Jak on znosi zimy?
Aprilkowy las
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Aprilkowy las
Jolu, buczek piękny
Jak on znosi zimy?
Jak on znosi zimy?
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Aprilkowy las
Brawa dla buczka
mój tez pięknie wybujał w tym roku aż serce rośnie
to ulubieniec mojego M
W ubiegłym toku majowe przymrozki skosiły mu wszystkie listki i nie mógł sie pozbierać cały sezon
Teraz ma się dobrze i wyglada na zdrowego i zadowolonego
Życzę zeby Twoj był równie piękny i zdrowy
Życzę zeby Twoj był równie piękny i zdrowy
Re: Aprilkowy las
Prześliczne listki... za mną ten buczek chodzi, co rusz widzę piękne okazy na wejściach do ogrodniczych 
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Aprilkowy las
Buki sa ladne, to fakt
Mnie ostatnio przerzucilo umyslowo od malych bylin do duuuuzych chabazi i chodzie i ogladam drzewa 
Re: Aprilkowy las
Julka, to jest bardzo dobry objaw 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las
No właśnie miałam pogonić Cię z adresem, bo jutro pakuję paczkę i w środę rano jedzie do Ciebie. Do barwinka dorzucę coś jeszcze w kolorach, które masz u siebie. Odporne na susze i mrozy- sprawdzone. Już się cieszę, że mogę jakąś paczuszkę zrobić, bo bardzo lubię robić prezenty i sprawiać przyjemność
.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Aprilkowy las
Agus, tak ale objaw jest dobry w duzych ogrodach. U mnie jeden duzy klon ktory mam, to az nadto 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Reniu, jeszcze się okaże. Jak każdy młody okaz będzie wrażliwy potem się uodporni. Zamierzam posadzić za nim albo dwie tuje odm columna albo jakieś jałowce kolumnowe żeby go osłaniały od zachodnich wiatrów.
Kasiek może mojemu buczkowi też się spodoba i się puści bez opamiętania. Oby nam buczki rosły ku zadowoleniu ogółu
Agunia, marzenia trzeba spełniać
Jule, jeszcze sporo możesz posadzić, grunt żeby pokrój był kolumnowy to się więcej zmieści
Bądź optymistką, podobno ogrody są z gumy
Marzka, już załatwione i instrukcję też Ci napisałam, mam nadzieję że w przystępnej formie
Będę bardzo wdzięczna za wszystko. UWIELBIAM PREZENTY
jaka jestem ciekawa co tam wymyślisz 
Kasiek może mojemu buczkowi też się spodoba i się puści bez opamiętania. Oby nam buczki rosły ku zadowoleniu ogółu
Agunia, marzenia trzeba spełniać
Jule, jeszcze sporo możesz posadzić, grunt żeby pokrój był kolumnowy to się więcej zmieści
Marzka, już załatwione i instrukcję też Ci napisałam, mam nadzieję że w przystępnej formie
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Aprilkowy las
Jola fakt, moj to jest na pewno gumowy ale kiedys przychodzi kres i tego. Teraz, to i tak pikus ... jestem ciekawa jak to wszystko sie rozrosnie, to co wteczas 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Jule niestety zimy są kapryśne i co i rusz oczyszczają z czegoś miejsce. Trzeba je potem na nowo zapełnić. No i od czego jest sekator 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Aprilkowy las
Jolu, ja kupiłam sobie buczek w tamtym roku u Szmita i byłam przekonana, że jest bordowy, a okazało się, że liście ma zielone. To mnie się coś pomyliło, czegoś tam nie doczytałam. Ale i tak go lubię, chociaż twój ładniejszy. Taki bordowy świetnie kontrastuje z zielenią. Ja sobie za to kupiłam bordowy klonik i też się cieszę.
Mój buczek co roku atakują wełnowce. Właśnie wczoraj robiłam oprysk, bo siedzą już paskudy na młodych liściach.
Mój buczek co roku atakują wełnowce. Właśnie wczoraj robiłam oprysk, bo siedzą już paskudy na młodych liściach.
Re: Aprilkowy las
Jolu, podaj mi listę roślin, których szukasz - zadzwonię do Kordusa (mam tel do właścicielki) lub Ponderosy; na pewno znajdziemy Twoje chciejstwa.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Aprilkowy las
April, okazuje się, że te ostre zimy to jedyna szansa na nowe roślinyApril pisze:Jule niestety zimy są kapryśne i co i rusz oczyszczają z czegoś miejsce. Trzeba je potem na nowo zapełnić. No i od czego jest sekator
Szaleństwo
- riane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Aprilkowy las
I dobrze, że są ostre zimy
. Czasami jak mi się coś znudzi to tylko czekam, żeby wreszcie wymarzło. Przecież póki żyje to nie wytnę
Albo takie tulipany. Posadziłam sobie 3 lata temu eksperyment, na jeden rok. A te skubańce kwitną i kwitną i nie chcą wyginąć.
