Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Zablokowany
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Aniu - u nas też jest sucho, obiecali deszcz na terenie naszego kraju, ma dziś padać i mam nadzieję że będzie mokro.
Co do Artemisa - to wspaniała róża, masz może inne białe róże które warto polecić?
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Tara witaj dla odmiany te róże,które ucierpiały u Ciebie u mnie miewają się wybornie,ńew Dawn lekko przycięta,cała zielona...
Asahi po raz pierwszy pryskałam,jeszcze do końca się nie poddaję,dam im szansę ;:108 Spróbuj nie mamy nic do stracenia ;:108

Gosiu deszcz by się przydał ;:224 Zaraz włączę tv i sprawdzę pogodę ;:108
Białych róż u mnie mało,mam jeszcze tylko Aspiryne Rose,która nie jest czarna,ale stoi w miejscu ani drgnie.
My Girl była biała z dodatkiem limonki,ale chyba padła całkowicie ;:131 W tym roku może uda mi się kupić alba Maxima i Nevada ;:108
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Aniu - zapowiadają na wieczór burze, od rana ma świecić słońce, potem ma się chmurzyć. Dobrze by popadało.
Moja Aspirynka podcięta - miała coś za dużo cm jak na róże która ma mieć do 80 cm wzrostu. Mam jedną z białych angielek ale słabo kwitnie, a Nevada czasem kwitnie na różowo.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Gosia u nas dalej susza,zero deszczu,wczoraj pogrzmiało i tyle...
Dobrze,że podlałam trawę po skoszeniu niech sobie teraz zdrowo rośnie.

Pastella ma pączek :heja Strasznie się cieszę,ale przy tym trzęsę się o nią,bo te robaki już czatują ,żeby się wgryżć.
Zauważyłam na niektórych listkach małe dziurki od gąsieniczek ;:14

Obrazek

Charlesa Austina mocno przycięłam i ładnie odbija..

Obrazek

Cardinal Richelieu i jego gałązka ;:108

Obrazek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Aniu - u nas było dokładnie to samo - pogrzmiało i sobie poszło.
Moja Pastella zmarzła, dostałaś ładną sadzonkę, przynajmniej popatrzę sobie na jej kwiaty w Twoim wątku.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

To ciekawe u kogo padało, bo u mnie zrobiło się czarno, zaczęło wiać i grzmocić i spadło prę kropel :twisted:
Żeby było zabawniej, to zepsuła się stara pompa do studni i właśnie wróciłam z wyprawy po nową.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Gosiu teraz mam dwie Pastelle i będzie się działo:) Mi w tamtym roku bardzo skromnie kwitła zaledwie kilkoma kwiatami.
Dalej brakuje deszczu,wczoraj byłam na działce i znów konewka w ruch poszła.Później popryskałam wszystkie róże Confidorem.
Mszyce zaatakowały Madame Pierre Oger oraz Comte de Chambord.Louise Odier ma kilka sporych już pączków.
Robactwo nie próżnuje,prawie wszędzie widziałam jak nie gąsieniczkę to czarne małe robaczki ;:14

Oliwko czekam na ten deszcz,bo moja jedna magnolia z powodu suszy straciła wszystkie pąki :(

Wczoraj zabrałam się za wykopywanie "niedobitków" ,które nie dają żadnych znaków życia.
Zrobiłam sobie tym samym miejsce na nowe róże lub byliny.
Wykopałam Abraham Darby, Grus an Aachen, My Girl,Schloss Eutin,Rosenstadt Freising oraz Midsummer.
Korzenie były spruchniałe,dobrze zrobiłam ;:108
Martwię się o Tchaikovskiego oraz o Ledreborg to są sadzonki z Niemiec,ale nie pamiętam z której to było szkółki ;:131

Candlelight to w ogóle totalna klapa,tez czeka ją wykopanie ;:202
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Ojej, Aniu, ale dużo różyczek wykopałaś :( Takie piękne odmiany :(
Moja Schloss Entin na szczęście ładnie odbija, ta róża lubi przemarzać do kopczyka ale szybko rośnie, ma ciemne pędy i zawsze myślę po zimie ,że są zmarznięte :wink:

:wit
Awatar użytkownika
carissima
50p
50p
Posty: 55
Od: 17 mar 2012, o 00:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Oborniki Śl/Wrocław

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Oj szkoda tych wykopanych róż.... :( Zostawiam ślad, bo tak pięknie u Ciebie :)
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Kasiu cały czas miałam wątpliwości wciskając łopatę w ziemie,czy dobrze robię,ale niestety każda wykopana róża była przemarznięta i spruchniała,ciemny korzeń i środek też.Dobrze,że chociaż Ty możesz dalej się cieszyć jej pięknem.To byłą Ulubiona róża mojej mamy ;:131

Carissima witaj :wit i dziękuję na wstępie :)na początku boli,pewnie,że szkoda każdej z róż,ale ja słabeuszy nie potrzebuję ;:108

Wczoraj podlałam wszystkie róże,miałam nosa,bo od dłuższego czasu brak deszczu ;:224

Louise Odier ma już pierwsze pączki :heja

Obrazek


Koło clematisa Arabella rośnie Pompon,kurczę czemu on taki mały? Mam nadzieję,że pójdzie w górę ;:224

Obrazek
Awatar użytkownika
carissima
50p
50p
Posty: 55
Od: 17 mar 2012, o 00:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Oborniki Śl/Wrocław

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

U nas właśnie leje i grzmi ;:138 ;:138 Może dzięki temu moje róże które posadziłam kilka dni temu pokażą pierwsze oznaki życia :)
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Carrisima u mnie w nocy popadało i to ostro,skoro się wybudziłam.Cieszę się,że podleje działkę,na to czekałam.W tej chwili niebo zachmurzone,ale nie pada.Mam nadzieję,że moje niektóre z róż się również obudzą,szczęściary,których jeszcze nie wykopałam ;:108
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Aniu - w wątku o Edenach warto by było coś napisać o tym jak ruszają po zimie. Jak tam Twoje Edeny?
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Gosia napisze na pewno mam fotki jak wystartowały.... ;:108
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Śliczna Pastella do Ciebie przyjechała. Też się zastanawiałam czy nie zaprosić jej do swojego ogrodu, ale ostatecznie zrezygnowałam na rzecz innych. Zresztą tak naprawdę to jednak po zimie okazało się, że róże przeżyły wszystkie, zniknie za to coś innego, więc wcale nie mam za bardzo gdzie sadzić tych moich różyczek ;)

Cieszą mnie widoki pączków malutkich :) To znaczy, że już niedługo....
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”