Moja kolekcja cz. II

[Art]

Mambo, nigdy nie potrafię 'przejść' obojętnie obok Twoich kwitnień.
Masdevallia ma cudne 'futrzaste' kwiatuszki, a kształt chyba niełatwy do fotografowania.

Biały Aerangis w zestawieniu z czerwoną Slc, dały patriotyczne kolorki . Obydwa storczyki chwytają za
Nie mam jeszcze żadnego Aerangisa, więc może kiedyś... Doskonały kwiat w kształcie (z tą ostrogą) i niewinnej bieli. Śliczny !

[Mala_MI]

Piękny ten aerangis. Jednego uśmierciłam (zupełnie nie wiem dlaczego, bo pięknie rósł, a potem nagle coś się stało i obumarł) i ciągle myślę, żeby spróbować jeszcze raz.

[Mamba]

Dziękuję za pochwały. Aerangisa mam tylko jednego i jak dotąd jest bezproblemowy

Kilka moich ostatnich kwitnień.

Ponowne kwitnienie bezproblemowej i jak dla mnie uroczej Laelia alaorii x praestans. Bonus to zapach i niewielkie rozmiary



Ponownie zakwitło (tym razem 2 kwiaty,niestety zawsze traci jakiś pąk) również bezproblemowe, niewielkie i pachnące Dendrobium margaritaceum.



Leptotes bicolor i chyba drugie moje kwitnienie, tym razem jednak "aż" 5 kwiatów na jednym pędzie, co mnie zachwyciło, dlatego aż tyle zdjęć Zapachu nie wyczułam...




Masdevallia persicina i jej pierwsze u mnie kwitnienie. Niestety tylko jeden kwiat się uchował chociaż pączków było kilka. Na koniec porównanie do Masd. andreettaeana - obie rosną w ok. 6cm doniczkach.

[Mala_MI]

Piękny Leptotes. U mnie w tym roku kwitł po raz pierwszy, jednak na jednym przyroście miał dwa pąki - rozwinął się jeden kwiat, drugi pąk usech. Na drugim był jeden pąk - kwiat właśnie mnie cieszy swoim urokiem. Mimo, że tak skromnie to cieszę się jak dziecko. A tu widzę, że u Ciebie cała burza kwiatów. Gratuluję !

Gdzie rośnie Twój, w orchidarium? czy luzem na parapecie?

[Art]

Czasem nie mogę wyjść z podziwu, że możemy oglądać tyle egzotycznych kwitnień w domowych, 'parapetowych' warunkach.
Uwielbiam wszelkie katlejaste (zresztą, kto nie ma do nich słabości ?) Dlatego niech piękno Twojej Laelii mówi samo za siebie

Kwiaty Dendrobium margaritaceum mają warżki jakby w środku paliły się płomyki. Bardzo ciekawe. Oczywiście żal każdego utraconego pąka.
Leptotes bicolor wyjątkowo się postarał w tym kwitnieniu. Justynka ma rację - musi cieszyć każdy, nawet pojedynczy kwiat gdy roślina nie rośnie w swoim naturalnym środowisku.
Brawa Mambo za wszystkie pokazane kwitnienia

[ajania]

Ja również przybiegłam pooglądać i wyrazić swoje "ochy i achy" dla Twojej kolekcji . Katlejaste mnie po prostu urzekły. Też mam do nich ogromną słabość. Masdevallia śliczna, no i Aerangis ...mnie marzy się" stylosa" ale Twój jest również przeuroczy. Jest co podziwiać, piękna kolekcja .

[Mamba]

Po długiej przerwie mala aktualizacja i kilka kwitnień.

Niezawodna Slc. Little Hazel "M"



Podarowana od Przemka Brassavola perinii zaszczyciła mnie kwitnieniem



Klika Masdevalli

M.wageneriana var. pteroglossa zaskoczyła mnie ilością kwiatów, jak na moje warunki.




M.strobelli - nowość z Drezna i również jak dla mnie ogromna ilość urzekających i delikatnie pachnących kwiatów.



M.glandulosa - tylko jeden kwiat, ale jaki i do tego ten niesamowity zapach



M.persicina - chętnie kwitnie.

[Art]

Mambo zjawiasz się co parę miesięcy, ale z takimi kwitnieniami, że aż wzdycham za każdym razem

Powiększyłam sobie wszystkie zdjęcia z Masdevalliami, żeby przyjrzeć się dokładnie tym wypustkom, mikroskopijnym pęcherzykom
i wszelkim ciekawym szczegółom.
Świetne te masdevalliowe kwiatuszki, wyglądające jakby były z futerka i w dodatku tak bogate kwitnienia.

Brassavola perrinii pewnie pięknie Ci pachnie (tak było u mnie przy jednym kwiatku, a u Ciebie dużo więcej widzę )
Natomiast czerwone kwiaty katlejki urocze Czy w świetle dziennym mają podobny odcień ?

[deissy]

Pierwszy raz widzę takie storczyki,oczy wyłażą mi na wierzch z niedowierzania.Cudowności