Mój majowy CD ..

jakie miłe odwiedziny!

serdeczne dzięki!
Moniczko - 
bardzo się cieszę
Krysiu - wilczomlecz - pstry , mirtowatego zjadły nornice ,wczoraj usunęłam część nadziemną , mam jeszcze drugi ale jakiś taki od 2 lat jest mini ...w sezonie jest również atrakcyjny ze wględu na niebieskawo-popielaty kolor wyróżniający się na tle innej zieleni.A jeżeli idzie o cebulowe to sadzę w pojemnikach ze wględu na nornice.Koszyczki nie spełniaja swojej roli bo nornice sobie doskonale dają z nim radę to tylko producenci na nich zarabiają.Nowa sąsiadka działkowa obsadziła tulipanami cały bok działki i na wiosnę wyciągnęa tylko puste koszyczki a tulipany można było na palcach policzyć .Koszyczki były poprzegryzane.One lubią jak coś mają w rzędach posadzone to sobie idą całym rzędem, takie cwane!.Narcyzów i żonkili się nie czepiają mam je od lat w tym samym miejscu , najwyżej roznoszą cebulki po działce...
Zrobiłam zdjęcie gleby w okolicy sadźca i niewiele jeszcze widać są takie czerwone nabrzmiałe jakby korzenie ...ale widać,że żyje to odporny chwaścior!
Elu - masz rację co do tulipanów ,odchodząc z działki wieczorem tulipany były jeszcze w pół rozwiniętych pąkach a następnego dnia w południe już przekwitły,że nawet ich nie widziałam
Drzewa u mnie już przekwitają , wczoraj pod wieczór już wyraźnie to było widać.Rozkwitły bzy nawet na Zofię nie poczekają...
upał a deszczu ani na lekarstwo !Wczoraj pokręciła się burza wkoło ale nie padało.Sucho,podlewanie co drugi dzień.
Ewo - co Ty mówisz

, mieliście przymrozek

u mnie w nocy było 14 *ale i u nas można się będzie ich spodziewać,miejmy nadzieję,że nam niczego nie uszkodzą, wystarczy jak zima sobie zaszalała w naszych ogrodach...
Lady-r przykre co piszesz

ale rośliny rzecz nabyta i powoli da się nadrobić straty...szkoda zdrowia,żeby się tym przejmować . Mówi się trudno ...
Comcia ten pierwiosnek taki troszkę inny jest ważne ,że przezimował bez problemu...Miesięcznice też lubię na wiosnę a później ją ograniczam latem...
christinkrysia - dla Ciebie fotka oklic sadźca myślę,że coś tam zobaczysz...
po tamtej zimie musiałam mu ściąć jedno piętro a tą zimę przeżył ładnie a czerwony śpi / latem przesadzany/
trochę marny ale przez 2 lata go nie było i teraz powrócił a gdzie sie podziewał ?
tak wyglądał zanim go nornice "załatwiły" dobrze,że chociaż kawałeczek zostawiły..

i widooczek z bocianem w tle
cdn...
