Poczytałam i zaczęłam analizować podlewanie. Nie mam pewności, czy nie podlewałam za często. Tym bardziej, że przez święta bywałam mniej w domu i bywało chłodniej (ok. 20%). Doniczkę z okolic kaloryfera przeniosłam dalej, więc całkiem możliwe, że ziemia nie zdążyła przeschnąć przed kolejnym podlewanie. Przesuszę go trochę i zobaczymy.
Bateria wysiadła nim zrobiłam zdjęcie ziemi. Dodam, gdy kupię baterie. Na połowie ziemi od strony okna (stał na parapecie) jest rudawy nalot.
