Ogród zwkwiat cz.2

[kropka010]

Zosiu cudnie, kolorowo u ciebie
pogoda nam dopisuje, a z trawą ja też nie nadążam uwielbiam ją jak jest tak króciutko przystrzyżona i po skoszeniu tylko przez około trzy dni spełnia moje oczekiwanie , później robi się już za wysoka, więc co trzy, cztery dni latam z koszarką

[hala67]

Zosieńko u mnie też już kwitną bzy. Uwielbiam ten moment. Nie dość że krzaczki pięknie wyglądają to i cudnie pachną.

[lora]

Zosiu nie widać Ciebie u mnie też kwitną bzy...

[zwkwiat]

Helenko, u mnie też glina i to mocna bo przecież III kl. tym się charakteryzuje.
Rośliny bardzo ciężko się przyjmują, trwa to dwa razy dłużej niż na pulchniejszej ziemi, niektóre padają, a te które się ukorzenią to rosną wspaniale przy odpowiedniej ilości wody,

Ewo, zimy nie przetrwały 2 szt, Rosyjska Rapsodia i Entrapment, co do jednego jeszcze nie wiem czy będzie dobrze rósł, jakiś taki słabeuszek,
starsze to te sadzone jesienią? czy wcześniej?

Aniu, nawet nie mogę marzyć o tak częstym strzyżeniu, musiałabym tylko z kosiarką chodzić,
pogoda wspaniała, nawet za ciepło,

Halu, nie mam dużo odmian bzów, ale jeden niebieski, ten ze zdjęcia pachnie cudnie nawet nie przynoszę go do domu bo ciężko byłoby wytrzymać,

Misiu, jestem, tylko nie możemy się spotkać,

Moje koniki pokazały odmienne wybarwienie, mają igiełki w kolorze niebieskawym, zielonym i żółtym, bardzo je lubię wiosną są takie mięciutkie i pachnące,

[evikc]

Starsze to już mają kilka lat, minimum 2, ale sadzone w ubiegłym roku w maju też dobrze przezimowały, najwięcej wypadło sadzonych jesienią.

[kropelka]

Zosiu, czy to na pewno jedna odmiana Conicki? Fantastycznie to wygląda, takie wiosenne przyrosty każdy w innym odcieniu Świetnie!!!
Mnie też drażni wyrośniety trawnik. A o tej porze rośnie jak szalony i koszenie raz w tygoniu nie wystarcza. Następnego dnia wystaje już łan zółtych mleczy a po trzech dniach sekator rzucony w trawę trudny do zidentyfikowania

[Bufo-bufo]

Piękne te świerczki, ten niebieskawy przypomna nawet trochę Sander's Blue. A ten karzełek w środku to kto? Za świerczkami jakiś wielki jałowiec, cyprysik? Chyba formowany? Kwitnące poduszeczki to floksy?

[Ewa_tuli]

Zosiu, czy nie masz w zimie żadnych problemów z iglakami konika?
Sąsiad miał takie i mu pomarzły (chyba) i bałam się je kupować.
One nie rosną szybko, prawda?

[kropka010]

Moja Conica rośnie bardzo powoli, wręcz za wolno
a twoje już takie dorodne i te trzy kolory hmmm...

[zwkwiat]

Ewo, tak myślałam, że ucierpiały nasadzenia jesienne,

Mariolu, na pewno są to trzy odmiany tego świerka, mają już po 10 lat, odmian nie znam, a z trawą to istna masakra, rośnie najszybciej,

Oleńko,, ten karzełek w środku to rozchodnik okazały, natomiast jałowiec podstrzygłam tej wiosny, zasłaniał wszystko i zarastał przejście, miałam 2 wyjścia, podciąć go lub całkowicie wyrzucić, wybrałam to pierwsze, i nawet podoba mi się.
Kwitnące poduszeczki to floksy skrzydlate w kolorze białym i biało-różowym,

Ewuniu, powiem, że nie mam żadnych problemów z moimi konikami, czasem strzepuję śnieg jak są duże opady i na wiosnę robię oprysk przeciw przędziorkowi i tyle, nawet nie bardzo je nawożę, latem tylko w razie długotrwałej suszy podlewam jak większość roślin.
Czy szybko rosną? Pewnie duży wpływ na to mają warunki w jakich rosną, u mnie za 10 lat urosły 150 cm z tym, że zakupione sadzonki miały może 40 cm.

Aniu, rosną tak jak pisałam, natomiast inne świerki, sosny czy żywotniki za ten okres czasu byłyby już wielkimi drzewami, przynajmniej 3-4 metrowymi, mam takie sadzone w tym samym czasie.

[imer]

Piękny ten Twój ogród Zosieńko!
A najbardziej to zazdroszczę Ci tego oczka

[Bufo-bufo]

Zosiu normalnie widzi mi się Twój ogród w jednym z branżowych czasopism Czy ten jałowiec to może przypadkiem Blue Alps? Wygląda nawet znajomo. Rozchodnik okazały już całkiem spory, mój ledwo wygląda z ziemi..Miałam kiedyś dwa ale po jednej z zim pozostał tylko jeden, mam nadzieję że wyrośnie, chociaż właściwie.. są ładniejsze odmiany niż ten mój..

[Helios]

Popytałabym Ciebie Zosiu o powojniki, ale to co rośnie w Twoim regionie, u mnie niekoniecznie da radę.
Szukam takiego "żelaznego" powojnika, który zniósłby wszelkie trudy w moim ogrodzie.

[Tajka]

Zosiu śliczne masz te świerki conica.
Ja mam tylko o żółtych i zielonych przyrostach, a takiego niebieskiego glauca jeszcze się nie zapomogłam .
Jak ja nie cierpię kosić trawy, pomimo, że nową kosiarkę kupiliśmy i koszę raz w tygodniu, gdyż lubię, jak jest króciutko przystrzyżona, wtedy ogród wygląda o wiele większy .

[zwkwiat]

Remi, a może mini oczko też się u Ciebie zmieści?

Olu, jałowiec o którym piszesz wydaje mi się podobny do mojego,

Helenko, jest tyle odmian powojników, że na pewno coś wybierzesz dla siebie,

Teresko, miałam szczęście, jak kupowałam conici w sklepie były dostępne wszystkie trzy, więc decyzja była oczywista, biorę komplet, teraz nie żałuję zakupu,
ach, to koszenie trawy, wczoraj zajęło mi pół dnia, skosiłam połowę areału, wcześniej pomagał mi mąż, ale ostatnio nie czuje się dobrze, ech...

Dołączam parę fotek, moje ukochane lny



na zdjęciu pierwszym w miejsce wymarzniętych roślin posadziłam żywotniki Hoseri oraz wschodnie, które do tej pory miałam w donicach pod domem, myślę, że będą stanowić pewną "zgraną bandę" razem z jałowcami i conicami wyżej rosnącymi,
na drugim, lilaki rosnące na granicy działki,