Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

[Deirde]

asia2 - kwieciak to maleńki chrząszcz który żeruje na malinach, truskawkach, poziomkach, a w maju składa jajka do pąków róż. Jak na razie u mnie atakuje same róże historyczne i dzikie - widziałam go na Louise Odier, Nevadzie, Agnes, Canary Bird, wczoraj 4 złapałam na Trigintipetale.
Asia - daffodil - tam gdzie są maliny i truskawki zawsze to będzie, nic na to nie poradzimy.

[camellia]

U mnie nie ma malin, truskawek czy poziomek a jednego znalazłam, jeszcze nie zdążył zniszczyć pąków a jestem prawie pewna, że to on - identyczny. Był na wielkokwiatowej Irenie, która miała już pąki. Ciężko jest znaleźć takiego delikwenta, bo to straszne maleństwo, u siebie odkryłam przypadkiem.

[Deirde]

Asiu - niekoniecznie musisz je mieć Ty - mogą mieć je Twoi sąsiedzi i to wystarczy. Pąki róż - szczególnie duże - są dobre do składania jajek i o to w tym chodzi.
Trochę zdjęć:
pąki kwiatowe na Queen of the Musk



Właściwie Queen ma coś w rodzaju kolców niż mchu, no i jest różą w miarę nową.
Chianti - zdjęcie pod innym kątem:



Pierwszy pąk na róży - William Christie - zdjęcie trochę kiepskie



No i przyglądałam się jak rośnie róża Christian Schultheis - jestem z niej zadowolona.



Przeglądałam dziś sklepy fotograficzne w poszukiwaniu innego makra, na razie tylko informacyjnie.

[aga13]

Gosiu a te róże od Sipa dostawa byłaby teraz czy na jesień ??

[edulkot]

Coraz pełniejsze te pączusie i bardzo niecierpliwie czekam jak one zakwitną, zwłaszcza Queen of the Musk bo mam dla niej miejsce i chciałabym żeby zrobiła ładny krzaczek, jaka ona jest u Ciebie?

[Safoya]

Ja nie wiem w jakim wy klimacie mieszkacie dziewczyny. Zaraz wszystkie pąki popękają
Queen of the Musk ma wyjątkowej urody pędy.

Ja też znalałam to dziadostwo u siebie Wszystkie robale niszczę ręcznie póki co, ale boję się, że nie dam rady. Mam wrażenie, że w tym roku jest dużo więcej owadów niż w zeszłym.

Czy i ja mogę się dołączyć do zamówienia?

[majka411]

Gosiu, ale mi się oczy śmieją do tych pączków
Jutro i ja swoje zobaczę, myślę, że było zbyt zimno, żeby coś ruszyło.
Będę oglądać róże czy robactwo mi jakieś się nie zadomowiło.

[borygo27]

witam,czy ktoś może wie lub ma niejaką różę nostalgię?bardzo chciałabym ją mieć

[Deirde]

Witajcie
jestem trochę teraz zajęta ogrodem więc na szybko:
kwitnie Nevada, pachnie ale bardzo delikatnie





W pogotowiu do kwitnięcia szykuje się Agnes - może z 5 kwiatów zakwitnie, reszta nadal atakowana przez kwieciaka:



Ostatni kwiat ma sericea i Canary Bird - tym kwiatom róż mówimy - do widzenia za mniej więcej rok:



Kwieciaka znalazłam już na Hippolyte.
Queen of the Musk - tak wygląda cały krzew:

[Alania]

Gosiu, zerkniesz do mnie? Zozważam dokupienie Baronesse, ale niewiele o niej wiem...

[Deirde]

No i zakwitła kolejna róża - rugosa Agnes - jak zakwitnie 5 kwiatów to będzie dobrze.



Zapach jej jest piękny - silny, owocowy.

[Alania]

Piękna ta Agnes

[camellia]

Piękny ten kwiat. Zastanawiam się teraz, czy dobrze zrobiłam, że jej sobie nie zaklepałam u S. Uwielbiam silnie pachnące róże.

[Deirde]

Widzicie - jeśli chodzi o Agnes to pięknie pachnie, kwiat też jest ciekawy ale u mnie w tym roku tak go zaatakował kwieciak że z chwilę nic z niego nie zostanie. W zeszłym roku miał o wiele więcej kwiatów - krzew wyglądał pięknie. Przy takim ataku kwieciaka - Asiu - jakbyś przyjechała to nie miałabyś ani jednego kwiatu.

[oliwka]

U mnie to jest również ulubiona odmiana kwieciaka
Ciekawe dlaczego?

Mojej jeszcze trochę brakuje do kwitniecia.