Kaktusy, sukulenty i inne - ROSARITA

[leszek2]

Marku ,nie ugotują się,mam taką samą,tylko trzeba mieć ją otwartą i nie mieć ją cały dzień na słońcu,
bo małą pojemność wewnętrzną .Osobiście też bym trzymał na powietrzu,tylko nie które kaktusy chowam przed
ulewamy,jak są wielo dniowe
poz.Leszek

[mgr_]

... tylko trzeba mieć ją otwartą i nie mieć ją cały dzień na słońcu ...

Właśnie na to chciałem zwrócić uwagę więc o tym pisałem
I nie pisałem że się ugotują tylko że jest takie niebezpieczeństwo.

[czarny]

Jak będziesz miała więcej rośłin to już dasz sobie spokój z wnoszeniem ;] Pięć stopni to pikuś, moje ciepłoluby już od dawna stoją na dworze i nie zamierzam z nimi latać.

Podobna szklarenka mi służy któryś tam już rok. Mi po roku, czy dwóch oryginalna folia się zniszyczła, a jak dawałem nową, to od frontu już sobie darowałem foliowanie i z boków też folie dałem nie do samego dołu i jest luzik. Natomiast jej szczelne zamknięcie przy takiej pogodzie jak w majówke, to jajecznica z kaktusów gotowa.

No i jeszcze inna sprawa, że swoje rośliny musiałem przesadzić w keramzyt, bo z normalnym substracie ze żwirem, szklarenka groziła zawaleniem ;]

[Spy]

Szklarenka fajna. Też polecam otworzenie jej bardziej. W swojej, w tamtym roku, ugotowałem jednego włochatego kolumnowca. Nie doczytałem, że są tak na to wrażliwe. Na początek tego sezonu zdemontowałem całkiem boczne drzwiczki.

Szkoda, że teraz tak zimno się zrobiło na dworze. U mnie dzisiejszej nocy było tylko 5 st. więc wszystkie kaktusy wróciły do domu.

Krótkie spadki temperatur nie szkodzą kaktusom, więc możesz je cały czas trzymać na zewnątrz.

[rosarita]

Zdjęcie było zrobione już wieczorem gdy temp. spadła do 16 więc ugotować się tam nie ugotowały. Spokojnie. Zaglądam do nich kilka-kilkanaście razy więc panuje nad tym żeby nic im się nie stało, ale oczywiście wszystkie rady biorę sobie do serca. Dziękuje wszystkim.
Gdy były upały kaktusy stały na drugiej półce i były lekko cieniowane przed słońcem, bo tam od samego rana do popołudnia świecą promienie. W sezon letni to całkiem ściągnę im tą folię.

[rosarita]

Moje nowości kupione na all... A jaka jestem z nich zadowolona!!! Są wspaniałe

GYMNOCALICIUM BRUCHII





TURBINICARPUS VIERECKII



THELOCACTUS BICOLOR


ECHINOFOSSULOCACTUS


A to dostałam jako gratis i nie wiem co to za kaktusik a sprzedawczyni na razie się nie odzywa.

[phoebs]

Śliczności, gratis to chyba Lobivia leucantha.

[leszek2]

Same piękności,kwiatuszki super
poz.Leszek

[sokolica]

Same kwitnące wybrałaś I w dodatku same różowe. Ładne. Kontakt z P. Teresą faktycznie bardzo mizerny. Dlatego ja już tam nie kupuję. Często mam jakieś pytania, a jeśli ktoś nie kwapi się odpowiedzieć, to szukam gdzie indziej. Ale roślinki ma ładniutkie

[chaveiro]

Gymnocactus i Thelocactus rewelacja, reszta też ładne, ale te dwa faworyci. Jeżeli sprzedawca to agwladek1 bo nie pamiętam imienia, ale chyba właśnie Teresa, to ja na kontakt nie mogę narzekać (w moim przypadku jeden z lepszych kontaktów ze sprzedającym) i jak kupowałem od tej Pani to miałem nawet szansę samemu określić jaki chciałbym gratis

[ROBERTOBORO]

ładne roślinki , ładne kwiatki i ładne zdjęcia

[emerald]

Gymnocactus i Thelocactus rewelacja, reszta też ładne, ale te dwa faworyci. Jeżeli sprzedawca to agwladek1 bo nie pamiętam imienia, ale chyba właśnie Teresa, to ja na kontakt nie mogę narzekać (w moim przypadku jeden z lepszych kontaktów ze sprzedającym) i jak kupowałem od tej Pani to miałem nawet szansę samemu określić jaki chciałbym gratis

Ja również nabyłam kilka kaktusów u sprzedawcy agwladek1 i jestem zadowolona. Nawet dodatkowo zakupiłam mammillarię gracilis
W dodatku dzisiaj zobaczyłam, że moje gymnocalycium baldianum od p. Teresy, wypuściło dwa pąki Wczoraj długo się przyglądałam i jestem pewna, że nic nie było

[Nadzieja]

Witam
Ładnie zapowiada się kolekcja. Z pewnością będe tu zaglądać.

[rosarita]

Aniu - dziękuje za podpowiedź. To prawda, to lobivia leucantha.

Leszku - bardzo dziękuje. Do twoich okazów to mi bardzo daaaleko.

Socolica - Powiem ci szczerze, że nie zwróciłam uwagi na kolor kwiatków Raczej patrzyłam na wygląd kaktusów i jego uprawę a nie na kolor, no i chciałam kupić kwitnące, bo moje domowe kaktusy to żadne jak na razie nie kwitnie i jakoś tak mi było smutno bez kwiatków więc kupiłam kwitnące.
Co do sprzedawcy to kupiłam je właśnie u p. Teresy. Często też robię tak jak i ty, że jak ktoś nie odpisuje to odpuszczam sobie zakupy, ale w tym przypadku nie chodziło o informację przed zakupem tylko już po więc nie mogłam przecież przez to zrezygnować z zakupów. No i nie żałuję, bo są śliczne a przesyłka i kaktusiki były super dokładnie zabezpieczone.

Chaverio - fajnie, że ci się podobają kaktusiki. A co do p. Teresy to akurat gratisowy kaktusik był dla mnie zupełną niespodzianką.

ROBERTOBORO - dzięki. A co do zdjęć to ciągle się uczę żeby wychodziły jak najlepiej. Czasami wydaje mi się, że coś z tłem jest nie tak no ale grunt że ostrość jest w porządku i wszystko super widać ;)

emerald - Moje za kwiatuszka. Masz swój temat o kaktusach? Z chęcią bym go zobaczyła.

Nadzieja - Ślicznie dziękuje i zapraszam częściej. To jeszcze nie wszystko, bo po niedzieli przyjdzie kolejna dostawa. Tym razem ze sklepu internetowego.

[nolina]

Sliczne kaktusiaki sprawiłaś sobie