a hosty nie tykaj
Comciowe zmiany ogrodowe
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Grzesiu , jak usuniesz konar z prawej strony to tam jeszcze coś się zmieści
a hosty nie tykaj
a hosty nie tykaj
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Ola
Ja już ją traktuję jak swoją.
Miłka - podobno wszystko da się zaplatać.
Ja miałam tylko dwa takie długie pędy ale można nawet trzy zaplatać jak warkocz.
Ważne tylko by zrobić to z luzem, początkowo nawet wstawić do środka jakiś patyczek by nie miały za ciasno.
Z czasem pędy zgrubieją i muszą mieć miejsce...
Na działce będę dopiero w poniedziałek, muszę posadzić swoje nabytki.
Dzisiaj tylko chyba podejdę z konewką do samochodu i podleję.
Ja już ją traktuję jak swoją.
Miłka - podobno wszystko da się zaplatać.
Ja miałam tylko dwa takie długie pędy ale można nawet trzy zaplatać jak warkocz.
Ważne tylko by zrobić to z luzem, początkowo nawet wstawić do środka jakiś patyczek by nie miały za ciasno.
Z czasem pędy zgrubieją i muszą mieć miejsce...
Na działce będę dopiero w poniedziałek, muszę posadzić swoje nabytki.
Dzisiaj tylko chyba podejdę z konewką do samochodu i podleję.
- dzieci2
- 200p

- Posty: 278
- Od: 20 lip 2011, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: koło Wrocławia
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Mariolu kochana. Zapomniałam, że zamówiłam sobie u Ciebie paprykę i miałam ją odebrać pod iglicą
. Mam nadzieję, że zapomniałaś ją zabrać
Jeżeli jednak nie to podwójnie mi wstyd
Asia
Asia
- giga45
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4108
- Od: 28 lut 2008, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnica
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Mariola dzieliła papryką na lewo i prawo.Sama się nawet załapałam. 
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Mariolka zostało Ci coś jeszcze tej paryczki?
Chetnie bym coś przyjęła
a jak w ogóle zakończyła się sprawa z woda u Ciebie na poletku??
Chetnie bym coś przyjęła
a jak w ogóle zakończyła się sprawa z woda u Ciebie na poletku??
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Niestety, papryka która została już jest zamówiona...
Pozbieram nasionka więc będzie na przyszły rok.
Wodę na działce mam od dawna, beczka zmieniła miejsce i naprawdę mi to nowe miejsce pasuje.
Mam ( miałam ) trzy hibiskusy.
Jeden ruszył już dawno, drugi zaczyna a trzeci udaje trupa.


Klony tez mam trzy.
Jednego zapomniałam sfotografować, drugi rośnie już trzeci rok u mnie a trzeci kupiłam w sobotę na kiermaszu.



Jeszcze kwitnący clematis, kamasja, liliowiec i piwonia lekarska.




Czerwień oczywiście przekłamana.
I jeszcze dwa pierwsze i jedyne kwiaty kaliny.
Cieszą mnie ogromnie.

I moja hosta olbrzymka.
Mam słabość do dużych host, potem do maluszków i host o kolorowych liściach.

Z innej beczki - mój bób.
Dzisiaj zauważyłam pierwsze kwiaty.

Pozbieram nasionka więc będzie na przyszły rok.
Wodę na działce mam od dawna, beczka zmieniła miejsce i naprawdę mi to nowe miejsce pasuje.
Mam ( miałam ) trzy hibiskusy.
Jeden ruszył już dawno, drugi zaczyna a trzeci udaje trupa.


Klony tez mam trzy.
Jednego zapomniałam sfotografować, drugi rośnie już trzeci rok u mnie a trzeci kupiłam w sobotę na kiermaszu.



Jeszcze kwitnący clematis, kamasja, liliowiec i piwonia lekarska.




Czerwień oczywiście przekłamana.
I jeszcze dwa pierwsze i jedyne kwiaty kaliny.
Cieszą mnie ogromnie.

I moja hosta olbrzymka.
Mam słabość do dużych host, potem do maluszków i host o kolorowych liściach.

Z innej beczki - mój bób.
Dzisiaj zauważyłam pierwsze kwiaty.

-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Kobieto, pokazują tą rabatę z rh i azaliami z bliska!
A ta zielona olbrzymia hosta, to ta o której pisaliśmy?
Ja wczoraj wywaliłem mojego hibiscusa
Nie dawał oznak życia, więc myślę, a dostanie pac w badyla.
Ja go pacnąłem, a on wyszedł z ziemi, a korzeni nie miał prawie w ogóle - a byłby to jego 3 rok u mnie..
A tak ładnie kwitł..
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Mariolka kamasja przepiękna - podejrzana i zapisana. Tego hibiskusa to może postrasz trochę, to zakwitnie
Bobu zazdroszczę (pozytywnie oczywiście
), bo uwielbiam- mogę kilogramami wcinać. Ale w tym roku to mszyce u mnie miały by na nim radochę. Piękne poletko 
Bobu zazdroszczę (pozytywnie oczywiście
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Dawid - dokładnie ta sama hosta. 
Misiu - jest trochę kory i trochę ubiegłorocznych liści z 4 jabłoni.
Kasiu - u mnie kamasje mnożą się i kwitną.
Co prawda nie dbam o nie ale i tak nie wiedziałabym jak to zrobić.
Hibiskusy u mnie pełnią rolę podpór dla clematisów.
Ale suchara nie mam zamiary trzymać.
Z dobrych wieści - co prawda padł mi po zimie stary wilczomlecz mirtowaty ale mam całą masę nie wyplewionych jeszcze siewek.
Nie mam zdjęcia całej rabaty z różanecznikami, zresztą nie jest wcale taka duża.
Zdjęcia pojedynczych rhododendronów i azalii.
Niestety moja ulubiona azalia już przekwitła, widać ją w tle na pierwszym zdjęciu.




