Ogród Linety

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
stokrotka_polna
500p
500p
Posty: 714
Od: 20 mar 2012, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem

Re: Ogród Linety

Post »

Dzień dobry Linetko. U mnie także piękne słoneczko. Powietrze, po tych deszczach takie przejrzyste i pachnące :D. Rzuciłam okiem na ogród i wydaje mi się, że przez jeden dzień nabrał takiego głębokiego, zielonego koloru. Nie ma już żadnych szarości, jasności, tylko zieleń, zieleń, zieleń ;:65. Żeby tylko było cieplej. Ale powolutku, w końcu to dopiero połowa maja. Niech już przejdą ogrodnicy, niech już przejedzie zimna Zośka a wtedy wiosna nasza :heja.
"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogród Linety

Post »

Bo ty masz pięknego rasowego króliczka. Ale ja kwidać, arystokracja, czy nie, wcina zieleninę. Ja nie mam zwierzątek poza dochodzącymi, tj, kocurami, jeżami i wiewiórką. Wiewiórka to już kolejne pokolenie. Zaczęło się od czarnej, która miała gniazdo na starym jałowcu. A teraz kica ruda. Śmieszna jest jak maszeruje po drucie kolczastym, albo wyjada z karmnika.
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród Linety

Post »

Stokroteczko, a wiesz, masz rację z tą zielenią. Wyszłam po przeczytaniu Twojego postu i popatrzyłam na ogród, i rzeczywiście, jest jakoś inaczej, zieleń jakby obfitsza i głębsza, bardziej nasycona. Może to kwestia przejrzystości powietrza po deszczu, mniej pyłów itd. W każdym razie cieszmy się i radujmy, raz w roku tylko mamy maj. :D
Akl62, rasowy, nierasowy, zawsze szkodnik. :D Zauważyłam właśnie, że obgryzł mi z kwiatków dwie kępki białych goździków i powoli czuję, jak łamie się we mnie wynikające z sympatii do niego postanowienie o nieograniczaniu mu wolności. :? Jeż w ogródku to marzenie mojego męża, ale niestety nie do zrealizowania. Sam nie przyszedł, bo mieszkamy w środku dużego osiedla domków jednorodzinnych ze szczelnie zbudowanymi ogrodzeniami, a wyłapywać z natury i nie wolno, i byłoby niemoralnie, bo skąd wiadomo, czy gdzieś jakieś gniazdo jeżąt nie czeka na mamę? Fajnie, że u Ciebie się zadomowił, bo przez całą noc pewnie walczy dzielnie z liszkami, chrząszczami, ślimakami i różnymi innymi potworami dybiącymi na nasze roślinki. No i wiewiórka, a jeszcze czarna! Widuję wiewiórki naprawdę rzadko, więc jej obecność w ogrodzie to dla mnie rzecz niepojęta. Ale jaka miła. Musi być fajnie obserwować, jak wyjada jedzonko z karmnika. :D Masz może jakieś zdjęcie?
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
Ela SZ
200p
200p
Posty: 375
Od: 12 sie 2011, o 13:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród Linety

Post »

No to sobie pooglądałam, bo miałam zaległości forumowe z powodu zaległości ogrodowych....śliczny ten szkodnik...moja biała budleja też nie odbiła...no cóż wszyscy po tej zimie mamy jakieś straty :roll:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogród Linety

Post »

Witam, oto dla Ciebie zaciekawiony pyszczek "naszej" wiewiórki. Właśnie zagladała nam na taras. Skutek jej pobytu jest taki, że nigdy nie wisz, gdzie wyrośnie orzech. No i kosy z małymi jej nie lubią.
Obrazek
A co do jeży, to na uporządkowanej działce ich nie będzie. Muszą mieć kupę gałęzi go zimowania, a u nas przechadzają się za gęstym żywopłotem tujowym i nocą pohukują w różanecznikach. Nietety w tym roku rozwalono niezamieszkałe baraki za płotem i porządkują ten teren. Jeszcze w tym roku nie widziałam i nie słyszałam jeży.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród Linety

Post »

Śliczna kitka, u mnie też czasem widzę je w ogrodzie.
Przychodzą na orzechy.
Ja mam taki zwyczaj, że wszystko co niby padło zostawiam do końca maja na swoim miejscu, potem dopiero wywalam.
już nieraz widziałam jak niby martwe rośliny ożyły i potem dobrze rosły.
No ale w tym roku budlejom ;:222 wróżę.
Zresztą nie będę po nich płakać bo już 3 lata z rzędu oglądam tylko odbijające badyle a kwiatów zero.
Nie chcą rosnąć to nie, łaski nie robią. :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród Linety

Post »

