Witajcie w moim skromnym ogrodzie
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: witajcie w moim skromnym ogrodzie
Witaj Polu
Zapału u Ciebie trudno nie dostrzec
Postępy ogromne
Tylko z tym koszeniem to chyba będzie trochę kłopotu przez te zawijasy 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- kwiaty_poli
- 500p

- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: witajcie w moim skromnym ogrodzie
Witam Wszystkich w moim wątku który biedny kuleje bo go nie odwiedzałam. Dziękuję każdemu kto u mnie zawitał. Zima niestety mnie nie oszczędziła, porwała mi wszystkie wrzosy, róże, magnolię, hortensję, kilka żurawek, nawet i tulipanki
Ale powoli nadrabiam straty.
Oto wczesna wiosna w moim ogrodzie, aktualne zdjęcia zrobię dziś, mojej spalonej od słońca trawy.... (błagam o deszcz bo nie nadążam z podlewaniem)
Wyrzuciłam wszystkie plastikowe obrzeża, tylko wykroiłam, nie ma problemu z koszeniem, ok foty






A teraz balkonowce. Surfinie z nasion, tylko kupiłam tą czaro-żółtą bo pan miał ostatnią bidulkę. Szałwie z nasion, pelargonie z sadzonek ;)


aktualne mam nadzieje, że zrobię dzisiaj
Oto wczesna wiosna w moim ogrodzie, aktualne zdjęcia zrobię dziś, mojej spalonej od słońca trawy.... (błagam o deszcz bo nie nadążam z podlewaniem)
Wyrzuciłam wszystkie plastikowe obrzeża, tylko wykroiłam, nie ma problemu z koszeniem, ok foty






A teraz balkonowce. Surfinie z nasion, tylko kupiłam tą czaro-żółtą bo pan miał ostatnią bidulkę. Szałwie z nasion, pelargonie z sadzonek ;)


aktualne mam nadzieje, że zrobię dzisiaj
- kwiaty_poli
- 500p

- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: witajcie w moim skromnym ogrodzie
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: witajcie w moim skromnym ogrodzie
Polu, witaj! Dopiero teraz odkryłam ten wątek, ale długo Cię nie było, więc szybciutko nadgoniłam wszystko i teraz będę już śledzić na bieżąco. Mam nadzieję, że teraz już nie będzie takich przerw
Zmiana kolosalna, aż trudno uwierzyć, że ogród ma zaledwie dwa lata... A że w dodatku sama wszystko ogarniasz, to już, fiu fiu, powiem Ci - szacun
Zmiana kolosalna, aż trudno uwierzyć, że ogród ma zaledwie dwa lata... A że w dodatku sama wszystko ogarniasz, to już, fiu fiu, powiem Ci - szacun
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- kwiaty_poli
- 500p

- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: witajcie w moim skromnym ogrodzie
anabananawitaj
Dziękuję za odwiedziny. Obiecuję teraz na bieżąco prowadzić wątek, a te wszystkie miłe słowa dodają powera i aż chce się pracować 
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: witajcie w moim skromnym ogrodzie
Polu, tempo masz niesamowite, podziwiam pełne rabaty 
Re: witajcie w moim skromnym ogrodzie
Polu, nie do wiary, po pierwszych zdjęciach zupełnie nie spodziewałam się tego, co pokazałaś potem. Ty chyba urodziłaś się na architekta ogrodów. Wspaniałe te krzewy, te korzenie, drobne ozdoby na rabacie... I jeszcze miałaś białe tulipanki! 
Szkód mrozowych bardzo współczuję, oczywiście, ale sądzę, że w ciągu lata nie będzie widać żadnych pustych miejsc w ogrodzie.
Kibicuję Ci z całego serca. 
Szkód mrozowych bardzo współczuję, oczywiście, ale sądzę, że w ciągu lata nie będzie widać żadnych pustych miejsc w ogrodzie.
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: witajcie w moim skromnym ogrodzie
Przyczłapałam z rewizytą i się zdumiałam
. Ugór zmienił się w cudowne miejsca i to w błyskawicznym tempie
. Ale masz samozaparcie , przy tylu obowiązkach rodzinnych. Wszystko rozplanowane na tip top. Wzruszyło mnie też pierwsze zdjęcie z pościelą na płocie, bo przypomniało mi wakacje szkolne spędzane u mojej ukochanej babci
. Będę wpadać.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- kwiaty_poli
- 500p

- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: witajcie w moim skromnym ogrodzie
Witaj irminka
dziękuję za odwiedziny
Lineta dziękuję za odwiedziny, z tymi tulipankami to trochę było mi smutno bo miały być różne kolory a wyrosły tylko białe, ale w sumie to i białe nie są złe, ważne że jakieś tam były
delosperma witaj
niestety ta pościel, dywany i inne dywany na płotach i gdzie się da to była moja bolączka gdy tu zamieszkałam, teraz już ganiam męża babcie i wiesza z tyłu, kręci nosem ale cóż 
Kochani jesteście!
Lineta dziękuję za odwiedziny, z tymi tulipankami to trochę było mi smutno bo miały być różne kolory a wyrosły tylko białe, ale w sumie to i białe nie są złe, ważne że jakieś tam były
delosperma witaj
Kochani jesteście!
Re: witajcie w moim skromnym ogrodzie
Dla mnie białe to najpiękniejsze.
Dlatego pomyślałam, że tak miało być.
No to teraz więcej zdjęć poproszę. 
- wingslessangel
- 200p

- Posty: 224
- Od: 15 lip 2011, o 15:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/Katowice
Re: witajcie w moim skromnym ogrodzie
Cudownie tam masz! Piesek "szkudzielec" na 1 stronie jest śliczniutki 
Si vis amari.... ama, ama, ama...... Pozdrawiam Aguś.
Tu są moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=45738" onclick="window.open(this.href);return false; Tu jest mój zielony zakątek: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=45755" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu są moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=45738" onclick="window.open(this.href);return false; Tu jest mój zielony zakątek: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=45755" onclick="window.open(this.href);return false;
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: witajcie w moim skromnym ogrodzie
Witaj Polu
Świetna decyzja z wyrzuceniem plastikowych obrzeży....jest teraz naturalnie i pięknie
Podziwiam szczerze ogrom pracy jaką wykonałaś w ogrodzie.....pierwsze fotki , które pokazałaś wydaje się , ze są z zupełnie innego miejsca. W tak krótkim czasie wprowadziłaś niesamowite zmiany i ogród pięknieje w oczach. Z wielką przyjemnością będę do Ciebie zaglądała i śledziła Twoje osiągnięcia ....bo naprawdę jest co podziwiać
Świetna decyzja z wyrzuceniem plastikowych obrzeży....jest teraz naturalnie i pięknie
Podziwiam szczerze ogrom pracy jaką wykonałaś w ogrodzie.....pierwsze fotki , które pokazałaś wydaje się , ze są z zupełnie innego miejsca. W tak krótkim czasie wprowadziłaś niesamowite zmiany i ogród pięknieje w oczach. Z wielką przyjemnością będę do Ciebie zaglądała i śledziła Twoje osiągnięcia ....bo naprawdę jest co podziwiać
- momotkab
- 200p

- Posty: 215
- Od: 22 mar 2012, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bolesławiec
Re: witajcie w moim skromnym ogrodzie
Witaj Polu pieknie u ciebie lubie ogladac ogrody ktore powstaja od poczatku widam ogrom pracy jaki sie w nie wklada i u ciebie tez to widac 
BASIA
- kwiaty_poli
- 500p

- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: witajcie w moim skromnym ogrodzie
Witajcie kochani! Bardzo dziękuję za odwiedziny i za miłe słowa, aż się człowiekowi chce cokolwiek robić
Korzystając z okazji Święta, wysłałam wszystkich do kościoła a sama z racji wykonywanego zawodu, kościołów mam aż przesyt stwierdziłam, że w tym czasie pójdę do ogrodu z aparatem by w końcu zrobić porządną fotorelację. Sąsiadów nie było (jakoś mi głupio chodzić z aparatem wśród kwiatów bo patrzą się na mnie jakoś dziwnie- z jednej i z drugiej strony tylko gospodarka na podwórku, ani źdźbła trawy, więc i tak pewnie uważają, że mam fioła
)

astilboides w zeszłym roku takie mikre, że myślałam, że po zimie nic z tego nie wyrośnie a tu proszę! I nawet jakieś pączki kwiatów się pokazały choć podejrzewam, że pewnie mało spektakularne, ale za to ten liść

pokazały oznaki życia niektóre żurawki, które już dawno spisałam na straty

tawułka, ehh z tym allegro
Kupiłam czerwoną, fioletową, różowa, białą, kremową a mam tylko kremową i jakąś wyblakniętą różową... Niedługo kwitnienie 

