Ogród Azy. cz3

[Aza]

W ogrodzie

[ElleBelle]

Piękne widoczki a piesek jak pozuje cudowny Jak nazywaja się te różowe kwiatki nie znam ich a bardzo mi się podobają

[Aza]

Elu kwiatek to epimedium jest malutki.

[ElleBelle]

Kurcze nie widziałam jeszcze i nie wiem nic o nim a podoba mi się bardzo muszę poszukać dzięki Olgo

[Aza]

W tej chwili jest u mnie mgła i deszczyk. Ale zdjęcia sa z wczoraj i z pogodnego poranka.

[Aza]

Wróciłam ze spaceru z psami. Dużych gór nie widać, a takie jak Giewont przypudrowane śniegiem. oczywiście zimno.

[tade k]

I u mnie zimno , z porannego spaceru i moja Perła uciekała do domu. 4 na plusie i lekki wiatr. A jeszcze wczoraj z rana 22 .Jak widzę już wegetacja dogoniła niziny . No , może jeszcze tydzień do tyłu. U mnie wszystko za szybko , tulipany w trzy dni przekwitały. D tego w takim upale wszystko więdnie .

[AGNESS]

Olgo robisz przepiękne zdjęcia, taki wyraziste, czyste...cudne Na pierwszej fotce przepiękny portret pełnika z gościem
No i Twoimi pieskami wciąż się zachwycam, są przepiękne

[ElleBelle]

Kwiaty i krajobraz przepiękny i przyroda goni do przodu

[Aza]

Operacja PŁOT










Optymistycznie ma to potrwać 2 tygodnie. Sceptyczny sąsiad przewiduje 2 miesiące. Będzie pewnie coś pomiędzy. W tym czasie moje psy sa zdane wyłącznie na spacery ze mną .

[fajeczka]

No i znów te piękne krokusy.

A co Olgo się stało ze starym płotem?

[Wanda7]

Olgo, jakże u ciebie pięknie. NIe wiem, jak to wyrazić, ale oglądając twoje widoki, czuję, że są takie jakby "prawdziwe", nie ma tu żadnej sztuczności, nie ma "mędrca szkiełka i oka", tylko naturalne, piękne życie na tle dostojnych gór. Taka cisza, swojski klimat. Ja widuję to tylko podczas wakacji, ty masz to na co dzień i świetnie potrafisz uchwycić tę atmosferę obiektywem.
Dzisiejszy wieczór przeznaczyłam sobie na spokojne i dokładne obejrzenie wszystkich twoich poprzednich wątków.

[ZbigniewG]

Olgo najdłużej idą wykopy i szalunek , potem już z górki z małą przerwą na związanie betonu, maszyna odwaliła najgorszą robotę więc 3 tygodnie, góra miesiąc

[henecio]

Olgo, jakże u ciebie pięknie. NIe wiem, jak to wyrazić, ale oglądając twoje widoki, czuję, że są takie jakby "prawdziwe", nie ma tu żadnej sztuczności, nie ma "mędrca szkiełka i oka", tylko naturalne, piękne życie na tle dostojnych gór. Taka cisza, swojski klimat. Ja widuję to tylko podczas wakacji, ty masz to na co dzień i świetnie potrafisz uchwycić tę atmosferę obiektywem.
Dzisiejszy wieczór przeznaczyłam sobie na spokojne i dokładne obejrzenie wszystkich twoich poprzednich wątków.

Olgo,
a ja wszystkie Twoje wątki oglądałam już kilka razy. Są mi szczególnie bliskie. Twoje MOJE GÓRY były powodem mojej rejestracji na forum. Bez tego, zdjęcia z Twoich wycieczek nie otwierały się. Współczuję Ci, że po akcji PŁOT będziesz miała dużo pracy w ogrodzie. Z drugiej strony już się cieszę bo może wkleisz zdjęcia ze spacerów z psami. Ucieszę się z Bachledzkiego, Antałówki czy Kozińca. Gdzieś po drodze rosły tam piękne, piętrowe pierwiosnki japońskie. W Zakopanem bywam już tylko raz w roku. Ze względu na zdrowie mąż zawozi mnie tylko na cmentarz i właśnie na Bachledzki. Jeśli pozwolisz dalej będę odwiedzać Twój wspaniały ogród.

Ciocia Dorota

[piofigiel]

Olgo współczuję wykopów ale jednocześnie cieszę się że będziesz miała nowe ogrodzenie, pewnie w klimacie pasującym do zabytkowego domu i w zakopiańskim stylu. Jeśli do mojego przyjazdu, pozostaną jakieś prace niwelacyjne przy nowym płocie, to miej dla mnie grabki czy łopatę w pogotowiu, coś pomogę Widziałem na zdjęciu w Twoim ogrodzie, gałązki krzewu z żółtymi płatkami, czy to jeszcze forsycja kwitnie? czy może jest to azalia pontyjska?

Pozdrawiam Tomek