A ja dziś zjadłam pierwszy owocek Ciotki Molly

Co prawda nie był jeszcze do końca dojrzały, więc nie taki słodki, ale fajny i aromacik niczego sobie
Udało mi się zacząć wysadzanie krzaczków - dopiero skończyłam wysadzać pomidory, więc teraz idą dynie i rodzynki