Rabatka w pełnym słońcu

[kasia_rom]

Ja też chciałabym takiego potwora
Nie trzebaby było schylać się aby podziwiać kwiatki

[majka411]

Kasiu, poczytałam, co już zrobiłaś w ogrodzie. Udało się przesadzić tuje .
Jak zakwitną róże, koniecznie nam cyknij zdjęcie, żebyśmy mogli zobaczyć efekty Twojej pracy.
Bardzo nam przykro tej wiosny, że tyle róż i bylin nie daje znaku życia.
Czekamy do pierwszych kwiatuszków.

[kasia_rom]

Majeczko
To prawda, przesadzałam duże tuje, na szczęście pogoda jest łaskawa, chłodno i troche pada, mam nadzieję ,że się przyjmą
Wypadło mi sporo róż, szczególnie pnące ale nie tylko , chyba z pnących całkiem zrezygnuję. I budleje nie dają znaków życia

Róże które nie przemarzły ,ładnie startują i mają już pączki
Prym wiedzie Louise Odier :






Pąk Cambridge Castle :



Bonica :



Część różyczek wygląda jeszcze słabiutko, tak jak poniżej Graham Thomas , ale cieszę się że żyją

[kasia_rom]

Póki nie zakwitną róże trochę kolorków

[imwsz]

No to już wróciłam. Jak tam ogród? Dużo radochy?
Wszystkie roślinki ładnie rosną
Kiedy będziesz znowu w Bydgoszczy? Mój jedzie w piątek po południu odebrac syna i jego znajomego z Brodnicy i mamuśka będzie miała koniec laby

[Rozanka]

Kasiu, super wszystko kwitnie. Ja mam lekkie opóźnienie do Ciebie bo moja Louisa jeszcze nie ma takich pąków.
Co to jest, ten biały krzaczek na ostatnim zdjęciu? I bzy takie dorodne. Z tymi bzami to ja nie rozumiem, u wszystkich tak bujnie kwitną, a u mnie pierwszy raz od 5 lat i to pojedynczymi gałazkami? Przycinasz je po kwitnieniu?
Mój Graham bardzo podobnie wygląda, już nie wiem czy się cieszyć czy płakać?
Gdzie się podziewasz? Skrobnij słówko.

[kasia_rom]

Cześc Ilonko
Właśnie dziś o Tobie myślałam, zastanawiałam się czy wróciłaś, i jaka niespodzianka
Oj nie wszystko ładnie rośnie , kilka róż już wykopałam, kilka czeka na swoją kolejkę, pustki na rabatach, zastanawiam się czym je na razie uzupełnić
Wypadły mi także budleje , ale mi ich szkoda
Co tam laby , pewnie się za nim stęskniłaś

Ewuniu
Ten krzaczek to Tawuła van Houte'a. W tym roku rzeczywiście ładnie i długo kwitnie.
Na bez też się naczekałam, myślę ,że te szlachetne odmiany tak mają Parę lat nic, potem po jednym kwiatku, w zeszłym roku chyba trzy, a w tym jest obsypany, a jak pachnie
Musisz uzbroić się w cierpliwość,na pewno za rok da już pokaz
Kwiatów jeszcze nie obcinałam, muszę to zrobić bo już zawiązują się owoce.
Moja LO to pewniak, paki już się czerwienią, jeszcze Bonica ,Cambridge Castle i Kronborg
Niektóre , jak Graham, Concerto, Flora Romantica, Schloss Eutin, i jedna nn, pomalutku ruszają
Reszta to porażka Padły pnące (4 szt), jedna Concerto, jedna Flora R., Lawender Lasie , Westerland, rabatowe, kilka wypuszcza z ziemi ale myślę że to dziczki z podkładki
Szkoda gadać, takiej sutuacji jeszcze nie miałam
Trzymam kciuki za Twojego Grahama

[AniaDS]

Taka sytuacja jak po tej zimie, rzadko się zdarza. Pocieszeniem może być fakt, ze tak się stało u wielu osób, czyli wypady róż nie są naszą winą a winą niedobrej pogody.
Kasiu, oby takich zim było jak najmniej

[imwsz]

No to witaj w klubie pustek. Pamiętasz jak Ci mówiłam, że chippek chyba nie przeżyje bo czarno wygląda. No i wczoraj go zutylizowaliśmy . Przetrzymał 2 bardzo mroźne i śnieżne zimy a tej padł. Ale cieszy mnie odzyskana Eden Rose, Ellfi i Chopina. Na Edenku, chociaż małe przyrosty są już pączki. Jedna z róż, co miała oznajmione że jak padnie to nie będzie mi jej szkoda, właśnie zakwitła. Nieduży bordowy kwiatek, który wygląda jak kwiat piwonii (nie znam nazwy róży, dla mnie NN). A kolejny sie rozwija. Chyba się przestraszyła .
Pomimo pustek na razie nie planuję zakupów, oprócz tych co mam ustalone z igą.
Właśnie zakupiliśmy (godzine temu 25 rolek papy i ma przyjśc fachowiec od dachów.
No ale zakupy są w planie w lipcu i sierpniu, a co z moich założeń nie kupowac czy kupowac wyjdzie to okaże się w "praniu"

[kasia_rom]

Aniu, to prawda, w każdym ogrodzie tegoroczna zima poczyniła spore spustoszenie
Jednak moja wina też była, ponieważ część róż osłabiły dwia przeprowadzki , a pozostałe były zaniedbane w zeszłym roku, niedokarmione i nieokryte Myślę ,że gdyby nie te okoliczności nie byłoby tak źle

Ilonko,, szkoda Chipka ale dobrze ,że pozostały Ci pozostałe śliczotki Będzie co podziwiać Może pokażesz tę różyczkę z kwiatami jak piwonia, jestem ciakawa jak wygląda
Nie wierzę, na pewno na coś się skusisz , przecież trzeba pozapełniać pustki na rabatach
Remont dachu się szykuje ?- trzymam kciuki aby sprawnie poszło i pogoda dopisała

Moja Louise Odier już się szykuje






Cambridge Castle:



Przytulony do czyścca kwiatek żurawki

[Annes 77]

Lo u mnie podobnie ma sporo pąków...doczekać się już nie mogę

[kasia_rom]

I ja czekam niecierpliwie
Chociaż w tym roku kwitnienie zaczyna się bardzo szybko, przeglądałam zdjęcia z poprzednich lat, i pierwsze kwiaty były 8-11 czerwca

[kasia_rom]

No i się doczekałam , a jak ona pachnie








A tak wygląda Tuberoza od Ewci-Rozanki




I taki tam widoczek z tarasu

[AniaDS]

Widoczek piękny, też bym taki chciała

[imwsz]

Spróbuję wkleic zdjęcia