Ela Sz, ja czasem siedzę na forum i siedzę, oglądam te piękne ogrody i oglądam, i nagle dociera do mnie, że za plecami mam własny, a siedzę np. od dwóch godzin i gapię się w ekran zamiast wyjść i porozkoszować się żywymi roślinami. :D Ech, to już chyba uzależnienie. :D Budlei jeszcze bym nie ruszała, zresztą już napisałam o tym na Twoim wątku. Może nie wszystko stracone.
Akl62, ach, wiewióreczka jak ze snu. Śliczności. A jaka śmiała, że tak podchodzi do Was i zagląda na taras. A orzechy w ogrodzie w różnych niespodziewanych miejscach też miewam, chociaż bez obecności wiewiórki. :D Na przykład teraz: wykryłam siewkę orzecha włoskiego nad oczkiem wodnym, koło juki. Ciekawe, kto kogo by zdusił, gdybym go tam zostawiła. :D Ale mam zamiar go przesadzić.
A co do jeży, to nic straconego, bo akurat mój ogród nie należy do tych uporządkowanych. Pewnie odwiedzający zauważyli, że zwykle skupiam się na szczegółach, a nie daję oglądu całego ogrodu? No właśnie, teraz już wszyscy wiedzą dlaczego. :D Ale jeśli dzięki temu jest szansa na pojawienie się jeża, to właściwie...
Kogra, ja też poczekam z wyrzucaniem roślin wyglądających na martwe. Jakoś do tej pory wierzyłam, że mieszkam w ciepłej części Polski, bo nic mi specjalnie nie przemarzało. Czyżby miało być po tej zimie inaczej? Budlei wprawdzie jest w handlu dostatek, ale nie chciałabym co roku wiosną sadzić nowych.
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42394
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Linety

Post »

Dzisiaj stwierdziłam , że mi wszystkie budleje odbijają, nawet najmniejsza roślina która miała szanse zmarznąć
Awatar użytkownika
stokrotka_polna
500p
500p
Posty: 714
Od: 20 mar 2012, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem

Re: Ogród Linety

Post »

U mnie podobno też jest jeż. :D.
Ja go nie widziałam, ale mąż już dwa razy. Późnym wieczorem przemieszczał się pod krzakami. Ten jeż, nie mąż, oczywiście :;230. Raczej trudno będzie mu zrobić zdjęcie. Po pierwsze jest dość płochliwy a po drugie trzeba byłoby włączyć flesz w aparacie a to znowu jeżowi by się nie spodobało. Nie chcemy go przepłoszyć.

A w sprawie budleji nadal constans :cry:.
"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42394
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Linety

Post »

Stokrotko zobacz przy korzeniu mnie tam odbijają, tylko jednej wyrosła gałązka z listkami.

Sześć lat temu kiedy sprowadziłam się do B. w domu panowali robotnicy, a ja w ogrodzie (dużo powiedziane) Na ok 8 arach rosło chyba 70 drzew różnych owocowych (sadzonych przez starych mieszkańców) i przyniesionych różnistych ze spacerów iglastych , liściastych. Moja poprzedniczka nie lubiła ludzi i sadząc busz stwarzała sobie intymność. Kiedy już wycięłam 90 % rachitycznych drzewek i brałam się za glebę z nosem przy ziemi, nagle słyszę straszne poruszenie wśród sąsiadów okolicznych. Podniosłam się z kolan i patrzę, a tu widok niesamowity mama jeżowa Obrazek prowadzi w poprzek wszystkich posesji (stąd poruszenie) trzy maluchy Obrazek. Szły gęsiego w biały dzień mając nas za nic. Potraktowałam to jako dobry omen. Co roku jeże pokazują się u nas szczególnie podczas nocnych posiadów w ogrodzie. W tym roku na razie nie pokazały się, za to widziała kilka różnych żab.
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród Linety

Post »

U moich budlei nadal cisza, sprawdzam codziennie. Ale jestem dobrej myśli, skoro u Maski pojawił się pęd...
A widok takiej jeżowej rodzinki to coś wyjątkowego, chciałabym kiedyś czegoś takiego doświadczyć. :D
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród Linety

Post »

Jeszcze hosty. Ich liście ogromnieją z każdym dniem.
Obrazek
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42394
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Linety

Post »

Witaj Linetko - coś śpią jeszcze, ja też miałąm problem z obudzeniem, może kolejna zmiana pogody. Oby na lepsze. Hosty po deszczu jak trawy poszły jak burza, a jeszcze na poobgryzane. Chociaż ślimaki już się pokazały! Dobrego dnia ;:3
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ogród Linety

Post »

Heja, Linetko, przychodzę poogladać rośliny a tu wszystko zeżarł królik :;230 Słodki ten maluch, on wie o tym i korzysta ile się da. ;:172
Fajnie że budleje wam odbijają, moje jeszcze nie ale jest w takim razie nadzieja
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród Linety

Post »

Masko, April, dzisiaj wróciłam z pracy, a tu poobgryzane wszystkie heliotropy, wszystkie goździki i prawie doszczętnie zjedzona jedna ostróżka, ta z pąkami kwiatowymi. Obawiam się więc, że z ostróżek na razie nici, ale też trzeba w trybie pilnym postawić kawałek siatki, bo mi mój szkodnik załatwi obie rabaty do gołej ziemi. :(
Budleje nadal nic. Ale czekam.
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”