Wydaje mi się,że każdą rankę posypać
Grubosz - Crassula Cz.1
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Grubosz - Crassula ovata
Wydaje mi się,że każdą rankę posypać
Re: Grubosz - Crassula ovata
lekko przycięłam,
kwiat się przegina, musiałam go podeprzeć, czeka go zmiana ziemi i doniczki,
już wiem czemu macie opory przed przycięciem, pomóżcie co jeszcze mogę uczknąć bo ja jestem w tym ciemna
ucięte odnogi były wiotkie i lekko "wybujałe"
przed:

po:

kwiat się przegina, musiałam go podeprzeć, czeka go zmiana ziemi i doniczki,
już wiem czemu macie opory przed przycięciem, pomóżcie co jeszcze mogę uczknąć bo ja jestem w tym ciemna
ucięte odnogi były wiotkie i lekko "wybujałe"
przed:
po:
- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1057
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Grubosz - Crassula ovata
No nabrał nowych kształtów, może jeszcze z góry poprzycinaj tak po 2-4 cm. Wtedy powinna powstać bujniejsza korona 
- patusia_90
- 100p

- Posty: 113
- Od: 18 cze 2008, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Grubosz - Crassula ovata
Jejku jakie Wasze są zielone
mój stoi na parapecie a niestety nie ma takich kolorów.
Czy 10 cm grubosza już można zacząć rozkrzewiać? Kiedy zaczyna się wytwarzać taki "drewniany" pieniek?
Czy 10 cm grubosza już można zacząć rozkrzewiać? Kiedy zaczyna się wytwarzać taki "drewniany" pieniek?
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Grubosz - Crassula ovata
A to są doniczki? bo chyba nie widzę otworów odpływowych
Są piękne ,ale czy przydatne
Są piękne ,ale czy przydatne
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula ovata
Maqa!
Osłonki wyjątkowo gustowne!
Ale jeśli chcesz sadzić do nich rośliny, to otwory mieć muszą.
Osłonki wyjątkowo gustowne!
Ale jeśli chcesz sadzić do nich rośliny, to otwory mieć muszą.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula ovata
Poradzi sobie.
GrzegorzGB uprawia w takich niziutkich, pięknie mu rosną i tak samo wyglądają.
GrzegorzGB uprawia w takich niziutkich, pięknie mu rosną i tak samo wyglądają.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Majorek
- 500p

- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Grubosz - Crassula ovata
To te małe osłonki mają 10 cm wysokości? Czy podsypiesz ziemi formując w ten sposób górkę wokół pnia? Ja swojego grubosza uprawiam w doniczce do bonsai i ma ona chyba mniej niż 10 cm wysokości, ale mogę się mylić. 
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
Re: Grubosz - Crassula ovata
Eikoden -slicznosci te twoje -szczegolnie pierwsze zdjęcie
-pieknie by wygladał na moim parapecie
-pieknie by wygladał na moim parapecie
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Grubosz - Crassula ovata
Też mi wyglądają na mniej niż 10cm. Czy przy tak płytkich osłonkach, otwory są niezbędne ? Jeśli będzie się odpowiednio podlewać, to woda powinna z czasem odparować. Tak mi się wydaje.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- milkicja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 976
- Od: 6 kwie 2010, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Grubosz - Crassula ovata
Witam.
Od rana siedzę i śledzę ten wątek. Zainspirowana i zauroczona waszymi pięknymi okazami postanowiłam pokazać moje grubosze.
Napiszcie czy macie jakieś spostrzeżenia lub sugestie co do moich kwiatuszków. Wspólnie może coś fajnego mi z nich wyjdzie.
Ten okaz mam już jakiś czas, nie wiem ile ok 3-4 lata. Wygoliłam mu pień a górę co jakiś czas podcinam. Może macie jakieś własne pomysły co z nim zrobić.




Przed rozsadzeniem:

A tu rozsadzone maluszki:



Od rana siedzę i śledzę ten wątek. Zainspirowana i zauroczona waszymi pięknymi okazami postanowiłam pokazać moje grubosze.
Napiszcie czy macie jakieś spostrzeżenia lub sugestie co do moich kwiatuszków. Wspólnie może coś fajnego mi z nich wyjdzie.
Ten okaz mam już jakiś czas, nie wiem ile ok 3-4 lata. Wygoliłam mu pień a górę co jakiś czas podcinam. Może macie jakieś własne pomysły co z nim zrobić.




Przed rozsadzeniem:

A tu rozsadzone maluszki:






