Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Zablokowany
piobuk1
200p
200p
Posty: 448
Od: 20 lut 2012, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

W tym roku nie zakwitnie. Nie wiem czy to wina zdjęcia ale strasznie blado wygląda.
Pozdrawiam Piotr
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

piobuk1 pisze:W tym roku nie zakwitnie. Nie wiem czy to wina zdjęcia ale strasznie blado wygląda.
To znaczy, że mam go dokarmić?
Pozdrawiam Ewa
piobuk1
200p
200p
Posty: 448
Od: 20 lut 2012, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

Racjonalne nawożenie jest jak najbardziej wskazane, tym bardziej że jeśli dobrze widzę to obsypany jest świeża korą która też będzie trochę azotu z podłoża do rozkładu pobierała.
Pozdrawiam Piotr
Matrix2
500p
500p
Posty: 665
Od: 29 sie 2010, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

Rh w ogrodzie posadziłem wczesną wiosną, wcześniej jesienią przygotowałem podłoże wg wskazówek podanych tu na forum. W tym roku nie stosuję nawożenia, dopiero w przyszłym jeśli oczywiście przezimują ... to moje pierwsze rh w ogrodzie nigdy wcześniej nie miałem z nimi bliższego kontaktu ... :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Rysiek
duduś
1000p
1000p
Posty: 1100
Od: 22 sie 2009, o 09:07
Lokalizacja: opole

Re: Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

Witam nie umiem doczytać więc zadam to pytanie bo pilnie potrzebuję odpowiedzi-
czy szyszki sosnowe , igły , które opadły jesienią ( ale nie mam gwarancji że opadały z przyczyn naturalnych - ponoć to była osódka ?) i grube kawałki kory można dać na dno dołka ? Ogólnie to wiem jakie powinno być podłoże ale gł. chodzi o GRUBE kawałki kory ( NIE MAM CZYM ZMIELIĆ ) , o te stare ale nie rozdrobnione szyszki i te stare z tamtego roku - podejrzane igły ( to wszystko miałoby pójść do najgłębszej warstwy żeby kiedyś się rozłożyło , a na to normalna ziemia z torfem wysokim lub ziemia dla RH.
duduś
Matrix2
500p
500p
Posty: 665
Od: 29 sie 2010, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

pod moje rh razem z torfem kwaśnym, ziemią, kompostem i bardzo mocno przekompostowanym obornikiem wymieszałem korę sosnową i igły z sosny / moje sosny są zdrowe / , w tej mieszance posadzilem rh wiosną, podłoże przygotowałem jesienią ubiegłego roku. Rabata jest usytuowana pod sosnami, jako sciółkę zastosowałem igły sosnowe.
Mysle, że kore i szyszki sosnowe możesz spokojnie wykorzystać natomiast jeśli igły opadły na wskutek jakiejś choroby sosen to nie ryzykowałbym ... ale niech wypowiedzą się eksperci ...
Rysiek
piobuk1
200p
200p
Posty: 448
Od: 20 lut 2012, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

Osutka to choroba grzybowa atakująca tylko i wyłącznie sosny a tak naprawdę najczęściej jest spotykana na sośnie zwyczajnej. Więc spokojnie można użyć również igieł na spód dołka. Sprawdzą się dobrze jako drenaż wraz z innym dodatkami o których piszesz Jeśli dajesz tego sporo to ja dałbym tam ciut nawozu, najlepiej takiego żeby azotu więcej było.
Pozdrawiam Piotr
duduś
1000p
1000p
Posty: 1100
Od: 22 sie 2009, o 09:07
Lokalizacja: opole

Re: Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

już zgłupiałam , czy teraz mogę przesadzić rh rosnącego u mnie na rabacie czy dopiero jesienią ?
duduś
piobuk1
200p
200p
Posty: 448
Od: 20 lut 2012, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

Przesadzaj, no chyba że to wielki metrowy krzew to lepiej poczekać do września. Ale jeśli to taki mały, handlowy, to spokojnie możesz. Ewentualnie na pochmurna deszczowa pogodę bum poczekał a nie w upale takim.
Pozdrawiam Piotr
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

duduś pisze:już zgłupiałam , czy teraz mogę przesadzić rh rosnącego u mnie na rabacie czy dopiero jesienią ?
Możesz przesadzać teraz , byle by potem miał stale wilgotne podłoże. Rh. nie korzenią się głęboko, więc nie powinno być problemów .
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Hania_wroc
200p
200p
Posty: 207
Od: 30 maja 2011, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

Mam problem z dwoma krzewami.
Różanecznik pomimo podlania (2-kronego) Previcurem nie wykazał poprawy. Czy jest już na straty?
Obrazek
Obrazek

I co się stało z azalią? Posadziłam ją w tym roku na miejscu Rh, który zamiemógł z powodu fytoftorozy jak sądzą, ale ziemię odkaziłam Previcurem. Fioletowo - bordowe przebarwienia na nerwach liści. Niedobór ?

