Marto  
 Ja też się cieszę 

 Jedyne czego żałuję, to tego, że było zdecydowanie zbyt krótko. Ale mam nadzieję, że to był pierwszy, ale nie ostatni raz 

 I sądząc z tego co się dzieje na wątku zlotu to tak będzie 

Może jednak nie powinnam była przyjeżdżać tylko pracowicie skubać rabatki, żeby nie zabijać Was takim widokiem?  
 Iwona
 
Iwona Wiesz ja nawet czy ona zaczęła z części zdrewniałych czy z poziomu gruntu, bo jeszcze tak blisko niej nie byłam  
 
 
I nie wierzę, żebyś miała takie chwastowisko na rabatach 
 
A teraz coś dla równowagi psychicznej ;)
Chwilowo najładniejszy kawałek, choć wad niepozbawiony 

 Tuja rosnąca na poziomie gruntów nie dość, że obsmyczona przez sukę to posadzona na przewodach gazowych  

 Niestety wyleci, tym bardziej, że na tym kawałku została zaprojektowana studzienka od planowanej kanalizacji 

 Moje plany nowych nasadzeń w tym miejscu muszą poczekać....
