Ja czekam
...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
A może jednak wróci...
Ja czekam
Ja czekam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Ja też mam nadzieję, że wróci
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Jestem, jestem...

Nad miastem rozbłyski wiosennej burzy, a dzień był taki cudny, słoneczny, jakby wiosna była w zaawansowanej fazie. Ptaki głośno mozolą się. Rozgadane, rozśpiewane, rozskrzydlone, rozflirtowane.
Widziałam dziś parę żurawi. Leciały tak nisko, że czułam powiew wiatru spod ich skrzydeł - eM śmiał się mówiąc, że prawie zahaczyły o moje włosy. Ach, jakże one piękne, jak ja je kocham! Pojawiły się nagle, bez zapowiedzi - wierne swoim zwyczajom - że nie zdążyłam chwili tej utrwalić.
A serce długo jeszcze waliło po ich zniknięciu pomiędzy olchami... Potem tylko ich klangor z dala powracał.
Czekałam na nie.

- no baw mnie!

A nad olchami Jowisz goni Wenus


Nad miastem rozbłyski wiosennej burzy, a dzień był taki cudny, słoneczny, jakby wiosna była w zaawansowanej fazie. Ptaki głośno mozolą się. Rozgadane, rozśpiewane, rozskrzydlone, rozflirtowane.
Widziałam dziś parę żurawi. Leciały tak nisko, że czułam powiew wiatru spod ich skrzydeł - eM śmiał się mówiąc, że prawie zahaczyły o moje włosy. Ach, jakże one piękne, jak ja je kocham! Pojawiły się nagle, bez zapowiedzi - wierne swoim zwyczajom - że nie zdążyłam chwili tej utrwalić.
A serce długo jeszcze waliło po ich zniknięciu pomiędzy olchami... Potem tylko ich klangor z dala powracał.
Czekałam na nie.

- no baw mnie!

A nad olchami Jowisz goni Wenus

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Cześć Wendy! Jak dobrze, że jesteś
Piękna wiosna 
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Oj tak, Kasiu, i wyczekana.
W sobotę przywiozłam od Ewy kolejną Madame - Louise Odier i Bonickę, bo też dolatywało mnie niedowierzanie: nie masz jej?
No więc mam.
Dziękuję Ewo.
Rzuciłam im szczodrze pod nogi kompost, a żeby dobyć ich urodę - odpowiednio należne światło. Mam nadzieję, że zabłysną i zachwycą. Z Louisą sąsiaduje Thérese Bugnet a nad resztą towarzystwa stale się kłopoczę. Jest miejsce jeszcze na dwie, trzy. Myślę czy nie powtórzyć raz jeszcze tego duetu i zamknąć go kolejną Veilchenblau, która już otwiera ten zakątek rosnąc przed Théresą.
Tylko czy nie będzie mdło od tych różowych tonacji?
W sobotę przywiozłam od Ewy kolejną Madame - Louise Odier i Bonickę, bo też dolatywało mnie niedowierzanie: nie masz jej?
No więc mam.
Dziękuję Ewo.
Rzuciłam im szczodrze pod nogi kompost, a żeby dobyć ich urodę - odpowiednio należne światło. Mam nadzieję, że zabłysną i zachwycą. Z Louisą sąsiaduje Thérese Bugnet a nad resztą towarzystwa stale się kłopoczę. Jest miejsce jeszcze na dwie, trzy. Myślę czy nie powtórzyć raz jeszcze tego duetu i zamknąć go kolejną Veilchenblau, która już otwiera ten zakątek rosnąc przed Théresą.
Tylko czy nie będzie mdło od tych różowych tonacji?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Wendy, cieszę się, że jesteś znowu
Bardzo lubię czytać Twoje posty i oglądać Twoje zdjęcia.
Poetyckie ujęcie

Bardzo lubię czytać Twoje posty i oglądać Twoje zdjęcia.
Poetyckie ujęcie

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Wendy, przy kolejne wizycie u Ewy, zapraszam na kawę
Oby różyczki pięknie rosły, moje będą sadzone w weekend
Oby różyczki pięknie rosły, moje będą sadzone w weekend
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Kasiu, zaproszenie z radością przyjęte - niech no tylko świat się rozróżowi to i moja furteczka otwarta będzie dla Gości ogrodowych
Aniu
tak poetycznie na świat patrzysz

