Wiem
Jolu, że Ty też nie masz ogarniętego ogrodu, bo choroba Ci przeszkodziła.
Ale czy to aż takie ważne kochana żeby było już... teraz?
Ja stwierdziłam, że nie.
Ada, tak pamiętam spotkanie u Ciebie na początku października... pamiętam bardzo dobrze.
Właśnie po spotkaniu, w domu, na pasku od własnej torebki... złamałam paliczka. Jak usłyszałam, że do połowy listopada gips, to aż jęknęłam. Mówiłam do lekarza, że skoro to mała kostka to może nie trzeba tak długo, że pewnie szybciej się zrośnie. A lekarz: kostka mała, ale palec duży
A 3 dni wcześniej M złamał, przecież rękę.
Ale daliśmy radę, początek trudny, zwłaszcza na zakupach, ale szybko zaczęliśmy wykorzystywać nie złamane kończyny
Kilka razy nawet staliśmy w sklepie do kasy... dla uprzywilejowanych
Teraz się śmieję, ale na początku zazdrościłam ludziom, że chodzą w dwóch butach.