I ostatnie kwiatuszki serduszki

i drugi rok hostowiska. Proszę nie pytajcie o nazwy host, gdyż nie wiem. Kupowałam na allegro ( i nigdy więcej) i chyba żadna się nie zgadza. I tak czeka je przemieszanie, te maluchy na przód

Korzystając z okazji Święta, wysłałam wszystkich do kościoła a sama z racji wykonywanego zawodu, kościołów mam aż przesyt stwierdziłam, że w tym czasie pójdę do ogrodu z aparatem by w końcu zrobić porządną fotorelację. Sąsiadów nie było (jakoś mi głupio chodzić z aparatem wśród kwiatów bo patrzą się na mnie jakoś dziwnie- z jednej i z drugiej strony tylko gospodarka na podwórku, ani źdźbła trawy, więc i tak pewnie uważają, że mam fioła

astilboides w zeszłym roku takie mikre, że myślałam, że po zimie nic z tego nie wyrośnie a tu proszę! I nawet jakieś pączki kwiatów się pokazały choć podejrzewam, że pewnie mało spektakularne, ale za to ten liść

pokazały oznaki życia niektóre żurawki, które już dawno spisałam na straty

tawułka, ehh z tym allegro

I ostatnie kwiatuszki serduszki

i drugi rok hostowiska. Proszę nie pytajcie o nazwy host, gdyż nie wiem. Kupowałam na allegro ( i nigdy więcej) i chyba żadna się nie zgadza. I tak czeka je przemieszanie, te maluchy na przód

- kwiaty_poli
- 500p

- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: witajcie w moim skromnym ogrodzie
i dalej piszę i wklejam zdjęcia

wóz, który zrobił mąż, nie myślcie, że mam z nim tak fajnie o wszytko muszę się prosić, przypominać a w ostateczności grozić, że nie będzie obiadów heh, groźbami wyżebrałam jeszcze huśtawkę, tą wyżej ławkę i kompostownik... łatwo nie było!

Wybudowałam skalniak, brakło mi kamieni i roślin, rośliny dosadziłam foto niebawem a kamieni jak nie było tak nie ma

i takie tam widoczki ogólne

I kilka zbliżeń

-- 8 cze 2012, o 22:10 --
I zapomniałam dodać, że prowadzę otwartą walkę z nornicami, te wredoty pożarły mi 30 lilii i nie wspomnę o innych szkodach! Próbowałam już chyba wszystkiego: trutki, carbidu, wlewałam w otwory wodę, wkładałam wypalone papierosy z wodą, wsadzałam pocięte kawałki tuji, obsadziłam w okół dziur aksamitki, wsadziłam rącznika, dziś wbiłam odstraszacz i ręce mi opadają.... Znacie kochani jakieś inne sposoby?

wóz, który zrobił mąż, nie myślcie, że mam z nim tak fajnie o wszytko muszę się prosić, przypominać a w ostateczności grozić, że nie będzie obiadów heh, groźbami wyżebrałam jeszcze huśtawkę, tą wyżej ławkę i kompostownik... łatwo nie było!

Wybudowałam skalniak, brakło mi kamieni i roślin, rośliny dosadziłam foto niebawem a kamieni jak nie było tak nie ma

i takie tam widoczki ogólne

I kilka zbliżeń

-- 8 cze 2012, o 22:10 --
I zapomniałam dodać, że prowadzę otwartą walkę z nornicami, te wredoty pożarły mi 30 lilii i nie wspomnę o innych szkodach! Próbowałam już chyba wszystkiego: trutki, carbidu, wlewałam w otwory wodę, wkładałam wypalone papierosy z wodą, wsadzałam pocięte kawałki tuji, obsadziłam w okół dziur aksamitki, wsadziłam rącznika, dziś wbiłam odstraszacz i ręce mi opadają.... Znacie kochani jakieś inne sposoby?





























