Pokaze moje aktualnie kwitnace storczyki. Mialy trudna zime, balam sie, ze je strace z powodu zimna (bardzo nieszczelne okna w wynajmowanym, na szczescie bylym mieszkaniu plus wysokie sufity, co sprawialo, ze bardzo ciezko bylo ogrzac mieszkanie), z drugiej strony balam sie je przestawic w glab pokoju - brak swiatla. Na szczescie zaczynaja odzywac.
Zygopetalum, wypuscil krotki ped i tylko dwa kwiaty, ale piekne i pachnace:
Dwa mini phalenopsisy, pierwszy kwitnie nieprzerwanie od paru miesiecy:
A tego kupilam wczoraj:
I dwie hybrydy:
Marzena pisze:Dwa prawdziwe cudeńka, możesz być dumna. Pokaż coś więcej i opisz jak pielęgnujesz, że są takie okazałe, plissss....

Nic szczegolnego nie robie, heh. Sabotek ruszyl po dwoch latach, juz chcialam go komus oddac, chyba wyczul

teraz kwitnie czesto i wytwarza mlode przyrosty, nawoze go delikatniej niz inne storczyki. A dendrobium rzadko podlewalam w zimie i stalo w chlodnym miejscu.