3.) zniekształcenia wyglądają dość typowo jak blizna po szczepieniu. I nawet tu kropienia się nie stosuje http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0b9#277426 .
Stare rany po obcinaniu gałęzi czy konarów oczywiście można zaprawić jakimś preparatem impregnującym drewno, ale nie ma tu już rannej żywej tkanki, a co mialo wniknąć to już wniknęło. Jak widać choruje(psuje się) tylko martwa tkanka. Kiedyś bedzie tu piękna dziupla...