Moje też coraz śmielej pączkują i już nawet nie liczę które, ale są i takie które powoli odchodzą i żadne zabiegi nie są w stanie ich uratować.
Róże, róże, róże... - Asia - 2011
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Asiu ale Ci się rozpączkowały różyczki
takie widoki zawsze cieszą.
Moje też coraz śmielej pączkują i już nawet nie liczę które, ale są i takie które powoli odchodzą i żadne zabiegi nie są w stanie ich uratować.
Moje też coraz śmielej pączkują i już nawet nie liczę które, ale są i takie które powoli odchodzą i żadne zabiegi nie są w stanie ich uratować.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Dziś nowe pąki pokazały My Girl, Agnieszka, Orange Triumph i Iceberg. Niestety na jednej z róż znalazłam kwieciaka - porównałam ze zdjęciem i opisem w książce - to on! Pąki są, więc myślę, że jeszcze nie zdążył zabrać się do roboty. Obejrzałam inne róże, więcej chrząszczy nie znalazłam. Aniu zobaczysz, sama zaraz będziesz miała wszystkie róże w pąkach. Jest taka pogoda, że pójdzie błyskawicznie.Majeczko ja nie chcę się z nimi żegnać. Nie wykopuję ich, czekam...
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Na razie jesteś jedyną osobą, której przeżyła My Girl.
Śledzę losy tej odmiany z dużym zainteresowaniem
Śledzę losy tej odmiany z dużym zainteresowaniem
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Wróciłam do Warszawy i jestem totalnie zaskoczona
Różyczki z parapetowej różanki dały czadu
Ale o tym jutro.
Oliwko gdybym nie czytała opinii na forum, napisałabym Ci tak: "My Girl to świetna, piękna róża, w miarę zdrowa. Zimowała u mnie już drugi rok, przemarza do kopczyka ale potem ładnie odbija." Ale jak widać, nie u wszystkich. Myślę, że do tych wypadów przyczyniła się tegoroczna nietypowa zima. Każdy wyciągnął z niej jakieś wnioski, możliwe, że w przyszłym roku uda się zapobiec takim sytuacjom. Wypadają różne odmiany (przy czym najczęściej chyba wielkokwiatowe) i nie sądzę, żeby akurat ta była jakoś szczególnie podatna na wymarzanie. Raczej zbieg okoliczności. Tak teraz wygląda moja. Ma już pączuszka, na zdjęciu go nie widać bo jest malutki a zdj słabe.

Ciąg dalszy fotorelacji. Niestety zdjęcia są tragicznej jakości bo robiłam je telefonem. Gapa ze mnie straszna, zapomniałam zabrać aparatu na majówkę, został w Warszawie
Pokażę kilka swoich różyczek.
Pastella

Św. Tereska

La France

Cinderella

Pomponella

Rosenfee

R. rugosa Alba

Persian Yellow

Valencia

Yellow Romantica

Rotkäppchen

Reszta zdjęć jutro. Nie mam już siły na wklejanie. Idę
Oliwko gdybym nie czytała opinii na forum, napisałabym Ci tak: "My Girl to świetna, piękna róża, w miarę zdrowa. Zimowała u mnie już drugi rok, przemarza do kopczyka ale potem ładnie odbija." Ale jak widać, nie u wszystkich. Myślę, że do tych wypadów przyczyniła się tegoroczna nietypowa zima. Każdy wyciągnął z niej jakieś wnioski, możliwe, że w przyszłym roku uda się zapobiec takim sytuacjom. Wypadają różne odmiany (przy czym najczęściej chyba wielkokwiatowe) i nie sądzę, żeby akurat ta była jakoś szczególnie podatna na wymarzanie. Raczej zbieg okoliczności. Tak teraz wygląda moja. Ma już pączuszka, na zdjęciu go nie widać bo jest malutki a zdj słabe.