Obrazek
piobuk1
200p
200p
Posty: 448
Od: 20 lut 2012, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

Azalia z objawami chlorozy wywołanej brakiem składników pokarmowych. I nie pomoże tu informacja czy to brak potasu czy np magnezu skoro podłoże i tak jest do przerobienia. Różanecznik pewnie na straty, nie widać na nim żadnych nowych przyrostów. Jeśli tam była blisko phytoftoroza to pozbycie się jej z podłoża nie jest takie proste. No i ta ściana zaraz za rośliną, przecież na słońcu to działa jak wielki piec a wiedzą wszyscy że różaneczniki to rośliny lubiące wilgoć i to nie tylko w podłożu ale również w powietrzu.
Pozdrawiam Piotr
Awatar użytkownika
ONA-NINA
200p
200p
Posty: 234
Od: 10 lip 2012, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: szczecin

Re: Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

Witam wszystkich miłośników tych pięknych roślin :)
To mój pierwszy post,postanowiłam się zarejestrować,żeby móc uczestniczyć w waszych rozmowach.

Jestem zakochana w rododendronach ;:167

Posadziłam swojego pierwszego i teraz planuję zrobić nową rabate z kolejnymi rd.

Jednak,że jestem totalną amatorką,dopiero wchodzę w tematy to proszę o kilka rad-was doświadczonych.

Chcę posadzić rd w przy ścianie domu gdzie słońce jest do godziny 16-stej,właśnie przeczytałam,że ściana działa na nie jak piec...mogę je posadzić jak najdalej od ściany,jaką powinnam zachować odległość od ściany,żeby im krzywdy nie zrobić?

No i czy jest sens sadzić je w tak słonecznym miejscu?o odpowiedniej glebie już przeczytałam i zapewnie im ją,kupię beczki na deszczówkę i na wodę z workiem o kwaśnym torfie,więc odpowiednią wodę również zapewnie.

Sadzenie planuję za 2 tygodnie,czy powinnam zastosować jakiś nawóz?

Proszę o wyrozumiałość co do moich pytań,no i proszę o pomoc ;:218
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 520
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

Miejsce pod ścianą ma zawszę tę wadę iż w glebie może tu być sporo pozostałości zapraw murarskich tynkarskich. W ich składzie jest zawsze jest wapno. Musisz zacząć od sprawdzenia kwasowości podłoża. I najprawdopodobniej dopiero przygotować miejsce do posadzenia o 6ph lub poniżej.
Moim skromnym zdaniem przygodę z różanecznikami zacznij od kupna krzewu azalii, dowolnej. Te drobnolistne mają często listki zimozielone szczególnie w cieplejsze zimy potrafią przetrwać w większości.
Rododendrony są dużo trudniejsze w uprawie od azalii. Jak uda Ci się przetrzymać w dobrej kondycji azalię choć dwa sezony wtedy spróbuj uprawy rododendronów.
Nie miej mi tego za złe, ale mam u siebie kilkaset tych krzewów zarówno jednych jak i drugich.

zygmor
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
Awatar użytkownika
ONA-NINA
200p
200p
Posty: 234
Od: 10 lip 2012, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: szczecin

Re: Różaneczniki i inne wrzosowate

Post »

Dziękuję za odpowiedz :D

Ja już jednego różanecznika mam posadzonego,co prawda dopiero mieszka u mnie 4 tygodnie,ale jest ;:167

Ziemia jest tak jak napisałeś,z pozostałościami po budowach.
Jednak mam zamiar poradzić sobie tak:męża zagonię do głębokiego przekopania,wywalenia wszystkich pozostałości-jednym słowem chcę oczyścić ziemię i na zastąpienie czeka już czarny,świeży torf.
Do niego chcę dosypać ziemi dla kwasolubnych,trochę kory i chyba powinno być dobrze?
Co o tym myślisz Zygmor?

Przynajmniej jednego rd muszę posadzić,po prostu muszę i horstencje chcę obok niego posadzić.
Jedną już mam(4 tygodnie)i pięknie kwitnie ;:167
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”