początek mojej wielkiej przygody
Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody
Czekamy na te śliczne fotografie rabatek
Pewno teraz ostro buszujesz w ogrodzie 
-
davussum
- 500p

- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody
Witam
Dziś dzień był dość nerwowy bo w drodze na działkę Em zauważył na ramieniu kleszcza
Nogi nam się ugieły bo teść już 3 rok się leczy na boreliozę a miesiąc temu zmarł nasz 30 letni kolega. Tak mu serce wyniszczyła borelioza że rok temu przechodził operację i kwalifikował się do przeszczepu, niedawno wpadł w śpiączkę i serce ledwo dawało radę bić aż któregoś dnia zmarł. Ja zostałam z mamą i młodym na działce a Em pojechał do szpitala na wyjęcie kleszcza. Z nerw nie mogłam sobie znaleźć miejsca i złapałam za szpadel i zaczęłam przekopywać ziemię. Jak em wrócił ze szpitala to posiał trawkę. Pogoda też się nie popisała i praktycznie nie było słońca, chwile nawet kropiło. Zjedliśmy obiad i wróciliśmy do domu. Foto wkleją jutro bo rozładował mi się aparat i muszę podładować.
Dziś dzień był dość nerwowy bo w drodze na działkę Em zauważył na ramieniu kleszcza
Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody
No niestety ja także padłam ofiarą boleriozy,ale na szczęście u mnie po kilku dniach od ukąszenia powstał rumień i już wiedziałam co jest. Brałam przez miesiąc antybiotyki i na szczęście już po sprawie. Bezobjawowe zakażenie boleriozą niestety daje skutki tak jak opisywałaś, niestety często zbyt późno. Odkleszczowe zapalenie opon mózgowych to też nie przelewki, choć na to można się zaszczepić .
Swoją mała zawsze dokładnie oglądam, bo rok temu przez cały sezon letni miała aż 11 kleszczy taką plagę mieliśmy. Na szczęście wszystkie zauważone w ciągu 2-3 godzin od przyczepienia się ( do 12 godzin nie ma podobno ryzyka zarażenia , potem stopniowo wzrasta )
Kupcie sobie takie urządzenie o nazwie TRIX - dostępne w aptekach i u weterynarzy. Rewelacyjnie się sprawdza nawet u takich malutkich kleszczy, a wyciągnie się cały bez ryzyka .
Teraz przez 3 tyg obserwujcie miejsce ukąszenia, ale na szczęście zauważyliście i pojechał na wyjęcie dziada.
Swoją mała zawsze dokładnie oglądam, bo rok temu przez cały sezon letni miała aż 11 kleszczy taką plagę mieliśmy. Na szczęście wszystkie zauważone w ciągu 2-3 godzin od przyczepienia się ( do 12 godzin nie ma podobno ryzyka zarażenia , potem stopniowo wzrasta )
Kupcie sobie takie urządzenie o nazwie TRIX - dostępne w aptekach i u weterynarzy. Rewelacyjnie się sprawdza nawet u takich malutkich kleszczy, a wyciągnie się cały bez ryzyka .
Teraz przez 3 tyg obserwujcie miejsce ukąszenia, ale na szczęście zauważyliście i pojechał na wyjęcie dziada.
-
davussum
- 500p

- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody
Fotorelacja
Jabłuszka coraz większe

Słonecznik był tak śliczny że postanowiłam go zabrać do domu


Żurawka posadzona


Hortensje wypuszczają pąki


Celozje też już zaczynają kwitnąć





Winobluszcz posadzony na "plecach" domku. Nie mogę zamalować poprzedniej farby więc postanowiłam ją zasłonić po za tym będzie ładne tło dla nowej rabaty.



Porzeczki i maliny



Piwonia która ciągle lądowała pod kosiarką zaczyna odbijać

Obok kompostownika powstało nowe miejsca na rabatę


Przekopałam ziemię i posadziłam trawę w zacienionej części działki (foto niewyraźne bo już aparat sie rozładował i to było ostatnie zdjęcie jakie mi się udało zrobić)

A tu gość który przebiegł przez moją działkę i poleciał do sąsiadów

Jabłuszka coraz większe

Słonecznik był tak śliczny że postanowiłam go zabrać do domu


Żurawka posadzona


Hortensje wypuszczają pąki


Celozje też już zaczynają kwitnąć





Winobluszcz posadzony na "plecach" domku. Nie mogę zamalować poprzedniej farby więc postanowiłam ją zasłonić po za tym będzie ładne tło dla nowej rabaty.



