Ja to bym się musiała o niego potknąć! Ale u nie faktycznie ciężko, jeszcze pokrzywy to znajdę, nawet skrzypu mam trochę u siebie na działce (było dużo, ale wypleniłam), a i innych chwastów sporo, ale wrotycz? ani śladu. Mam teren obcykany, bo moja córcia ,,robiła" zielniki do szkoły (na każdym etapie edukacji).

H się śmieje, ze teraz na kompost będą szły same liście, bo prawie każde zielsko biorę na gnojówkę.