Albo takie tulipany. Posadziłam sobie 3 lata temu eksperyment, na jeden rok. A te skubańce kwitną i kwitną i nie chcą wyginąć.
Agata
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Ale miałam wczoraj pechowy dzień, tzn nie ja ale mój M. Jak już wychodziłam z pracy zadzwonił że się trochę spóźni. Nie było mi to na rękę bo lista na popołudnie była długa do zrobienia w ogrodzie, ale byłam uzależniona bo razem przyjechaliśmy do W-wy. To jego trochę przedłużyło się znacznie bo rozbił samochód i zanim go zholowali i zanim załatwił auto zastępcze moje ciśnienie sięgało zenitu.
No nic, na poprawę nastroju dziś wycieczka do Kordusa i okolicznych miejsc.
Wando, zielonu buczek w takim kształcie też jest cudny, wystarczy mu zrobić innego koloru tło. Choć zmartwiłaś mnie tymi wełnowcami. Ja nie mam wprawy w odróżnianiu tych wszystkich obrzydliwości. Nawet jakby mi siadło coś takiego na nosie to bym nie wiedziała
A teraz mi się przypomniało że na bratkach są takie białe maluśkie smugi. Myślałam że to mszyce ale się to nie rusza. Może to to? Jak rozpoznać? I z borówek zdjęłam śliczną gąsiennicę ale obżarła pół krzaczka z liści. Na czym jeszcze te wełnowce można spotkać?
Aguniu, dzięki, wykorzystam następnym razem. Teraz chcę się przejechać i ogólnie pozglądać bo nigdy tam nie byłam. Chcę przede wszystkim kupić sosnę bośniacką Satelit do przedogródka żeby stanowiła środek rabaty, taki mocniejszy akcent bo wokół niej buczek, nutkajski i coś tam jeszcze ale nie miałam czasu wczoraj przygotować planu do konsultacji przez tą stłuczkę M. A co to ta Ponderosa i gdzie jest? Może w okolicy to zajrzę.
Kasiek może niektórym te zimy służą ale z pewnością nie mnie. Nigdy nie skończę ogrodu jak ciągle będę musiała nadrabiać straty. Niestety nie wygrałam w lotka i nie zrobie wszystkich zakupów od razu. Zresztą kiedy bym to posadziła a zlecać komuś innemu? BEZSENSU, stariłabym całą przyjemność. Więc ja jestem zdecydowanie za łagodniejszą zimą nie tylko dla roślinek ale i dla mnie. Nienawidzę zimna.
Zresztą Ty też nie
Agato, to może lepiej oddać innemu forumkowi niż czekać aż wymrozi. Dla mnie może wymrażać tylko bakterie i robactwo od reszty z daleka
jak to zwykle jeżeli na czymś nam zależy to to tracimy a jak nie chcemy to mamy w nadmiarze 
No nic, na poprawę nastroju dziś wycieczka do Kordusa i okolicznych miejsc.
Wando, zielonu buczek w takim kształcie też jest cudny, wystarczy mu zrobić innego koloru tło. Choć zmartwiłaś mnie tymi wełnowcami. Ja nie mam wprawy w odróżnianiu tych wszystkich obrzydliwości. Nawet jakby mi siadło coś takiego na nosie to bym nie wiedziała
Aguniu, dzięki, wykorzystam następnym razem. Teraz chcę się przejechać i ogólnie pozglądać bo nigdy tam nie byłam. Chcę przede wszystkim kupić sosnę bośniacką Satelit do przedogródka żeby stanowiła środek rabaty, taki mocniejszy akcent bo wokół niej buczek, nutkajski i coś tam jeszcze ale nie miałam czasu wczoraj przygotować planu do konsultacji przez tą stłuczkę M. A co to ta Ponderosa i gdzie jest? Może w okolicy to zajrzę.
Kasiek może niektórym te zimy służą ale z pewnością nie mnie. Nigdy nie skończę ogrodu jak ciągle będę musiała nadrabiać straty. Niestety nie wygrałam w lotka i nie zrobie wszystkich zakupów od razu. Zresztą kiedy bym to posadziła a zlecać komuś innemu? BEZSENSU, stariłabym całą przyjemność. Więc ja jestem zdecydowanie za łagodniejszą zimą nie tylko dla roślinek ale i dla mnie. Nienawidzę zimna.
Agato, to może lepiej oddać innemu forumkowi niż czekać aż wymrozi. Dla mnie może wymrażać tylko bakterie i robactwo od reszty z daleka