Aniu

Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Ojej ! Tu tyle pięknych kwiatów, uśmiechniętych psów i szczęśliwych kobiet , a mnie nie ma ?
Ja też jestem ! Cieszę się Wandziu,że dokładasz po kawałeczku do tego puzelka, już widzę oczami wyobrażni tę pergolę , która wprawdzie na razie w Twoich zamysłach , ale przecież już częściowo realizowana . No niech no tylko lato pozwoli - będą fajerwerki kolorów i zapachów !
Będzie się działo !
Masz wreszcie swoją upragnioną Bonicę i Louiskę. Ja właśnie przed chwilą odebrałam przesyłkę od kuriera z R. W sumie 36 szt , z czego moich tylko 9 , ale jak się cieszę ! Jak dziecko! Też mam wśród nich Louiskę. Będziemy miały co porównywać.
A! Zapomniałam... nie porównuj.
... ale kwiaty można ? 
Ja też jestem ! Cieszę się Wandziu,że dokładasz po kawałeczku do tego puzelka, już widzę oczami wyobrażni tę pergolę , która wprawdzie na razie w Twoich zamysłach , ale przecież już częściowo realizowana . No niech no tylko lato pozwoli - będą fajerwerki kolorów i zapachów !
Będzie się działo !
Masz wreszcie swoją upragnioną Bonicę i Louiskę. Ja właśnie przed chwilą odebrałam przesyłkę od kuriera z R. W sumie 36 szt , z czego moich tylko 9 , ale jak się cieszę ! Jak dziecko! Też mam wśród nich Louiskę. Będziemy miały co porównywać.
A! Zapomniałam... nie porównuj.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Firletko, dokupiłaś ziemię? sąsiednią?!
9 nowych krzaków róż! Gdzie je wciśniesz? I co oprócz Louiski?
Oj, też bym cieszyła się krzaczkami, jak wtedy, gdy mój pałac przetrwał przypływ...
W dalszym ciągu mozolę się nad wyborem dopełniającym nasadzenia przy pergoli - i mam większy mętlik niż na początku rozmyślań i planów związanych z tym miejscem. Powściągam emocje, wypuszczam do głosu rozwagę, a to diablo trudne - w moim przypadku.
Tyle jeszcze spraw wokół ledwie tkniętych myślami, że decyzja moja lawiruje i opornie się skrzydli. Tymczasem mówię sobie, że podejmę ją jutro.
Pewnie, jak zwykle, pokieruję się spontanicznie a potem nie pozwolę sobie mieć wątpliwości. Ot co.
Tymczasem minął kolejny "21 marca"

- a z nim kolejny raz Kórnik

9 nowych krzaków róż! Gdzie je wciśniesz? I co oprócz Louiski?
Oj, też bym cieszyła się krzaczkami, jak wtedy, gdy mój pałac przetrwał przypływ...
W dalszym ciągu mozolę się nad wyborem dopełniającym nasadzenia przy pergoli - i mam większy mętlik niż na początku rozmyślań i planów związanych z tym miejscem. Powściągam emocje, wypuszczam do głosu rozwagę, a to diablo trudne - w moim przypadku.
Tyle jeszcze spraw wokół ledwie tkniętych myślami, że decyzja moja lawiruje i opornie się skrzydli. Tymczasem mówię sobie, że podejmę ją jutro.
Pewnie, jak zwykle, pokieruję się spontanicznie a potem nie pozwolę sobie mieć wątpliwości. Ot co.
Tymczasem minął kolejny "21 marca"

- a z nim kolejny raz Kórnik

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Piękne tulipany w ładnym wazonie:)
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Witaj Wendy! Jakie śliczne te łany wiosennych kwiatów..! One takie maleńkie, niepozorne z daleka...musiałaś pochylić się nad ich urodą.
Twój ogród jest wyjątkowo urodziwy...lubię taki romntyczny nastrój.
Twój ogród jest wyjątkowo urodziwy...lubię taki romntyczny nastrój.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
No i znowu zniknęłaś. Teraz to juz na pewno więcej wiosny masz do pokazania.
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
Bo o czym tu było pisać, skoro róże spały, albo w ogóle oznak życia nie dawały. Kilka zabrała zima. Żal. Ot, taka dola ogrodnika.
Ale zaraz zacznie się bal.




- jutro pewnie te zdjęcia będą nieaktualne.
Ale zaraz zacznie się bal.




- jutro pewnie te zdjęcia będą nieaktualne.
Re: ...w moim ogrodzie za murem z półcienia...
...nieaktualne...nie ważne. Tak czy siak, piękne.
Twoje zestawienia róż z bylinami zachwyciły mnie
Twoje zestawienia róż z bylinami zachwyciły mnie



