Jeszcze raz od początku
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Jeszcze raz od początku
Och, Ty,Heleno Trojańska
Jeśli takie ogrody tworzy ogrodniczka zielona jak szczypiór, to ja takie szczypiorki zatrudniłabym we wszystkich ogrodach
. A swoją drogą nadziwić się nie mogę ile w ogrodnikach drzemie talentu i inwencji. Niby ziemia to ziemia, a patrzcie, ile cudownych pomysłów możemy na tym forum zobaczyć
i pozdrawiam - Jagoda
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku
Tyle miłych słów
Martwią mnie straty po zimie, im więcej ogrodu ogarniam, tym więcej ich widzę
Całkowicie wymarzło: 6 róż wielkokwiatowych, parkowa, 2 pnące, 3 rabatowe; śliwa; 4 cyprysiki Lawsona, część żurawek i pięknotki (tych mi nie żal, bo jakoś nie przypadły mi do gustu).
Wygląda na to, że również padły budleje, hibiskusy, no i wszystkie chryzantemy i te stare i te sadzone jesienią.
Ciągle odkrywam, że czegoś brakuje. Na całe szczęście nie wszystkie rośliny pamiętam, wtedy mniej boli
Marysiu - kokietka ze mnie marna. Nigdy nie uda mi się osiągnąć stanu pełnego zadowolenia, dlatego nie kupuję leżaka do ogrodu
Misiu mam zaległości wobec Ciebie
Z kretami walczy M, choć muszę przyznać, że walnęłam łopatą w tą ruszającą się ziemię, niestety nie wiem z jakim skutkiem
Ta roślinka, o którą pytasz to Rodgersja kasztanolistna. Teraz młode liście są w odcieniu jasnego brązu, później chyba robią się zielone, albo coś mi się pomyliło
Mariolu - znowu mam rację, co to za roślinka o wdzięcznej nazwie "Helios"
Renatko my czasami znajdujemy martwego kreta, to zdobycz któregoś ogoniastego, szkoda, że zdarza się to rzadko. Przykro mi ale nie cierpię kretów
Ewuniu - skromniutka jesteś, śledzę Twoje poczynania od początku i jak na młodą ogrodniczkę masz wspaniałe sukcesy
Dorotko bardzo lubię hosty. Te moje są jeszcze młodziutkie. Rosną tam również żurawki, a raczej ta część, która nie wymarzła. Dla towarzystwa dodałam im orlika i dwie serduszki, jak się hosty rozrosną, to je eksmituję
Beatko z tą identyfikacją, to tak, jak pisze Wanda, wcale nie jest prosto. Już się co nieco przekonałam.
Jagódko - witam, zgubiła mnie zachłanność
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Jeszcze raz od początku
Helenko!
Wiem o czym mówisz!
Ja na dodatek lekko się ich boję, bo kilka lat temu udało mi się złapać jednego i próbował mnie dziabnąć brrr... a naprawdę nie jestem strachliwa.
Wiem o czym mówisz!
Ja na dodatek lekko się ich boję, bo kilka lat temu udało mi się złapać jednego i próbował mnie dziabnąć brrr... a naprawdę nie jestem strachliwa.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku
Renatko, nie żartuj
Ja, co prawda w życiu nie widziałam żywego kreta
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Jeszcze raz od początku
Złapałam go za grzbiet chyba, a on odwinął się i ostatniej chwili go odrzuciłam, bolałoby, bo one mają mocne ząbki - od tej pory do krecika tylko z 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jeszcze raz od początku
Helenko piekne hostowisko i moja ulubiona żurawka
a ta rodgersja cudna , to raczej odmiana bordowolistna, piękna
, moje od raęu są zielone 
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Jeszcze raz od początku
Heliosku to jest Twój totem :Helios pisze:![]()
Mariolu - znowu mam rację, co to za roślinka o wdzięcznej nazwie "Helios". Oczywiście, że jej nie mam.
![]()
[/b]
http://www.dobrepole.pl/Clematis%20tang ... t_134.html
Powojnik, hmmm - bardzo śliczny, teraz nawet bardziej kolorystycznie Ci pasuje do złotego awatarka
Nie wiedziałam, że aż tak wiele roślin zmarzło Ci na amen. Przykro
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jeszcze raz od początku
Helios to też odmiana forsycji (nie że jestem taka mądra, wpisałam nazwę odmianową w wyszukiwarkę ZSP)
http://www.zszp.pl/?id=207&rco=Forsythi ... %27&lang=1
Dużo Ci wymarzło...
http://www.zszp.pl/?id=207&rco=Forsythi ... %27&lang=1
Dużo Ci wymarzło...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku
Mariolu i Agatko dziękuję za namiary na Heliosa
Wybierając nic kierowałam się skojarzeniem imienia ze słońcem w mitologii greckiej
Czy ktoś może mi powiedzieć czy będą przymrozki
Potrzebuję tej wiedzy jak powietrza Moje sadzonki czekają i nie chcą dalej siedzieć w doniczkach.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Jeszcze raz od początku
Łał, ależ sadzonkowa kolekcyja!
Podziwiam zapał i życzę jeszcze większego przy przesadzaniu 
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku
..piękna kolekcja ...powodzenia w sadzeniu...ja sadzę po 15 maja mówią w tv ma być jeszcze zimno...
..ale aksamitki to możesz posadzić...ja posiałam bezpośrednio do ziemi już mi kiełkują...one są wytrzymałe...
..codziennie jest tak dużo pracy że nie wyrabiam...przecież mój ogródek przez rok leżał odłogiem...
..a i tak nikogo to nie interesuje co ja robię...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku
Dziewczyny, to metoda prób i błędów
Dzięki temu wiem, czego na pewno nie będę już wysiewała w przyszłym roku.
Zupełnie nie wychodzą mi pnące
Niespodziankę sprawiło mi osteospermum (stokrotka afrykańska). Pięknie się zapowiada, o dziwo, cynie też.
Misiu chyba obydwie jesteśmy nieco zmęczone... Właśnie skończyłam prasowanie, reszta jeszcze się suszy...
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Jeszcze raz od początku
Helenko! Jutro ponoć ma być przymrozek. Ja też czekam, jak na zbawienie, choć już nie mam tyle do wysadzenia (jeśli nie liczyć warzyw).
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja


