Najlepszy sposób by drzewo narazić na zakażenie to narobić całą masę ran

Zamierające gałęzie oczywiście usunąć - w ciepłą i suchą pogodę, a cięcia smarować fungicydem, najlepiej miedziowym. Można drzewo opryskać Topsinem czy innym układowym fungicydem - a nuż coś pomoże jeśli to infekcja grzybowa. Jednak podejrzewałbym bakteriozę - można poznać bo na przekroju gałęzi będą charakterystyczne brązowe pierścienie w drewnie. Na to leku nie ma. Drzewo albo sobie poradzi, albo nie.
Każde cięcie może drzewu zaszkodzić. Jak się chce obnizyć czy ograniczyć czereśnię to lepiej to zrobić kilkoma cięciami, usuwając całę kawały konarów czy też po prostu skrócić przewodnik.
I dezynfekować narzędzie. Rączki myć. Higiena. Każdy chirurg mnie poprze.
