Kawałek zielonego marzenia
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kawałek zielonego marzenia
Swoje pomidorki są pyszne i nie doruwnają smaku kupnym ,no jesteś wielka bo dla dzieci witaminki ze swojej działeczki to jest to
Wiesz co i jak i bez obaw możesz dać dziecom 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Re: Kawałek zielonego marzenia
Tak, to prawda. Tak patrzę na grządki w niektórych ogrodach i marzy mi się mój własny warzywniaczek z warzywkami i ziołami. Chciałabym zimą wypić swoją herbatkę ziołową, zrobić napar dzieciom ze swoich ziółek, jak będą przeziębione, czy latem wypić schłodzoną miętę, jaką pamiętam jeszcze z przedszkola. Nie zapomniany smak i aromat, który uwielbiam. I to wszystko na wyciągnięcie ręki.
A tak a'propos..... czy ktoś robił miód z kwiatów mlecza???? Co myślicie na ten temat?????
A tak a'propos..... czy ktoś robił miód z kwiatów mlecza???? Co myślicie na ten temat?????
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kawałek zielonego marzenia
Kasiu o miodzie z kwiatów mlecza Ci nie napiszę,bo nic nie wiem na ten temat ale pocieszę Cię z tą fasolką -w sobotę wcale nie będzie za późno ,na strączki można ją siać nawet do połowy czerwca ,no na suche nasiona należy ją wysiać nieco wcześniej do 15 maja. Myślę jednak,że te kilka dni opóźnienia w tym przypadku nie zaszkodzi.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Re: Kawałek zielonego marzenia
Dzięki Danusiu. Karłową posadzę na pewno, bo uwielbiam i chcę spróbować w tym roku swojej. A dużą znowu zostawiłam na działce, więc jak mi się uda rano wcześnie wyjechać, to pomoczę ją kilka godzin i trudno, najwyżej będzie moczyła się krócej.
Co do miodu pytam, bo dostałam mały słoiczek z instrukcją, jak się taki miód robi. Ciekawa jestem czy ktoś robił taki miód. Podobno bardzo dobry jest na infekcje, przeziębienia.
Co do miodu pytam, bo dostałam mały słoiczek z instrukcją, jak się taki miód robi. Ciekawa jestem czy ktoś robił taki miód. Podobno bardzo dobry jest na infekcje, przeziębienia.
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Kawałek zielonego marzenia
Kasiu, ja dostawałam taki miodek, kiedy "wakacjowałam" u Babci, to było wieki całe temu, czy pomaga, czy nie, trudno mi powiedzieć, bo ja byłam cherlawe dziecię, wiecznie na antybiotykach, więc nie działało nic innego
A poza tym na samą wieść, że to "z mlecza", aż mnie skręcało...
Teraz to co innego, właśnie się przymierzam do własnej produkcji, gdy tylko dzień się trafi odpowiedni na zbiór
Pamiętaj, żeby zerwane kwiaty ułożyć na białym papierze albo prześcieradle i pozbyć się czarnych robalków
Będę Ci kibicować 
Teraz to co innego, właśnie się przymierzam do własnej produkcji, gdy tylko dzień się trafi odpowiedni na zbiór
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kawałek zielonego marzenia
Gdzieś na forum czytałam o tym miodzie ale dzałania jakoś nie znam i tak średnio wierze
młode czubki sosny zasypane cukre to wiem że jest na przeziębienia ,bo syropy dla dzieci też są na tych składnikach robione 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Re: Kawałek zielonego marzenia
O.... super Aniu. Cieszę się, że to napisałaś. Nigdy bym nie przypuszczała, że taki mlecz może być tak pożyteczny. W takim razie spróbuję zrobić, bo co prawda u mnie w domu nie chorujemy tak bardzo, ale sam fakt, że coś się robi samemu, z własnych naturalnych dobrodziejstw Matki Natury już jest przyjemne. Ja będąc dzieckiem też tak chorowałam, ale nie miałam babci, która znałaby takie naturalne medykamenty. Za to miałam lekarza, który chętnie przepisywał mi zastrzyki
Trauma na całe życie.
Dziękuję za radę. A długo na tym papierze mają leżeć? Skąd będę wiedziała, że robale już sobie poszły??? Masz jakiś sposób na rozpoznanie???
Jeżeli pierwszy raz będziesz robiła, to ja też trzymam kciuki 
Elu tam, gdzie mam działkę dużo osób podobno robi takie miody. Ja też byłam zdziwiona, dlatego zapytałam Was. Myślę, że wiele naturalnych roślin ma jakieś zbawienne dla nas działanie, a my o tym nie wiemy. Poza tym, jeżeli możemy wykorzystać Naturę, nawet tylko dla przyjemności, a nie w celach leczniczych, to też uważam, że warto. Ja na przykład nie słyszałam o sośnie
Do tej pory znałam tylko syropy z cebuli i czosnku, no ale te dzieci nie lubią 
Dziękuję za radę. A długo na tym papierze mają leżeć? Skąd będę wiedziała, że robale już sobie poszły??? Masz jakiś sposób na rozpoznanie???
