Dziękuję za odwiedziny
Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Pytałaś wcześniej o pnącze; sądząc po liściach to raczej wiciokrzew, ale jeśli się mylę niech mnie ktoś skoryguje.
Dziękuję za odwiedziny
Dziękuję za odwiedziny
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Ilonko,ale bedxzie widok peoniowy u ciebie.U mnie tylko jeden krzaczek ma pąki,na resztę poczekam jeszcze pewnie ze 2 lata.
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
elorek dzięki
Asiu koszyki estetyczne, ale mało praktyczne zobaczymy czy w tym roku spełnią swoją funkcję.
Kasiu cztery zostały posadzone przy pergoli (zdjęcie poniżej), z jednej strony jest clematis Moonlight - 'Yellow Queen', róza Graham Thomas i clematis Rooguchi z drugiej clematis Isago, róża Indigoletta i clematis Andromeda. Niestety, na razie można tylko wyobrazić sobie te kompozycje, ale mam nadzieje, że jak podrosną to będę miała co pokazać. Piąty powojnik Solidarność posadziłam przy innej kratce koło wymarzniętego Błękitnego Anioła, miał być wsadzony zamiast niego, ale wciąż się łudzę, że może jednak odbije, a jak da radę to dopiero będzie kontrastowe zestawienie
. Najgorsze jest to, że ta clematiso choroba osiągnęła bardziej zaawansowane stadium, bo już choruję na następne clemki, muszę tylko poszukać miejsca. Biorę jednak na wstrzymanie, bo chcę zobaczyć jak te się zaaklimatyzują, więc może na przyszłą wiosnę, zobaczymy. Co do azalii to stwierdziłam, że brakuje mi jeszcze żółtej, żeby rozświetlić ten zakątek upatrzyłam sobie Anneke jak trafię to będzie moja
.
Zuziu oczywiście, że trawniki uległy pomniejszeniu
, ostatnio mój M pytał się nawet czy nie chcę sobie zrobić jeszcze jednej rabatki (żeby miał mniej koszenia), ale na razie
. Ta największa hosta jest ze mną od początku (przywiozłam kępkę z poprzedniej działki i chociaż to ta najbardziej popularna robi wrażenie.
Lulka ta wierzba urosła w zastraszającym tempie, myślę, że duży wpływ ma regularne co najmniej dwukrotne porządne jej cięcie w sezonie, miałam już kiedyś taką wierzbę, ale w stosunku do tej to była mizerota, ale pamiętam jak żal było mi jej ciąć więc robiłam to bardzo delikatnie, teraz nie ma zlituj.
Gosieńko troszkę ich będzie, bo w tym roku nabrały jakoś tempa
pergola z posadzonymi clemkami, pamiętacie jakie te sadzonki były duże, a tu ich w ogóle nie widać, muszę zrobić inne ujęcie, bo tak jakoś krzywo mi wyszło
i takie tam z nową dekoracją złota misa na starej maszynie

a w misie żółte szałwie

i druga stara maszyna z posadzonymi juz pelargoniami w dzbanie, jak dobrze się przypatrzycie po prawej stronie pod krzewuszką stoi koszyk z posadzonymi niecierpkami własnego siewu, które będąc jeszcze w domu wystrzeliły za wysoko górę, ciekawa jestem co z nich wyrośnie

inne ujęcie

żurawko hostowisko pomału się rozrasta

teraz kwiatuszki, więcej widoczków po skoszeniu trawy






szalejąca czerwona krzewuszka


a tu niespodzianka, kwitnące w koszyku żonkile Winston Churchill

a jak niesamowiecie pachną

i mój heliotrop, który heliotropem nie jest
, może ktoś ma pomysł co to takiego?

wczoraj popołudniu było u mnie gradobicie, naszczęście za dużych strat nie ma.