A ten będzie cieszył oko gdy inne przekwitną.

Misiu - jest trochę kory i trochę ubiegłorocznych liści z 4 jabłoni.
Kasiu - u mnie kamasje mnożą się i kwitną.
Co prawda nie dbam o nie ale i tak nie wiedziałabym jak to zrobić.
Hibiskusy u mnie pełnią rolę podpór dla clematisów.
Ale suchara nie mam zamiary trzymać.
Z dobrych wieści - co prawda padł mi po zimie stary wilczomlecz mirtowaty ale mam całą masę nie wyplewionych jeszcze siewek.
Nie mam zdjęcia całej rabaty z różanecznikami, zresztą nie jest wcale taka duża.
Zdjęcia pojedynczych rhododendronów i azalii.
Niestety moja ulubiona azalia już przekwitła, widać ją w tle na pierwszym zdjęciu.




A ten będzie cieszył oko gdy inne przekwitną.

-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Boskie są!
Dziękuję za fotki!
Dziękuję za fotki!
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Jakie masz piękne Rh i azalie!
Nie mogę sie napatrzeć!
Ten biało-różowy jest cudny!
Czy moje odżyją? Kwitną, ale co z tego jak gałęzie łyse
Nie mogę sie napatrzeć!
Ten biało-różowy jest cudny!
Czy moje odżyją? Kwitną, ale co z tego jak gałęzie łyse
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Comciowe zmiany ogrodowe

lubię takie rododendrony ,mój w tym roku nie będzie kwitł ,no może ma ze 2 pąki .
Genia
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Dwa rhododendrony mam niewydarzone, muszę popryskać na choroby grzybowe.
Jeśli się nie pozbierają to czeka je eksmisja za rok, może dwa.
Reszta rośnie dobrze, posłuchałam rad Moniki68, dobre stanowisko a przede wszystkim zaciszne.
Wczoraj sadziłam zakupione w sobotę nabytki.
Kupiłam też rozsadę pietruszki naciowej w doniczce, podobnie zresztą jak rok temu.
Ładnie mi rosła i sama nie musiałam się bawić w wysiewy.
Ale tym razem wyjmuję z doniczki, a tam gęstwina korzeni, wszystko rośnie w kupce.
Co ja się pod nosem nagadałam o takim wysiewie pietruszki to już jedynie sama wiem...
Rozrywam tą rozsadę, ale udaje mi się tylko pojedyncze pędy oddzielić ale bez korzeni.
No, może ze dwa kawałki miały korzonki.
Pracowicie powsadzałam te mizerne pietruszki w warzywniaku.
Poszłam po kolejne doniczki i wyjęłam...... pietruszkę.
Okazało się, że bardzo pracowicie niszczyłam miniaturowe parzydło.

Jeśli się nie pozbierają to czeka je eksmisja za rok, może dwa.
Reszta rośnie dobrze, posłuchałam rad Moniki68, dobre stanowisko a przede wszystkim zaciszne.
Wczoraj sadziłam zakupione w sobotę nabytki.
Kupiłam też rozsadę pietruszki naciowej w doniczce, podobnie zresztą jak rok temu.
Ładnie mi rosła i sama nie musiałam się bawić w wysiewy.
Ale tym razem wyjmuję z doniczki, a tam gęstwina korzeni, wszystko rośnie w kupce.
Co ja się pod nosem nagadałam o takim wysiewie pietruszki to już jedynie sama wiem...
Rozrywam tą rozsadę, ale udaje mi się tylko pojedyncze pędy oddzielić ale bez korzeni.
No, może ze dwa kawałki miały korzonki.
Pracowicie powsadzałam te mizerne pietruszki w warzywniaku.
Poszłam po kolejne doniczki i wyjęłam...... pietruszkę.
Okazało się, że bardzo pracowicie niszczyłam miniaturowe parzydło.
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Mariolu, cieszę się, że Twoje rh są w dobrej kondycji i pięknie kwitną
Polecam azalie wielkokwiatowe- są całkowicie bezproblemowe. Przede wszystkim nie musisz się obawiać skutków zimy.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Polecam azalie wielkokwiatowe- są całkowicie bezproblemowe. Przede wszystkim nie musisz się obawiać skutków zimy.
Pozdrawiam Cię serdecznie