Porzeczki i maliny



Piwonia która ciągle lądowała pod kosiarką zaczyna odbijać

Obok kompostownika powstało nowe miejsca na rabatę


Przekopałam ziemię i posadziłam trawę w zacienionej części działki (foto niewyraźne bo już aparat sie rozładował i to było ostatnie zdjęcie jakie mi się udało zrobić)

A tu gość który przebiegł przez moją działkę i poleciał do sąsiadów

-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody
Dorotka
jak miło Cię zobaczyć
Widzę, że ogród coraz bardziej zapełnia się, a tak w ogóle, to dlaczego masz, tak czysto w ogrodzie...gdzie chwasty
Super fotorelacja
Przynajmniej widać, że jesienią będzie co konsumować 
Widzę, że ogród coraz bardziej zapełnia się, a tak w ogóle, to dlaczego masz, tak czysto w ogrodzie...gdzie chwasty
Super fotorelacja
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody
Fajne masz te płotki.
Kiedyś miałam taki malutki ale w obawie by wnuczka nie przewróciła się i nie zrobiła sobie krzywdy, wywaliłam.
A teraz żałuję.....
Zazdroszczę Ci takiej wielkiej nowej rabaty.
Tyle możliwości.
Kiedyś miałam taki malutki ale w obawie by wnuczka nie przewróciła się i nie zrobiła sobie krzywdy, wywaliłam.
A teraz żałuję.....
Zazdroszczę Ci takiej wielkiej nowej rabaty.
Tyle możliwości.
Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody
Zrobiłaś kawał roboty, ale super się wszystko prezentuje. Ta rabatka koło kompostownika ma fajny kształt. Kiedy przyjdą nasadzenia i co tam wsadzisz ? Słoneczniki urocze
No i ten malutki kolczasty przybysz 
-
davussum
- 500p

- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody
Witam i dziękuję za odwiedziny.
Iwonko u mnie na działce na razie rosną TYLKO chwastów, to zielone co wydaje się być trawą trawą nie jest tylko dywanem z chwastów. Właśnie z nimi walczę, pryskam i wyrywam by się wyrobić do jesieni. Póżniej tylko glebogryzareczka i sianie trawniczka.
Comcia ja te płotki powbijałam właśnie dlatego żeby synek ( oraz EM) nie zadeptał mi roślinek a tak ma wyznaczone płotkami miejsce gdzie wchodzić nie wolno
Simbi walka o kształt była zacięta ale wreszcie stanęło na moim. Nie miałam pomysłu jak tam zagospodarować to miejsca ale myślę ze najgorzej nie wyszło. Standardowo nie wiem co tam posadzić. Muszę jeszcze obsadzić pozostałe rabatki bo świecą pustkami.
Od rana siedzę na allegro i patrzę co by zamówić
na razie kupiłam:
MIECZYK WIELKOKWIATOWY PETER PEARS 5szt
MIECZYK WIELKOKWIATOWY WHITE FRIENDSHIP 5szt
MIECZYK WIELKOKWIATOWY PURPLE FLORA 5 szt
MIECZYK WIELKOKWIATOWY TRADERHORN 5szt
WIELKOKWIATOWY PRINCESS MARGARET ROSE 5szt
MIECZYK WIELKOKWIATOWY BLACK VELVET 5 szt
MIECZYK WIELKOKWIATOWY ŻÓŁTY 5 szt
LILIOWIEC STELLA D'ORO - HEMEROCALLIS 2szt
LILIA AZJATYCKA APELDOORN 3szt
LILIA AZJATYCKA MENORCA 2szt
Iwonko u mnie na działce na razie rosną TYLKO chwastów, to zielone co wydaje się być trawą trawą nie jest tylko dywanem z chwastów. Właśnie z nimi walczę, pryskam i wyrywam by się wyrobić do jesieni. Póżniej tylko glebogryzareczka i sianie trawniczka.
Comcia ja te płotki powbijałam właśnie dlatego żeby synek ( oraz EM) nie zadeptał mi roślinek a tak ma wyznaczone płotkami miejsce gdzie wchodzić nie wolno
Simbi walka o kształt była zacięta ale wreszcie stanęło na moim. Nie miałam pomysłu jak tam zagospodarować to miejsca ale myślę ze najgorzej nie wyszło. Standardowo nie wiem co tam posadzić. Muszę jeszcze obsadzić pozostałe rabatki bo świecą pustkami.
Od rana siedzę na allegro i patrzę co by zamówić
MIECZYK WIELKOKWIATOWY PETER PEARS 5szt
MIECZYK WIELKOKWIATOWY WHITE FRIENDSHIP 5szt
MIECZYK WIELKOKWIATOWY PURPLE FLORA 5 szt
MIECZYK WIELKOKWIATOWY TRADERHORN 5szt
WIELKOKWIATOWY PRINCESS MARGARET ROSE 5szt
MIECZYK WIELKOKWIATOWY BLACK VELVET 5 szt
MIECZYK WIELKOKWIATOWY ŻÓŁTY 5 szt
LILIOWIEC STELLA D'ORO - HEMEROCALLIS 2szt
LILIA AZJATYCKA APELDOORN 3szt
LILIA AZJATYCKA MENORCA 2szt
- as1112
- 200p

