Witam jestem tu nowy. w zeszłym roku na jesień posadziłem swoje pierwsze drzewko. Wybór padł na Malinową oberlandzką. Zimę przetrwała ale teraz po ostatnim wiosennym przymrozku jakiś tydzień temu zrobiło się jej coś takiego. Listki się delikatnie pokurczyły ( te najmniejsze )
Tak jakby coś je podjadało, i zrobiły się brązowe jakby usychały. Na fotkach nie wiem czy dobrze to widać ale coś tam można wypatrzeć. Proszę fachowców o opinię i poradę co z tym robić.
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us