Elu tam, gdzie mam działkę dużo osób podobno robi takie miody. Ja też byłam zdziwiona, dlatego zapytałam Was. Myślę, że wiele naturalnych roślin ma jakieś zbawienne dla nas działanie, a my o tym nie wiemy. Poza tym, jeżeli możemy wykorzystać Naturę, nawet tylko dla przyjemności, a nie w celach leczniczych, to też uważam, że warto. Ja na przykład nie słyszałam o sośnie
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Kawałek zielonego marzenia
Kasiu, to będzie również mój debiutKasik_38 pisze: A długo na tym papierze mają leżeć? Skąd będę wiedziała, że robale już sobie poszły??? Masz jakiś sposób na rozpoznanie???![]()
Święte słowa, Kasiuniu!Kasik_38 pisze:Myślę, że wiele naturalnych roślin ma jakieś zbawienne dla nas działanie, a my o tym nie wiemy. Poza tym, jeżeli możemy wykorzystać Naturę, nawet tylko dla przyjemności, a nie w celach leczniczych, to też uważam, że warto.
Ja na przykład uwielbiałam syrop z cebuli
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Re: Kawałek zielonego marzenia
Witajcie przy porannej kawce
Mati śpi, więc mam chwilkę
Aniu syropu z cebuli i mleka z czosnkiem, miodem i masłem nienawidziłam. Moja mama katowała mnie tymi medykamentami niemalże na okrągło, bo ciągle chorowałam. Za to mój starszy Łukasz nigdy nie narzekał. Krzywił się trochę, ale pił dzielnie. Teraz np. urywa sobie miętę i wrzuca do wody, czy innych napoi. A ponieważ ma astmę, to przy infekcjach też męczę go cebulką
, żeby uniknąć chemii i sterydów, chociaż w pewnym stopniu.
Aniu syropu z cebuli i mleka z czosnkiem, miodem i masłem nienawidziłam. Moja mama katowała mnie tymi medykamentami niemalże na okrągło, bo ciągle chorowałam. Za to mój starszy Łukasz nigdy nie narzekał. Krzywił się trochę, ale pił dzielnie. Teraz np. urywa sobie miętę i wrzuca do wody, czy innych napoi. A ponieważ ma astmę, to przy infekcjach też męczę go cebulką
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Kawałek zielonego marzenia
Kasiu syropek z sosny robił mój dziadek bardzo dobry na kaszel i przeziębienia, no i smakuje o niebo lepiej jak ten z czosnku czy cebuli których nigdy nie piłam i to ze względu na to że właśnie z nich były robione. A mlode pędy sosny na syropek juz sie powinno zbierac zanim sie rozwiną chociaż już to chyba za późno.
Re: Kawałek zielonego marzenia
A cóż to za medyczny wątek się zrobił
?
No to i ja się przyłączę do peanów na temat syropu sosnowego - dla mnie rewelacja: i smakuje i działa. Polecam też orzechówkę (na młodych orzechach), niestety ze wzgl. na zawartość spirytusu nadaje się tylko dla nieco starszych chorujących
. Niezastąpiona we wszelkich dolegliwościach żołądkowych, a jaka dobra... Mój ojciec jest specjalistą w jej przyrządzaniu, tylko pilnuje jej jak cerber
i wydziela po kieliszeczku wyłącznie w przypadku dolegliwości. A chciałoby się czasem tak dla smaku... 
No to i ja się przyłączę do peanów na temat syropu sosnowego - dla mnie rewelacja: i smakuje i działa. Polecam też orzechówkę (na młodych orzechach), niestety ze wzgl. na zawartość spirytusu nadaje się tylko dla nieco starszych chorujących
Re: Kawałek zielonego marzenia
Iwonko, Aniu zaciekawiłyście mnie tą sosną. To może w takim razie podzielicie się przepisami i będziemy robić w przyszłym roku
Ja bardzo chętnie. Lubię takie eksperymenty. W tym roku zamierzam poszaleć trochę z nalewkami, jak mi moje krzaczki obrodzą, bo porzeczki dużo, ale coś z krzaka spada przy dotknięciu. Nie wiem czemu. Może macie pomysł??
Asiu za orzechówką jakoś nie przepadam, chociaż mam orzech jeden (chyba
). W tamten kąt działki nie zachodzę, bo nigdy mi czasu nie starcza
. Rosną tam śliwy, więc na razie tylko opryski były robione. Muszę w sobotę sprawdzić co tam się dzieje.... Rozumiem, że tata również przepisu strzeże jak ognia
No tak to jest z tymi tatusiami. Mój śp. teść robił bardzo dobre wina z winogron. Grunt to być samowystarczalnym
A my przecież z naszych działeczek możemy sobie poszaleć.... ot taki sobie dziko rosnący mleczyk 
Asiu za orzechówką jakoś nie przepadam, chociaż mam orzech jeden (chyba
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kawałek zielonego marzenia
Asiu ,a może zdradzisz przepis na orzechówkę? Pisałaś ,że tata jej strzeże a nie przepisu? 
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Re: Kawałek zielonego marzenia
Przy najbliższej okazji wypytam ojca?
Re: Kawałek zielonego marzenia
No to czekamy kochana 
-- 16 maja 2012, o 08:32 --
Pogoda okropna i nic się nie chce, domyślam się, że po Zośce, to niektórym jeszcze bardziej
Zrobiłam przegląd na balkonie pod kątem temperatury
i pomidory trzymają się dzielnie. Chyba najgorzej będzie jutro, bo ma być w nocy tylko 1 stopień.
Ciekawa jestem czy zamówione roślinki przyjdą przed sobotą....
-- 16 maja 2012, o 08:32 --
Pogoda okropna i nic się nie chce, domyślam się, że po Zośce, to niektórym jeszcze bardziej
Zrobiłam przegląd na balkonie pod kątem temperatury
Ciekawa jestem czy zamówione roślinki przyjdą przed sobotą....
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia


