Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Zablokowany
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Za jakiś czas: 1 - 1,5 miesiąca wstaw fotki jak wyglądają sadzonki, wtedy podpowiem.
Na fotkach widać, że sadzonki mają po kilka "uśpionych oczek", prawdopodobnie będzie można skrócić - te z pierwszych dwóch fotek więcej, te na pozostałych fotkach troszkę mniej, tz same stożki wzrostu. Jak je "podkarmisz", może jeszcze któraś sadzonka sama zadecyduje, że chce tworzyć boczne gałązki. Jeżeli będą ładnie rosły, niech rosną w "szerz", a przyciąć będziesz mogła na początku przyszłego sezonu.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Etna
200p
200p
Posty: 232
Od: 20 sty 2012, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łomianki

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Moje wysiałam 1-go maja, czekałam aż zrobi się cieplej. Ładnie rosną (te, co wykiełkowały, bo nie wszystkie wyszły). Miałeś rację Mietku, że ciepło dla nich, to podstawa ;:215
Pozdrawiam Sylwia.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Z dotychczasowych obserwacji wzrostu siewek po wykiełkowaniu z nasion - wydaje się, że nasionka najlepiej kiełkują, a siewki najlepiej rosną w temperaturze 26 - 28 st. C i dużym dostępie do promieni słonecznych i utrzymywaniu stosunkowo dużej wilgotności podłoża.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Mieczysławie, dziękuję za odpowiedź. Wydawało mi się, że podlewam za często. A co ile zasilasz nawozem? Moje słabo rosną, może to jest powód. Dokarmiam mniej więcej raz na 1,5 m-ca :?
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Sadzonki dwuletnie rosną w podłożu mineralnym na bazie włókna kokosowego i chipsów kokosowych z dodatkiem przefermentowanego obornika bydlęcego. Raz na 2 - 3 tygodnie podlewam dodatkowo gnojowicą z mleczu, pokrzyw w zależności jaką w danym czasie dysponuję, nawozy wieloskładnikowe stosuję podobnie jak Ty m/w co 4 - 6 tygodni. Sadzonki jak tylko pozwala pogoda trzymam na obudowanym balkonie w pełnym słońcu, co wg moich obserwacji bardzo korzystnie wpływa na ich rozwój, podłoże szybciej przesycha, fakt trzeba częściej podlewać, ale sadzonki więcej "piją" i większy gromadzą zapas płynu w kaudexe. Obecnie przeniosłem sadzonki na wewnętrzny parapet na czas "zimnych ogrodników i zimnej Zośki". Czekam na ciepłą słoneczną pogodę, wtedy Adenium najlepiej rośnie, aż miło patrzeć.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Dziękuję :D
Za jakiś czas wstawię fotki jak radzisz :) Sadzonki stoją już na oknie i się przyzwyczajają, a później może wyniosę je na południowy balkon? Proszę Cię tylko o jeszcze jedną radę- jak często mam nawozić adenium?
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Jeżeli Twoje sadzonki rosną tak jak piszesz w mineralnym podłożu z dodatkiem jedynie włókna kokosowego, to musisz dość często dostarczać im substancji z których będą mogły budować swoje tkanki, szczególnie gdy sa to młode roślinki i w miarę normalnie egzystować, muszą mieć dostęp do substancji potrzebnych do normalnego rozwoju. Wydaje mi się, że co dwa tygodnie powinnaś zasilić sadzonki, jeżeli będą nadal rosły w podłoże w którym obecnie rosną. Ja proponowałbym jednak przesadzić sadzonki do bardziej żyznego podłoża i zasilać sadzonki raz naokoło 3 - 4 tygodnie, nawozem o niskiej zawartości azotu. Proponuję również od czasu do czasu zraszać sadzonki miękką wodą z dodatkiem nawozu.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Z moich dość krótkich obserwacji sadzonek Adenium obesum wyrosłych z nasion wysianych 24 lutego 2012r. i którym po raz pierwszy poprzycinałem stożki wzrostu 1 kwietnia 2012 r, a następnie powtórnie jeszcze bardziej poprzycinałem 9 kwietnia (taki mały eksperyment), mogę z pewną dozą prawdopodobieństwa napisać, że zbyt drastycznie przycięte sadzonki, bardzo ciężko reagują na taki zabieg. Jeżeli przycina się takie sadzonki, to powinno się "uszczyknąć" jedynie samą niewielką część stożka wzrostu. Sadzonki rosną w identycznym podłożu, mają jednakowe warunki pod względem oświetlenia i temperatury. Powtórne przycinanie młodych sadzonek w bardzo krótkim czasie, niekorzystnie wpływa, a w zasadzie hamuje wzrost sadzonek:

- sadzonki którym usunąłem 1. 04. 2012 r tylko sam stożek wzrostu, ładnie rozkrzewiają się, bardzo krótko "chorowały" po przycięciu - rosną w doniczkach 5x5x4,5 cm:

Obrazek

- sadzonki, które po raz pierwszy przyciąłem 1, a następnie 9 kwietnia dokonałem drugiego korygującego przycięcia - bardzo długo "chorują", bardzo powoli "zbierają" się do tworzenia nowych rozgałęzień - rosną w doniczkach średnicy 5 cm. Drugie spostrzeżenie, kaudex tych sadzonek niewspółmiernie wolniej rośnie, na dodatek przy części sadzonek jest zdeformowany:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- sadzonki Adenium arabicum wysiane w tym samym terminie (doniczki 5x5x4,5 cm), na fotkach nie widać, ale tworzą już samoistnie nowe maleńkie zaczątki nowych gałązek - nie wszystkie (na fotkach 6 z 12 sadzonek).

Obrazek

Obrazek

- jedyna sadzonka Adenium arabicum, która samoczynnie "zrzuciła" stożek wzrostu - trochę dziwnie rośnie, tworzy "kolorowe"listki:

Obrazek

Obrazek
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
kociara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3990
Od: 10 mar 2011, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków-małopolskie

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Prześliczne sadzonki Adenium - takie przystrzyżone, rozkrzewione. :roll:
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

24 maja minęło trzy miesiące od wysiewu kilkunastu nasion Adenium arabicum. Część sadzonek rośnie bardzo ładnie, nawet już są "oznaki" zapowiadające wyrastanie nowych bocznych gałązek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- pokazałem zdjęcia sadzonek "z góry" dla porównania wielkości liści. Liście sadzonek Adenium arabicum znacznie różnią się od liści sadzonek Adenium obesum - są bardziej owalne i wydaje mi się, że mają bardziej uwidocznione - zaznaczone "nerwy".

Zbiorówka;

Obrazek

- doniczki 39, 40 - Adenium arabicum DWARF,
- doniczki 44, 45 - Adenium arabicum Black RCN.

Chciałem bardziej uwidocznić - pokazać "zaczątki nowych "gałązek", niestety nie zbyt mi się to udało (nie mogę moim skromnym sprzętem ustawić ostrości na tych "detalach"). Małe "pączki" jako zaczątek nowych gałązek widać na fotce 1 i 5.
Niestety nie wszystkie sadzonki Adenium arabicum, które są z tego wysiewu rosną tak ładnie. Pozostałe są dużo mniejsze, szczególnie jeżeli chodzi o rozmiar kaudexu.
Pozostałe moje sadzonki Adenium arabicum z tego wysiewu, pokażę w następnym moim wpisie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Obrazek

Obrazek

- chciałbym zapytać, czy nowe - młode przyrosty na tych piaranthusach rosną "normalnie" czy są "wyciągnięte". Rosną w bardzo widnym - jasnym miejscu z częstym bezpośrednim dostępem promieni słonecznych.

- druga prośba o podpowiedź - proszę o dokładne "zaszeregowanie" tego grubosza:

Obrazek

- końcówki części największych listków, częściowo wybarwiają się na brązowo - czerwony kolor.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Sadzonki Adenium obesum z wysiewu 24 lutego "podwójnie" przycinane, najgorszy czas "aklimatyzacji" po przycięciu mają już za sobą:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- sadzonki rosną w podłożu z dodatkiem mikoryzy uniwersalnej.

Na sadzonkach (nie wszystkich które mam) bardzo ładnie przyrastają nowe odgałęzienia. Prawie przy każdym listku jest rozrastający się zaczątek nowej, młodej gałązki:

Obrazek

Obrazek
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
eikoden
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1057
Od: 12 kwie 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Akwelan_2009 pisze: - druga prośba o podpowiedź - proszę o dokładne "zaszeregowanie" tego grubosza:

Obrazek

- końcówki części największych listków, częściowo wybarwiają się na brązowo - czerwony kolor.
Crassula X ovata cv. Gollum (Hobbit)

Na podstawie źródła : http://www.lapshin.org/succulent/c-c-hob.htm
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

Sadzonki Adenium to takie moje tymczasowe doświadczenie i zakończy się pozostawieniem kilku 4 - 6 roślin. Pozostałe sadzonki będą do odstąpienia.
Roślinkami, które zajmują poczesne pierwsze miejsce wśród moich zainteresowań są haworsje, oto kilka nowych roślinek (rosną w doniczkach 5x5x5), które już zapewne dość dobrze zaaklimatyzowały się w nowym podłożu i w nowym otoczeniu w stworzonym specjalnie dla nich, moim "domowym przedszkolu" :wink: :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

c.d.n
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

Post »

c.d. - "domowego przedszkola":

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak do tej pory wszystkie sadzonki ładnie się wybarwiają, nabierają koloru soczystej zieleni, pobierają wilgoć z podłoża (wypełniają wodą liście), mam nadzieję że przybywa im młodych korzonków, których nie miały przed wysadzeniem w podłoże. Zapewne sadzonki z "tęsknotą" oczekują na więcej ciepłych i słonecznych dni, tak samo jak i my. Możliwe, że w połowie przyszłego tygodnia oczekiwanie roślinek jak i nasze spełni się.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”