

Kwitła już (i nadal kwitnie) Poznańska - polska odmiana, o której wciąż wiem zbyt mało.

Zakwitła kolejna - Sneeprincesse. Urocza polyantha, również w ubiegłym roku zaczęła jako jedna z pierwszych.

W końcu swój pierwszy kwiat rozwinęła długo oczekiwana Persian Yellow.

Dziś pierwsze kwiaty rozwinęła Św. Tereska z Lisieux

oraz podpędzona w OBI oraz na warszawskim parapecie The Fairy.

Weekend miałam bardzo pracowity, nie tylko w ogrodzie. Oczywiście nie zdążyłam zrobić wszystkiego co zaplanowałam... Ogromnie się cieszę z tych pierwszych kwiatów. Więcej zdjęć jeszcze pokażę.
Byłam dziś w Powsinie, nie wiem kiedy dam radę wstawić fotorelację. Tam jest teraz po prostu bajecznie
