Znalazłam w jednej sklepie internetowym a kosztuje mała sadzonka przeszło 40zł.
Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
W ogrodzie państwa Pudełek w Pisarzowicach znalazłam również taką śliczną roślinkę z wrzosowatych, ciężko ją dostać gdziekolwiek a nie dość że śliczna to jeszcze jak sama nazwa wskazuje nie straszne są jej mrozy.

te białe kępki to właśnie ona czyli Ledum groenlandicum Compactum - Bagno grenlandzkie.
Znalazłam w jednej sklepie internetowym a kosztuje mała sadzonka przeszło 40zł.
Znalazłam w jednej sklepie internetowym a kosztuje mała sadzonka przeszło 40zł.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Trochę kosztuje
Jednak roślina bardzo ładna i może odporna na mróz, jak sugeruje nazwa
Całą noc padało, więc ogród się podlał. Teraz do szczęścia brakuje tylko trochę ciepła
Całą noc padało, więc ogród się podlał. Teraz do szczęścia brakuje tylko trochę ciepła
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Maju , dziękuje za piękne widoki azalii i gór w oddali. Jestem jeszcze pod wrażeniem tych kolorów i prywatnego ogrodu Państwa Pudełko,Dla Ciebie poddziękowanie i

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Takie widoki utwierdziły mnie w przekonaniu, że muszę tam jechać.
Z zakupem azalii u nas też się wstrzymam, myślałam, że ceny tam mają bardziej wygórowane
Z zakupem azalii u nas też się wstrzymam, myślałam, że ceny tam mają bardziej wygórowane
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Majutka z ranca pomknelam i kupilam ale powtorki oprysku wieczorem nie zrobie chyba, bo wieje nieprzyjemnie... moze jutro mi sie uda. Ale chyba usmiercilam juz sporo, bo drzewo przestalo plakac. Wiem, durna jestem ale wlazlam pod drzewo i postalam troche, bo na ciele lepiej czuc
Co chcialam jeszcze zapytac, nie wiesz ile zlazi taka spadz z innych chabazi? Nie wiem czy hostom liscie sciac czy nie ... bo to jeszcze teraz, to szybko wypusicily by nowe i w sezonie wygladaly by jako tako, bo teraz sa takie lepkie ze szok - czarna rozpacz
Co chcialam jeszcze zapytac, nie wiesz ile zlazi taka spadz z innych chabazi? Nie wiem czy hostom liscie sciac czy nie ... bo to jeszcze teraz, to szybko wypusicily by nowe i w sezonie wygladaly by jako tako, bo teraz sa takie lepkie ze szok - czarna rozpacz
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Wspaniałą miałaś wycieczkę do Pisarzowic.
Tam pewnie zatrzęsienie innych roślin, nie tylko azalii.
One dla mnie w takiej masie są za bardzo krzykliwe
Tam pewnie zatrzęsienie innych roślin, nie tylko azalii.
One dla mnie w takiej masie są za bardzo krzykliwe
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Strasznie zimno dzisiaj
W dodatku M zauważył, że paleta z sadzonkami papryki zniknęła z parapetu. Na szczęście zaraz pod oknem stoi stół z doniczkami, więc nic się nie stało, ale któryś kot powinien dostać po ogonie 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Zimno okropnie i nawet nie mam ochoty wychodzić z domu, to już drugi dzień takiej zimnicy, brrr....może jutro będzie ciut cieplej bo w końcu trzeba coś robić w ogrodzie.
Ewa to bagno ma 2 strefę więc chyba nigdy nie zmarznie, poczytaj sama http://www.zszp.pl/?id=207&rco=Ledum%20 ... %27&lang=1
U nas niestety nie pada wcale a te wietrzysko jeszcze bardziej wszystko wysusza, podlewałam w poniedziałek wieczorem a dzisiaj już się przesypuje ziemia.
Ja mam parapety puste bo ciągle jeszcze straszą przymrozkami, tylko aksamitki stoją w pojemnikach z przykrywkami i wiatr potrafi zamknąć tą przykrywkę i biedaczki się duszą. Po parapetach łazi tylko Edul ale on ma swoje których mu nie zastawiam. Jak miałam dużo kotów to tak się zdarzało.
Irena mnie też było miło.
A to są państwo Pudełek, u państwa Pudełko nie byliśmy a szkoda bo podobno też mają śliczny ogród.
Ania to jedź bo widoki niezapomniane a zapowiadają ładną pogodę.
Jula z tego co wiem to spadź dość długo się utrzymuje a jak te hosty tak strasznie wyglądają to mi obetnij te liście. A może spróbuj umyć je mydłem ogrodowym, nigdy nie próbowałam ale może jakiś efekt przyniesie. Skoro się trochę uspokoiło to odczekaj jakiś czas, może nie trzeba będzie drugi raz pryskać.
Wala mają właściwie tylko wrzosowate i iglaste i to całkiem fajne i niespotykane. Dzisiaj jakieś zdjęcia wrzucę tych ciekawszych.
Krzykliwe są ale taki widok trwa najwyżej kilka tygodni i dla rozweselenia ogrodu warto mieć kilka bo właściwie oprócz bzów to jak na razie za dużo nie kwitnie.
Ewa to bagno ma 2 strefę więc chyba nigdy nie zmarznie, poczytaj sama http://www.zszp.pl/?id=207&rco=Ledum%20 ... %27&lang=1
U nas niestety nie pada wcale a te wietrzysko jeszcze bardziej wszystko wysusza, podlewałam w poniedziałek wieczorem a dzisiaj już się przesypuje ziemia.
Ja mam parapety puste bo ciągle jeszcze straszą przymrozkami, tylko aksamitki stoją w pojemnikach z przykrywkami i wiatr potrafi zamknąć tą przykrywkę i biedaczki się duszą. Po parapetach łazi tylko Edul ale on ma swoje których mu nie zastawiam. Jak miałam dużo kotów to tak się zdarzało.
Irena mnie też było miło.
Ania to jedź bo widoki niezapomniane a zapowiadają ładną pogodę.
Jula z tego co wiem to spadź dość długo się utrzymuje a jak te hosty tak strasznie wyglądają to mi obetnij te liście. A może spróbuj umyć je mydłem ogrodowym, nigdy nie próbowałam ale może jakiś efekt przyniesie. Skoro się trochę uspokoiło to odczekaj jakiś czas, może nie trzeba będzie drugi raz pryskać.
Wala mają właściwie tylko wrzosowate i iglaste i to całkiem fajne i niespotykane. Dzisiaj jakieś zdjęcia wrzucę tych ciekawszych.
Krzykliwe są ale taki widok trwa najwyżej kilka tygodni i dla rozweselenia ogrodu warto mieć kilka bo właściwie oprócz bzów to jak na razie za dużo nie kwitnie.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Czekam jak każdy na słonko, bo bez niego nie ma czadu.....
Jadę na działeczkę niech tylko mi nie pada, bo nic nie zrobię.
Dobrej i słonecznej pogody życzę.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Majeczko ja to bym wolała trochę a może nawet więcej niż trochę deszczu. Zapasy wody na ukończeniu a ziemia sucha jakby od bardzo dawna nie padało, ciągle brak opadów.
Ale Tobie życzę słoneczka.
Obiecałam trochę inne zdjęcia z Pisarzowic.
Na początek hosta o olbrzymich liściach, niestety nikt nie wiedział co to za odmiana.


jakiś iglak ale napisu nie było, ma takie krótkie igły ale długie szyszki

ta sosenka też mi się podobała
a o takiej nawet nie słyszałam
Widoki znad stawu, uroczy zakątek, chciałoby się posiedzieć na tarasie i popatrzeć na wodę i okoliczną roślinność.



Ale Tobie życzę słoneczka.
Obiecałam trochę inne zdjęcia z Pisarzowic.
Na początek hosta o olbrzymich liściach, niestety nikt nie wiedział co to za odmiana.
Widoki znad stawu, uroczy zakątek, chciałoby się posiedzieć na tarasie i popatrzeć na wodę i okoliczną roślinność.
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Majeczko, ale piękne foty z Pisarzowic. Przy azaliach pękłam z zazdrości, a ceny-fantastyczne
. U nas się zaczynają od 35zł za wielkokwiatową.
Uwielbiam je, mam już 20 sztuk, ale większość młodziaki i trochę pomarzły w zimę.
Bagno świetne, coś dla mnie, na moje mrozy, szkoda, że takie drogie.
Hosta ogromna, wszędzie szukam tej odmiany do mojego malutkiego ogródka.
Daj znać jak się dowiesz, która azalia wygrała.
Bagno świetne, coś dla mnie, na moje mrozy, szkoda, że takie drogie.
Hosta ogromna, wszędzie szukam tej odmiany do mojego malutkiego ogródka.
Daj znać jak się dowiesz, która azalia wygrała.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Piękne zdjęcia
Na razie dobija mnie świadomość, że przymrozek mnie nie minął i na pewno coś uszkodził
Wczoraj wieczorem zrobiło się podejrzanie ładnie, a dziś biało 
Na razie dobija mnie świadomość, że przymrozek mnie nie minął i na pewno coś uszkodził
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Bardzo ładne, kolorowe widoki. Szkoda, że nie mają róż 
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Bardzo ciekawy ogrod i foty super zrobilas
Ja chyba podobna hoste mam od sasiadki. Moje dzielone, to lisci nie maja jeszcze takich duzych ale u niej, liscie sa ogromne. Musze foto zrobic, tyle ze ona tez nie wie co to za odmiana. Chociaz Su kiedys podawala mi nazwe, musze poszukac.
Ja chyba podobna hoste mam od sasiadki. Moje dzielone, to lisci nie maja jeszcze takich duzych ale u niej, liscie sa ogromne. Musze foto zrobic, tyle ze ona tez nie wie co to za odmiana. Chociaz Su kiedys podawala mi nazwe, musze poszukac.
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Niesamowicie rajski zakątek sfotografowałaś, Maju! Czas sobie to powiedzieć prosto w oczy - zachorowałam w tym roku na chorobę różanecznikową i muszę zrealizować jej objawy 