Ciąg dalszy fotorelacji. Niestety zdjęcia są tragicznej jakości bo robiłam je telefonem. Gapa ze mnie straszna, zapomniałam zabrać aparatu na majówkę, został w Warszawie
Pastella

Św. Tereska

La France

Cinderella

Pomponella

Rosenfee

R. rugosa Alba

Persian Yellow

Valencia

Yellow Romantica

Rotkäppchen

Reszta zdjęć jutro. Nie mam już siły na wklejanie. Idę
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Takie widoki cieszą oczy
Nie wiem, czemu powstała taka opinia, że wielkokwiatowe róże wymarzają, u mnie trzymają się dobrze i nic im nie jest, nawet ta zima zaliczona i to w większości bez okryć, bez kopców.
Wydaje mi się, że u mnie gorzej mają się teraz róże pnące niż wielkokwiatowe.
My Girl zimuje mi bardzo dobrze, prawie nic nie podmarzła
.
Nie wiem, czemu powstała taka opinia, że wielkokwiatowe róże wymarzają, u mnie trzymają się dobrze i nic im nie jest, nawet ta zima zaliczona i to w większości bez okryć, bez kopców.
Wydaje mi się, że u mnie gorzej mają się teraz róże pnące niż wielkokwiatowe.
My Girl zimuje mi bardzo dobrze, prawie nic nie podmarzła
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Asiu jak Ty to robisz????
Niedaleko mnie, a taka różnica... moje ledwo co zaczynają listki puszczać, a Twoje już pąki???? 
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Asiu wspaniale rozwijaja się Twoje różyczki
Niestety moja opinia do wielkokwiatowych jest taka,że najwięcej mi podmarzło.
My Girl ,i Schlos Eutin i Fresia ,a do tego Rosenstadt Freising i Candlelight to pięć wielkokwiatowych no taka statystyka
My Girl ,i Schlos Eutin i Fresia ,a do tego Rosenstadt Freising i Candlelight to pięć wielkokwiatowych no taka statystyka
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
AniuDS moje wielkokwiatowe, gdyby nie kopczyki to cięłabym je do poziomu gruntu. To co nad kopczykiem - przemarza. Strat wśród nich nie mam, poza niewiadomą - Mount Shasta. Trzymam ją, może jeszcze ruszy...
Kasiu nie potrafię tego wyjaśnić. U mnie jest dość chłodno, wietrznie, ogród mam nieosłonięty. Myślę, że te wysokie temperatury plus moje podlewanie coś tam pomogło... Nie wiem czemu, ale róże mają już masę pąków, z dnia na dzień odnajduję nowe. Oby tylko kwieciak znów się nie pojawił.
Aniu - Annes 77 Schlos Eutin i Rosenstadt Freising też zmarzły mi mocno. Pierwsza do kopczyka a druga prawie do ziemi. Ale już ładnie ruszyły. A to przecież parkowe, dużych krzewów się nie doczekam.
Ciąg dalszy.
Red Leonardo da Vinci

Irena

i jeden z wielu pączuszków Irenki

Ascot

King's Ransom

Candlelight

Chippendale - terminatorka wśród wielkokwiatowych

rzekomy Alain

Gebrüder Grimm

Bernadette Lafont

Kore

Agnieszka

Crocus Rose


Kasiu nie potrafię tego wyjaśnić. U mnie jest dość chłodno, wietrznie, ogród mam nieosłonięty. Myślę, że te wysokie temperatury plus moje podlewanie coś tam pomogło... Nie wiem czemu, ale róże mają już masę pąków, z dnia na dzień odnajduję nowe. Oby tylko kwieciak znów się nie pojawił.
Aniu - Annes 77 Schlos Eutin i Rosenstadt Freising też zmarzły mi mocno. Pierwsza do kopczyka a druga prawie do ziemi. Ale już ładnie ruszyły. A to przecież parkowe, dużych krzewów się nie doczekam.
Ciąg dalszy.
Red Leonardo da Vinci

Irena

i jeden z wielu pączuszków Irenki

Ascot

King's Ransom

Candlelight

Chippendale - terminatorka wśród wielkokwiatowych

rzekomy Alain

Gebrüder Grimm

Bernadette Lafont

Kore

Agnieszka

Crocus Rose


- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Asiu, ależ rosną Ci te róże, są piękne.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Heniu w tym roku mamy przyspieszoną wiosnę, temperatury czerwcowe, to i rosną róże
Jeszcze tak na szybko reszta fotek, które udało mi się wczoraj porobić. Tym razem kilka nowo posadzonych.
Wolletron Old Hall - nowość Austina. Ciekawa jestem kwiatów

