Witam w mojej kolekcji kaktusów i sukulentów - chaveiro

[mgr_]

Słusznie prawisz Heniu

[hen_s]

Taaa, jak zwykle - nieskromnie pisząc.

Jestem z pokolenia wychowanego na książce pisanej, dlatego temat nie jest mi obojętny...

[chaveiro]

Dokładnie tak, ja też wolę książkę pisaną przede wszystkim lepiej się czyta niż książki elektroniczne chociaż te można podzielić na dwa rodzaje (łatwe i trudne), książki skanowane i książki przepisane przez kogoś te drugie niejednokrotnie łatwiej się czyta w porównaniu ze skanowanymi, które są w różnych jakościach skanowane i czym starsza książka tym gorzej taki skan wygląda no i co za tym idzie gorzej się czyta. Posiadam kilka/kilkanaście książek o kaktusach właśnie w formie elektronicznej, ale jakoś źle mi się je przegląda/czyta więc poprosiłem o pożyczenie książek z interesującego mnie tematu, a tych chętnych adeptów może nie ma również ze względu na to, że jest bardzo mało osób, które przyłączają się do takich towarzystw jak PTMK czy innych, zauważyć to można również w innych dziedzinach np. sport, jako że trenuję capoeira (brazylijska sztuka walki) widzę, że nowych adeptów jest jak na lekarstwo i w ciągu ostatnich 3 lat przybyło w mojej sekcji 5 osób jest to bardzo bardzo mało.

[banditoo]

poprosiłem w oddziale o pożyczenie jakiś książek monografii na temat meksykańskich kaktusów

Godne naśladowania podejście. Teoria wbrew pozorom bardzo się przydaje jeśli się chce troszkę więcej wiedzieć i troszkę lepiej hodować swoje ulubione rośliny.
U nas w Oddziale PTMK Lublin też jest duża biblioteka książek i czasopism o kaktusach i sukulentach. Można do woli zgłębiać wiedzę. Tyle, że chętnych adeptów za wielu nie ma... W dobie internetu wydaje się niekórym, że w nim wszystko znajdą. Nieprawda - dobrze napisana książka wciąż jest niezastąpiona

Henryku a jeszcze lepiej znać dobrego fachowca który ci poradzi, podpowie i skusi

Magdo teraz na jakiś czas zaprzestaję kupowania (nie mówię, że w ogólnie nic nie kupię ale na razie zaprzestaję), a na balkonie jeszcze jest dość miejsca więc na razie nie braknie mi go

Ta też tak mówiłem , nawet kilkadziesiąt razy, może masz silniejszą wolę odemnie. Miejsce na balkonie też miałem ale się balkon skurczył

[chaveiro]

Mammillaria backebergiana






Mammillaria duwei


Nowa sztuka od syna
Gymnocalycium bayrianum (mam nadzieje, że poprawnie napisałem nazwę ponieważ na opisówce było napisane G. bayanum, ale podejrzewam że to literówka była)

[hen_s]

Śliczne roślinki.

Za to lubię wiosnę - za kwiaty i ich różnorodność. Też za kolory. Nasze hobby jest piękne...

[chaveiro]

Kilka sztuk, które zakwitły ostatnio:

Turbinicarpus polaskii




Mammillaria duwei




Epiphyllum hybr




Gymnocalycium baldianum pąk zaczyna rosnąć

[sokolica]

Fajnie, że pokazałeś baldianum. Teraz widzę, że to mój jakiś odporny na prośby i groźby U Ciebie do kwiatka już nie tak daleko. Mój nie ruszył z tymi pąkami z miejsca. Pewnie zasuszone

[hen_s]

Miło patrzeć na Twoją różnorodną kolekcję.
Mam nadzieję na więcej tak pięknych widoków.

[chaveiro]

Dzięki za miłe słowa.

Magdo do kwiatka jeszcze daleko chociaż ten pąk ewidentnie rośnie pozostałe dwa chyba nie bardzo

p. Henryku miło czytać miłe wpisy i cieszę się, że kolekcja się podoba

a tu jeszcze trochę zakupów jeszcze nie przesadzonych

Astrophytum asterias hybr (według sprzedawcy nie są czyste gatunkowo) jak dla mnie są bardziej A. asterias niż inne z oferty




Strombocactus discifirmis


Sulcorebutia rauschii coś co zawsze mi się podobało i chciałem mieć (niestety szczepiona, ale jak będzie jeszcze kilka odrostów to spróbuje ukorzenić)




Diplocyatha (Orbea) ciliata


oraz gratis od sprzedawcy
Neochilenia multicolor nie jestem pewny, czy nazwa rodzajowa jest poprawna, podobno w tym rodzaju i mu pokrewnych jest spore zamieszanie, podobno teraz wszystko zalicza się do rodzaju Eriosyce

[maryjan13]

Neochilenia multicolor nie jestem pewny, czy nazwa rodzajowa jest poprawna,

Ta Twoja Neochilenia podobna jest do mojej Neoporterii multicolor.




Prawie wszystkie chilijczyki zaliczane są teraz do Eriosyce ( Neochilenia,Neoporteria,Horridocactus,Pyrrhocactus ).

http://www.desert-tropicals.com/Plants/ ... _mult.html

[chaveiro]

Marianie no właśnie w necie znalazłem ją jako Neoporteria na doniczce pisze Neochilenia i w sumie to tak do końca nie bardzo wiem co jest aktualne więc chyba będzie tak jak pisze na doniczce

[blabla]

Dziś jest to rodzaj Eriosyce, który dzieli się na sześć grup: 1.Eriosyce sensu stricto, 2.Pyrrhocactus, 3.Neoporteria, 4.Horridocactus, 5.Thelocephala i 6.Islaya. Widzę, że w leksykonie Hunta jest dylemat, czy ten takson ma być uznany za synonim Eriosyce senilis ssp. senilis czy ma prawo do egzystencji jako oddzielny podgatunek czyli Eriosyce senilis ssp. muliticolor. Roślinka opisana po raz pierwszy przez Rittera w roku 1963, oczywiście grupa 3. rodzaju Eriosyce czyli Neoporteria.

[chaveiro]

Tomku dzięki za dokładniejsze sprostowanie podpiszę ją Neoporteria multicolor, a w sumie i tak wiadomo co jest co wśród kaktusiarzy

[raflezja]

(...)
Sulcorebutia rauschii coś co zawsze mi się podobało i chciałem mieć (niestety szczepiona, ale jak będzie jeszcze kilka odrostów to spróbuje ukorzenić)



(...)

A dlaczego piszesz "niestety"?
Szczepiona jest tak nisko, że chyba wkrótce zarośnie podkładkę.
Ciekawe jak one się ukorzeniają. Też muszę spróbować.