Guciowe doniczkowce - gucia
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- FIGA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6999
- Od: 16 cze 2007, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Ja swojego szczawika kupiłam na ryneczku osiedlowym od takiej babinki :P
sprzedawała kilka doniczek swoich domowych roślinek :P i nawet nie wiedziałam co kupuję :P
Koleżanki z pracy mieszkają po za miastem i one już to miały wcześnie w ogródkach :P więc myślę że w małych miejscowościach łatwiej się trafi :P
Koleżanki z pracy mieszkają po za miastem i one już to miały wcześnie w ogródkach :P więc myślę że w małych miejscowościach łatwiej się trafi :P
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
nie scinaj szcawika tylko daj tam gdzie jeszcze więcej słonkaanoli pisze:Ślicznie się razem prezentująMój szczawik wyciągnął się nieco - gdybym go ścieła, to odbije jeszcze w tym sezonie?
Bardzo ładne begonki, trzymam za nie kciuki
nowe listki będą mocniejsze i mniej wyciągnięte
dużo cebulek szczawika było w tym roku w biedronce (zielono bordowych)
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Witam Was Kochane.....od czasu do czasu wpadam do Was i podziwiam domowe nowinki, ale czasu na zdjęcia i pisanie ostatnio ciągle mi brakuje
W moim parko- ogrodzie pracy tyle, że szok.......i jeszcze do tego sanatoryjny wyjazd na trzy tygodnie......znowu zaległości.......chyba jestem jakoś mało zorganizowana
Ale w tym roku moja nieobecność w domu nie zaszkodziła doniczkowcom, Córcia się spisała, nic nie uschło ani nie zostało przelane......jestem pod wrażeniem, bo ostatnio różnie bywało
Większość doniczkowców zestawiłam z bambusowego kwietnika na duże tace, to ułatwiło podlewanie.
Ania dbała także o moje storczyki / a przy nich....jest już 12 sztuk/ pracy miała też troszeczkę, ale spisała się na medal.....sami zobaczcie :lol:Mój pierwszy fioletowy storczyk, kupiony w sierpniu ubiegłego roku, rozwinął pierwsze pączki właśnie pod moją nieobecność
.....bardzo się z tego cieszę , bo to przecież "pierwsze moje kwitnienie"

Nowinek też mam troszeczkę.....roślinki od Basi , Agi, Bożenki i Kasi świetnie sobie radzą, ale zdjęcia zrobię dopiero po powrocie Córci z wakacji, niestety aparat mamy jeden, więc muszę na nią poczekać
W moim parko- ogrodzie pracy tyle, że szok.......i jeszcze do tego sanatoryjny wyjazd na trzy tygodnie......znowu zaległości.......chyba jestem jakoś mało zorganizowana
Ale w tym roku moja nieobecność w domu nie zaszkodziła doniczkowcom, Córcia się spisała, nic nie uschło ani nie zostało przelane......jestem pod wrażeniem, bo ostatnio różnie bywało
Większość doniczkowców zestawiłam z bambusowego kwietnika na duże tace, to ułatwiło podlewanie.
Ania dbała także o moje storczyki / a przy nich....jest już 12 sztuk/ pracy miała też troszeczkę, ale spisała się na medal.....sami zobaczcie :lol:Mój pierwszy fioletowy storczyk, kupiony w sierpniu ubiegłego roku, rozwinął pierwsze pączki właśnie pod moją nieobecność

Nowinek też mam troszeczkę.....roślinki od Basi , Agi, Bożenki i Kasi świetnie sobie radzą, ale zdjęcia zrobię dopiero po powrocie Córci z wakacji, niestety aparat mamy jeden, więc muszę na nią poczekać
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
Basiu... myślę, że jednak miały za dużo wody a i zraszanie im dało w kość. Swojego traktuję po macoszemu i... ładnie rośnie. To pierwszy mój klonik więc w ogóle nie wiem jak z nim postępować ale ucze się 
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Śledzę te Wasze informacje o klonikach i już się całkiem pogubiłam. Moje z nasionek spryskuje od połowy czerwca codziennie i rosną, ale jeszcze nie kwitną. To mam ich nie spryskiwać?
Guciu pandanik od Ciebie przyjął się i listki puszcza
Guciu pandanik od Ciebie przyjął się i listki puszcza
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Co do kloników, to jeszcze nie bardzo wiem jak się z nimi obchodzić, bo Kasieńka-Figa przywiozła mi je tuż przed moim wyjazdem. Stały sobie na tacy, Ania je trochę podlewała i nie zraszała. Teraz już nie kwitną, ale liście mają w dobrym stanie i stoją w pokoju. Spróbuję wystawić je na taras i zacznę zasilać....ciekawe kiedy znowu zakwitną
Ilonko, cieszę się, że pandan się przyjął
Ilonko, cieszę się, że pandan się przyjął
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki




