Westerland

[Nela]

Już nieraz tak miałam, ze mi wszystkie róże na ogrodzie zmarzły- ale się nie zniechęciłam- mam znowu ponad 130 i stale dokupuję. Westerland odbił- ale nowego na wszelki wypadek również wsadziłam.
Już tak mamy -różomaniacy- że nie boimy się pracy od nowa- i choć żal "byłych"- nowe zawsze cieszą- bo są jeszcze ładniejsze i ciekawsze odmiany.

[ogla]

Różomaniakiem nie jestem, ale Westerlandy kocham
W tym roku zmroziło mi wszystkie krzaczki, ale okazuje się, że nawet te spisane na straty w końcu odżywają. Jedne lepiej, drugie gorzej, ale zawsze to jakaś pociecha.

[robertP2]

I ja zostawiłem kilka z nadzieją.Ruszają po mału.Z obliczonych - 20 ,połowa to na pewno nieboszczyki reszta może jeszcze ruszy ,bo widać że coś tam takiego się wykluwa różowego z ziemi

[Alionuszka]

Moja Westerland pobija rekordy szybkości wyrastania nowych pędów...mają może z 5 cm... Oczywiście jak co roku obcięta do ziemi...
Zawsze szybko przyrastała...i stawała się sporym krzaczkiem ,więc może i w tym roku tak będzie...

[robertP2]

Inne już mają pąki a parę ,,bied'' zostawionych odbija położyłem na nie krzyżyk a te biedoty się zbierają.Nie ma to jak róże z Lublina

[Kasik_38]

Mój Westerland nie odbija w ogóle. Jak cięłam wydawało mi się, że przy ziemi ma lekko zielone pędy, a teraz wszystko brązowe i zdrewniałe bez oznak życia. Myślicie, że powinnam wykopać, czy jeszcze dać mu szansę?? Dostał oczywiście nawóz, opielony, dopieszczony.... i nic.

[Aszka]

Ja bym wykopała może zobaczysz jakiś ślad życia pod ziemią wtedy zakop do donicy i pielęgnuj.W ziemi nie będzie miał szans

[Kasik_38]

Dzięki Olu za radę. Tak chyba zrobię, bo już mi się czekać nie chce. Szkoda, bo kwitła bardzo bardzo oficie i pięknie.

[Jerzewicz]

Moja Wester zakwitła po raz drugi nie mniej obficie:

[robertP2]

Jerzewicz ,ale jest jeszcze czym oko nacieszyć.
To dość odporna odmiana.Szkoda tylko,że niedoceniana.

[Jerzewicz]

Hurrraaa! Moja Wester w tym roku nie przemarzła i już ostro ruszyła!
Jurek

[robertP2]

No to moja gratulacje ja chciałem w tym roku dosadzić , ale wycyckali mnie w sklepie Opóźniło się to wszystko to w doniczkach przyjechały jak dla mnie za drogie, wole sadzić z foliaków .
Westerland ze względu na kolor i wysokość /oczywiście zależy co kto lubi / może być posadzony jako żywopłot jako odskocznia od tego co tam ludziska mają nasadzone

[anastazja B]

Moje dwa Westerlandy tą zimę ładnie przeżyły, kocham je za piękny kolor i cudny zapach

[Ave]

mój też, po raz pierwszy w swoim życiu, nie był przycinany "do kopca", bardzo jestem cieawa co z tego powodu pokaże w seznie

[Jerzewicz]

Znowu zacząłem obawiać się o Westerland,gdyż parę dni temu wykopałem i spaliłem Golden Gate chorą na guzowatość korzeni, rosła ok. 1 m od Westterland.Sądzę,że mogła zarazić się przez korzenie.Na razie róża nie na widocznych zgrubień przy korzeniach.