- Posty: 321
- Od: 28 mar 2012, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody
Piękna roślinność u Ciebie
Działka jest już ładnie zagospodarowana. Płotki wyglądają świetnie.
Współczuję przeżyć z kleszczem. Aż mi dreszczyk przeszedł przez skórę. Dobrze, ze w sumie wszystko dobrze się skończyło. Chyba i ja zakupię to polecane urządzenie - nie ma co ryzykować a przeoczyć kleszcza łatwo.
Zakupy poczynione fajniutkie. Podejrzałam na all te mieczyki - śliczne! Nie widziałam ich w Twoich projektach, czyżby zmiana planów?
Współczuję przeżyć z kleszczem. Aż mi dreszczyk przeszedł przez skórę. Dobrze, ze w sumie wszystko dobrze się skończyło. Chyba i ja zakupię to polecane urządzenie - nie ma co ryzykować a przeoczyć kleszcza łatwo.
Zakupy poczynione fajniutkie. Podejrzałam na all te mieczyki - śliczne! Nie widziałam ich w Twoich projektach, czyżby zmiana planów?
Moje początki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55280" onclick="window.open(this.href);return false;
-
davussum
- 500p

- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody
Mieczyki i lilie będą posadzone przed przed furtką tam gdzie rośnie trawka i żywopłot (przed wejściem na działkę).
Obok kompostownika jeszcze nie wiem co będzie. Wczoraj na spacerze nad Wisłą widzieliśmy taki piękny wielki korzeń i może zapoluję na niego:) może ten korzeń jakoś tam wkomponować
do tego może wrzosy i wrzośce, i rododendrony.... Muszę się zastanowić co by pasowało, na razie kompostownik trochę osłania fioletowy bez ale jak to bez kwiaty ma tylko w maju.
Obok kompostownika jeszcze nie wiem co będzie. Wczoraj na spacerze nad Wisłą widzieliśmy taki piękny wielki korzeń i może zapoluję na niego:) może ten korzeń jakoś tam wkomponować
- LaViol
- 500p

- Posty: 957
- Od: 11 lip 2010, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody
Długo mnie nie było, zaglądam i nie poznaję tego miejsca! Gratuluję!

"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
- imer
- 1000p

- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody
Witaj Dorotko, ale kawał dobrej roboty "odwaliłaś". I ja pięknie Ci wszystko rośnie i zaczyna kwitnąć. Ale będąc wczoraj w Warszawie zobaczyłem jaka jest różnica na tych 350km! To przynajmniej tydzień-dwa w wegetacji roślin. Jak zobaczyłem kwitnące już (i z tego co widać od jakiegoś czasu) liliowce to mnie zatkało. U mnie to tylko liście i na razie nic więcej.
Dasz znać na PW u kogo bierzesz lilie na allegro? Bo chyba tez chcę dosadzić, a nie wiem czy w sklepie jeszcze dostanę...
A kształt rabatki super (chociaż współczuję przy koszeniu)
Dasz znać na PW u kogo bierzesz lilie na allegro? Bo chyba tez chcę dosadzić, a nie wiem czy w sklepie jeszcze dostanę...
A kształt rabatki super (chociaż współczuję przy koszeniu)
-
davussum
- 500p

- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody
LaViol
dziękuję za odwiedziny
Imer Nie ja koszę trawę więc mi to rybka
po za tym nie sądzę by były problemy z koszeniem.
Możecie mi powiedzieć co to za roślinka? Tawuła Douglasa
Rośnie sobie dziko u mnie na działce, rok temu mocno wycięłam a teraz znowu rośnie jak szalona i ma już ponad 150cm wysokości.


Imer Nie ja koszę trawę więc mi to rybka
Możecie mi powiedzieć co to za roślinka? Tawuła Douglasa


-
davussum
- 500p

- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody
Witam
Dziś kolejny dzień zakupów
Na początek kupiłam Thuję 'GLOBOSA' 60cm - 6 sztuk.
Wczoraj PiotrekP zaprojektował mi piękna rabatę w wątku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=55530 wiec pewnie jeszcze dokupię jakieś roślinki z tego projektu.
Dziś kolejny dzień zakupów
Wczoraj PiotrekP zaprojektował mi piękna rabatę w wątku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=55530 wiec pewnie jeszcze dokupię jakieś roślinki z tego projektu.
- imer
- 1000p

- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody
Ta tawuła ładna, ale powinna rosnąć wolno, do 2 metrów.
A mieczyki sadzone teraz zakwitną jeszcze? Kiedy mniej więcej, może też bym jeszcze kupił, bo miejsce to się znajdzie...
A mieczyki sadzone teraz zakwitną jeszcze? Kiedy mniej więcej, może też bym jeszcze kupił, bo miejsce to się znajdzie...