Asiu koszyki estetyczne, ale mało praktyczne zobaczymy czy w tym roku spełnią swoją funkcję.
Kasiu cztery zostały posadzone przy pergoli (zdjęcie poniżej), z jednej strony jest clematis Moonlight - 'Yellow Queen', róza Graham Thomas i clematis Rooguchi z drugiej clematis Isago, róża Indigoletta i clematis Andromeda. Niestety, na razie można tylko wyobrazić sobie te kompozycje, ale mam nadzieje, że jak podrosną to będę miała co pokazać. Piąty powojnik Solidarność posadziłam przy innej kratce koło wymarzniętego Błękitnego Anioła, miał być wsadzony zamiast niego, ale wciąż się łudzę, że może jednak odbije, a jak da radę to dopiero będzie kontrastowe zestawienie
Zuziu oczywiście, że trawniki uległy pomniejszeniu
Lulka ta wierzba urosła w zastraszającym tempie, myślę, że duży wpływ ma regularne co najmniej dwukrotne porządne jej cięcie w sezonie, miałam już kiedyś taką wierzbę, ale w stosunku do tej to była mizerota, ale pamiętam jak żal było mi jej ciąć więc robiłam to bardzo delikatnie, teraz nie ma zlituj.
Gosieńko troszkę ich będzie, bo w tym roku nabrały jakoś tempa
pergola z posadzonymi clemkami, pamiętacie jakie te sadzonki były duże, a tu ich w ogóle nie widać, muszę zrobić inne ujęcie, bo tak jakoś krzywo mi wyszło
a w misie żółte szałwie
i druga stara maszyna z posadzonymi juz pelargoniami w dzbanie, jak dobrze się przypatrzycie po prawej stronie pod krzewuszką stoi koszyk z posadzonymi niecierpkami własnego siewu, które będąc jeszcze w domu wystrzeliły za wysoko górę, ciekawa jestem co z nich wyrośnie
inne ujęcie
żurawko hostowisko pomału się rozrasta
teraz kwiatuszki, więcej widoczków po skoszeniu trawy
szalejąca czerwona krzewuszka
a tu niespodzianka, kwitnące w koszyku żonkile Winston Churchill
a jak niesamowiecie pachną
i mój heliotrop, który heliotropem nie jest
wczoraj popołudniu było u mnie gradobicie, naszczęście za dużych strat nie ma.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Ale u Ciebie jest PIĘĘĘĘKNIE!!!
A to coś zamiast heliotropa wygląda na szałwię.
A to coś zamiast heliotropa wygląda na szałwię.
Pozdrawiam - BabajAGA
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Aga też tak pomyślałam, ale jaka? spróbuję poszukać w necie, chyba, że ktoś rozszyfruje.
Asiu widziałam podobnego wiciokrzewa u Marzenki06 pod nazwą bodajże Sambor, ale nie mogę takiego nigdzie namierzyć.
-- czwartek, 24 maja 2012, 17:30 --
chyba wiem
, to szałwia lekarska, fajny heliotrop 
Asiu widziałam podobnego wiciokrzewa u Marzenki06 pod nazwą bodajże Sambor, ale nie mogę takiego nigdzie namierzyć.
-- czwartek, 24 maja 2012, 17:30 --
chyba wiem
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Jakie ma kwiaty ten wiciokrzew, pamiętasz może?
Pozdrawiam - BabajAGA
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Aguś dostałam go bodajże we wrześniu zeszłego roku, ładnie urósł przez ten czas, ale jego kwiatów jeszcze nie widziałam, zrobię mu dziś fotkę w zbliżeniu i wstawię
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
A jaką macie pogodę? Mój synek jutro jedzie na wycieczkę do Poznania 
Pozdrawiam - BabajAGA
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Ilonka, świetny pomysł ze stara maszyna. Krzewuszka faktycznie sie rozszalala
, moja to jeszcze malenstwo, ale ma tyle kwiatów, ze az sie polozyla 
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Aguś dzisiaj wcześnie rano było i teraz jest dość chłodno, ale w ciągu dnia ciepło, wieje dość chłodny wiatr.
Lulka te maszyny mam od początku i co roku wędrują w inne miejsce
, krzewuszki są wdzięczne, ja się bardzo cieszę na tę czerwoną (zdjęcia nie oddają jej rzeczywistego koloru), bo mam też ciemno różową, ale to już spore krzaczysko przy czasie ją pokażę, właśnie dzisiaj zrobiłam jej (i nie tylko) zdjęcie, ale najbardziej się ucieszyłam, gdy zobaczyłam moje maleństwo, które dostałam na jesień jako gratis i kwitnie na biało
Błękitny Anioł odbija od ziemi
Lulka te maszyny mam od początku i co roku wędrują w inne miejsce
Błękitny Anioł odbija od ziemi
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Same wspaniałości i jak dużo. Przyjemnie się ogląda

Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- gardener1987
- 500p

- Posty: 847
- Od: 10 lip 2010, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Ilona ale dużo kwiatów u Ciebie a mi wpadła w oko ta mega duża hosta, która zdobi twój ogród:) jak pozbywasz się ślimaków że tak ładnie wyglądają liście?? a i powiem ci że sadziec wziął się za siebie i już ma dwa boczne pędy:)
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Janusz dzięki za odwiedziny i słowa uznania (staram się), wszystkie pochwały cieszą, a z ust takiego znawcy jeszcze bardziej, a propos doczekałam się aż jednej kanny
Aniu w tym roku jest dużo mniej ślimaków niż w ubiegłym, moja metoda to zebranie ich i przerzucanie przez płot do sąsiada, który nic nie robi i perz notorycznie przełazi do mnie, ziemia stoi ugorem. Cieszę się, że sadziec dał radę
Aniu w tym roku jest dużo mniej ślimaków niż w ubiegłym, moja metoda to zebranie ich i przerzucanie przez płot do sąsiada, który nic nie robi i perz notorycznie przełazi do mnie, ziemia stoi ugorem. Cieszę się, że sadziec dał radę
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Dzisiaj był bardzo pracowity dzień, dopiero przed 22.00 weszłam do domu, tyrałam od samego rana, moich panów wywiało i wzięłam się za koszenie trawnika, pelenie, sadzenie itd, ale jutro odpoczywam.
Na tym zdjęciu widać tę dużą różową krzewuszkę o której pisałam poprzednio

tak kwitnie i do porównania czerowna (teraz widać różnicę)

i moje białe maleństwo oraz nadal kwitnące narcyzy

i dalej na biało irys i piwonie, które zaraz zaczną swoje przedstawienie

te już zaczęły

i no właśnie ostatnio napisałam surfinie, a to są chyba petunie jakoś ich nie rozróżniam

clematisy Multi Blue i Isago

pęcherznica


irysy

różyczka nn

czosnek

trzykrotka

bodziszek zaczyna, za nim chaber żółty też za momencik pokaże łebki

kokorycz pogięta i liliowiec Stella de oro

pierwsza dalia nieśmiało, ale zaczyna pomału kwitnąć

perukowiec i (chyba) wiciokrzew nn

i takie ogólne




Na tym zdjęciu widać tę dużą różową krzewuszkę o której pisałam poprzednio
tak kwitnie i do porównania czerowna (teraz widać różnicę)
i moje białe maleństwo oraz nadal kwitnące narcyzy
i dalej na biało irys i piwonie, które zaraz zaczną swoje przedstawienie
te już zaczęły
i no właśnie ostatnio napisałam surfinie, a to są chyba petunie jakoś ich nie rozróżniam
clematisy Multi Blue i Isago
pęcherznica
irysy
różyczka nn
czosnek
trzykrotka
bodziszek zaczyna, za nim chaber żółty też za momencik pokaże łebki
kokorycz pogięta i liliowiec Stella de oro
pierwsza dalia nieśmiało, ale zaczyna pomału kwitnąć
perukowiec i (chyba) wiciokrzew nn
i takie ogólne
- stokrotka-77
- 200p

- Posty: 380
- Od: 21 lut 2011, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
- Kontakt:
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715
Ilonko, cudny masz ten ogród, cudny, cudny
. Wszystko takie uporządkowane, super dobrane, zazdroszczę. I wygląda tak jakby wam brak deszczu nie dokuczał. Całuję Cię mocno i podziwiam
.


