I pamiętaj posadź je do świeżej ziemi,możesz podlać nawozem do roślin kwitnących...trzymam kciuki




 
  
  jadnie mi wykiełkowały ale w pewnym momęcie tak staneły wzrostem gdy je wystawiłam do słoneczka żeby się hartowały to tak zmarniały
  jadnie mi wykiełkowały ale w pewnym momęcie tak staneły wzrostem gdy je wystawiłam do słoneczka żeby się hartowały to tak zmarniały   listki im jakby uschły i potem trzymałam je na parapecie w domu do słoneczka ale i tak mało co podrosły jakoś
  listki im jakby uschły i potem trzymałam je na parapecie w domu do słoneczka ale i tak mało co podrosły jakoś   Może przez to takie malizny mam bo siałam je 21 marca dopiero
 Może przez to takie malizny mam bo siałam je 21 marca dopiero   oj trochi zaspałam z tego co widzę Wy już w styczniu,lutym sialiście!
  oj trochi zaspałam z tego co widzę Wy już w styczniu,lutym sialiście!  
  hehe...
 hehe... i mam nadzieję że wtedy mi zakwitną
  i mam nadzieję że wtedy mi zakwitną   Nie poddam się tak łatwo za rok druga pruba
  Nie poddam się tak łatwo za rok druga pruba   haahaa...
  haahaa...


 
 








amster pisze:Niesia po ile roślin masz w jednej takiej doniczce?
 lubię jak  jest gąszcz lobelii
 lubię jak  jest gąszcz lobelii 
 lobelie lubią przewiew
 lobelie lubią przewiew 
Ja w tym roku siałam w połowie stycznia i stwierdzam , ze zdecydowanie za szybko . Do połowy marca , to u mnie lobelia wyglądała bardzo marnie . Ruszyła dopiero pod koniec marca . W przyszłym roku sadzę wszystko w marcu,a warzywa na początku kwietnia .reniusia20 pisze:Witam wszystkich!
Jakie piękne macie swoje lobelie!!!!
Ja w tym roku chyba swoich jakoś się nie dochowamjadnie mi wykiełkowały ale w pewnym momęcie tak staneły wzrostem gdy je wystawiłam do słoneczka żeby się hartowały to tak zmarniały
listki im jakby uschły i potem trzymałam je na parapecie w domu do słoneczka ale i tak mało co podrosły jakoś
Może przez to takie malizny mam bo siałam je 21 marca dopiero
oj trochi zaspałam z tego co widzę Wy już w styczniu,lutym sialiście!

posadziłam te malizny do doniczek i siedzą na polku ale czy co z tego będzie oj marnie to widzę jakoś ...ale kto wie!hehe...
Co zrobiłam żle?
Za rok zrobię wszystko zgodnie z Waszymi radami !!!i mam nadzieję że wtedy mi zakwitną
Nie poddam się tak łatwo za rok druga pruba
haahaa...


 może na ostre a nawet za ostre słońce je wystawiłam
  może na ostre a nawet za ostre słońce je wystawiłam   ehhh...
  ehhh...