Louise Clements - to chyba będzie najpopularniejsza nowość na forum

Kronprinsesse Mary

Lichfield Angel

Ambridge Rose

Charlotte

Byłam dziś w OB UW, wiecie, co zobaczyłam?
Zaraz zgram zdjęcia i pokażę...
Jeszcze tak na szybko reszta fotek, które udało mi się wczoraj porobić. Tym razem kilka nowo posadzonych.
Wolletron Old Hall - nowość Austina. Ciekawa jestem kwiatów

Louise Clements - to chyba będzie najpopularniejsza nowość na forum

Kronprinsesse Mary

Lichfield Angel

Ambridge Rose

Charlotte

Byłam dziś w OB UW, wiecie, co zobaczyłam?
Zaraz zgram zdjęcia i pokażę...
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Asiu ślicznie ruszyły starsze róże i takie rozpączkowane, oj będzie co podziwiać. Nowości też sobie radzą dobrze, wiem że nie wszystkie tak wyglądają ale te co pokazałaś są ładne.
Czekam na te niesamowite zdjęcia z OB UW.
Czekam na te niesamowite zdjęcia z OB UW.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Majeczko ogólnie wszystkie wiosenne nasadzenia przyjęły się i ładnie ruszają. Te od Sipa również, nie sfociłam ich ale zrobię to następnym razem. Wyjątkiem jest Stanwell Perpetual, która wygląda marnie, tzn. z zielonej stała się nijaka
Staram się tym nie przejmować i cierpliwie czekam, aż ruszy.
Zdjęcia z OB UW? Proszę bardzo

Ale po kolei.


Idziemy prosto, do końca alejki. Tam na końcu zaczyna się prawdziwy gąszcz, czasami nawet trudny do przebycia (zwłaszcza w szpilkach
)

Frühlingsduft - krzak jeszcze większy niż ten w Powsinie! O wiele większy
Sprostowanie: to nie jest Frühlingsduft ale Frühlingsmorgen, mój błąd, niedopatrzenie







A teraz Rosa hugonis








Robota kwieciaka

Na razie tyle, ciąg dalszy nastąpi
Zdjęcia z OB UW? Proszę bardzo

Ale po kolei.


Idziemy prosto, do końca alejki. Tam na końcu zaczyna się prawdziwy gąszcz, czasami nawet trudny do przebycia (zwłaszcza w szpilkach

Frühlingsduft - krzak jeszcze większy niż ten w Powsinie! O wiele większy







A teraz Rosa hugonis








Robota kwieciaka

Na razie tyle, ciąg dalszy nastąpi
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Śliczności - dobrze wiedzieć że hugonis też kwitnie wcześnie - są dostępne u Sipa i na pewno zamówię. Kwieciak jak zobaczy tyle róż to nie będzie wiedzieć za co ma się chwycić. 
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Asiu,właśnie dlatego że masz ogród zimny i wietrzny róże przetrwały.Może to dziwne ale u mnie też tak wyszło,tam gdzie stanowisko chłodne róże miały zimno i nie wystartowały.Zmarzły natomiast te od południowej słonecznej strony ,przy ścianie.Te miały w styczniu duże pąki ,prawie rozwinięte listeczki.Co się stało później wszyscy wiemy.
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011
Asiu, nie spodziewałam się, że Fruhlingsduft jest aż tak ogromny, boję się że mój ma za mało miejsca a na przesadzanie to już chyba jest za późno.
Dobrze byłoby zobaczyć go w pełni kwitnienia.
Wspaniała wycieczka do OB, szkoda że w mojej okolicy nie ma różanek do zwiedzania.
Dobrze byłoby zobaczyć go w pełni kwitnienia.
Wspaniała wycieczka do OB, szkoda że w mojej okolicy nie ma różanek do zwiedzania.


