Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Zablokowany
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Gosiu to straszne :( jak ten chrząszcz wygląda?
Jejku tyle zniszczonych pąków- współczuję.
Co za wredny robal- tak czekamy na te kwiaty.
Czy jest jakaś chemia na niego?
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Gosiu witaj:)

No i się zaczyna,wszelkie robactwo krąży kolo naszych skarbów ;:14 Co za wredny robak :evil: Jak to wytępić? Jest na to jakiś sposób?
Pogoda u mnie od rana wspaniała,nie było burzy,dzisiaj jadę podlać i zobaczę co u mnie ;:108
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Podobno walczy się z nim jak z ogrodnicą niszczycielką - niestety wyczytałam że pierwszy oprysk zrobić kiedy zauważy się szkody. Szkoda tylko że całe 5 chrząszczy potrafi zniszczyć 60% pąków na dużym krzewie który ma wysokość 180 cm. Jak chcecie zobaczyć jak to wygląda wpiszcie w google nazwę owada - jest zbyt mały by zrobić mu makro, a po drugie jak to zobaczę nie myślę o zdjęciu. :?
Zapomniałam napisać - wczoraj już róże pryskałam, na niektórych pąkach znalazłam już gąsienice - czyli następny szkodnik do zwalczenia - w tym roku są bardzo wcześnie.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

U mnie również niebawem pojawią się ogrodnice niszczylistki :evil: Mam je co roku :evil: Póki co żerują na kalinach czarne mszyce - dzisiaj będę tępić ;:14
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Mszyc nie widziałam ale w niektórych listkach same dziurki i maleńkie "gąsieniczki".Gosiu,czyli czas na walkę :?: A w kalinach nie sprawdzałam :(
Nie wiem tylko dlaczego masa ptaków którą goszczę pod dachem nie zajmie się tą stołówką ;:134
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Olu - ptaki u mnie to wybierają pasze kurom - niestety na ptaki nie liczmy. Czas na walkę bo już teraz wiem że nie będę mieć części kwiatów, a tak liczyłam na róże historyczne raz kwitnące.
Byłam zobaczyć jak radzi sobie Canary Bird - reszta pąków na razie jest w porządku.

Obrazek

Kwiaty pięknie pachną i bardzo silnie.
Zakwitły tulipany Angelica - podoba mi się bardzo ten delikatny róż na płatkach, a jeszcze niedawno zastanawiałam się co to za tulipany kupiłam.

Obrazek

Na dworze towarzyszył mi Jantar

Obrazek

Wczoraj poszłam do ogrodniczego, oglądałam powojniki - mieli tylko alpejskie - kupiłam ciekawego, nazywa się Willi. Co ciekawe na spodzie płatków na białą linie, a środek kwiatu jest w jednym kolorze. Widziałam też całego białego, powojniki kosztowały 20 zł, aż się prosiły by je kupić.

Obrazek

Obrazek

Pojawiły się chmury - może zacznie padać.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Angelique to również jedne z moich ulubionych tulipanków. U nas upał niemiłosierny 31'C :roll:
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Przykro patrzeć na takie straty w pąkach. Dobrze, że chociaż część się uchowała. Mimo wszystko gratuluję pierwszego kwiatu i rozpoczęcia nowego sezonu ;:138 Nie wiedziałam, że Canary Bird pachnie. Jaką średnicę ma kwiat? U mnie w ogrodzie pąki mają Persian Yellow, Sneeprincesse, Irena.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Asiu - pierwszy kwiat jest mały - ma średnicę 3 cm. W zeszłym roku miały 5 cm.
Przed chwilą zdjęłam kolejnego kwieciaka i następne 15 kwiatów - totalny szok.
Monia - jak pamiętam w zeszłym roku szukałam tulipanów Ice Cream - chyba trafiłam na inne. Może w tym roku je kupię.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Zrobiłam przegląd swoich i kwieciaka nie widziałam, ale zrobiłam ponowny oprysk Confidorem, bo sporo innych amatorów róż oblepiało listki.
Częściowo podmarzł mi Cardinal Richelieu :shock:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

U mnie tylko Mme Hardy wygląda jakby rosła w Twoich rejonach, reszta dopiero się budzi... Szkoda, że ledwo zaczną się rozwijać listki i pąki róż to wraz z nimi pojawia się żarłoczna chołota. U mnie na razie tylko zielone mszyce, ale u mnie sezon różany dopiero się zaczyna.
Martwię się tylko o zimnych ogrodników, bo będzie masakra jeśli temperatura spadnie w okolice zera.
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Dopatrzyłam się na razie tylko mszyc. Nie zdążyłam zrobić oprysku, ale dziś wieczorem tym się zajmę. Zakwitła czereśnia, zaraz rozwiną się i wiśnie :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Gosiu, jaki śliczny pierwszy kwiat róży...
Zaraza z tym kwieciakiem, takie szkody może spowodować maleńki robal. Wyczytałam, że oprysk na kwieciaka robi się na 14 dni przed kwitnieniem, ciekawe, jak to policzyć? Chyba trzeba pryskać jak tylko się zawiążą pączki...
U mnie na razie pierwsze mszyce i gąsieniczki, poszedł w ruch confidor, bo bym spać spokojnie nie mogła. I nawet nie ma co myśleć o ekologicznych opryskach, bo na przykład taka pokrzywa u mnie jeszcze malutka...
Zastanawiam się, czy za kilka dni nie zastosować asahi, bo najpierw mrozy, potem zimne początki wiosny i teraz te nienormalne trochę upały...
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Ewelina - jak masz słabe róże to Asahi powinno pomóc. Z tymi 14 dniami jest trudno - Canary Bird kwitła mi w zeszłym roku 9 maja, w tym pierwszy kwiat miałam 1 maja. W zeszłym roku miałam kwieciaka na Agnes, a Canary Bird zostawił w spokoju. Trudno jest wyczuć co zaatakuje tym razem.
Oliwko - u mnie Cardinal sobie radzi ale obiecałam sobie że więcej już go nie będę cięła, zresztą zobacz jak wygląda:

Obrazek

To ten pierwszy - za nim posadzony jest Louise Odier, potem Chianti, a z boku brązowe pędy to Nevada. No i kura załapała się na portret.
Ruszyła mi od Sipa róża z wiosny - Kaiserin Auguste Victoria - choć bardziej wolałabym róże - Leonie Lambert. La France jeszcze nie wie co ma robić.

Obrazek

No i są pąki na róży - York & Lancaster - od dwóch lat nie kwitła. Ponieważ druga róża to Trigintipetala i już kwitła to musi być York - chyba że mam pomieszane róże i będą dwie takie same. Obie kwitną raz i wspaniale pachną - nawet jak się okażą takie same to nie będę nikomu robić problemu. Na razie nie widziałam kwiatów na róży Muscosa - też od dwóch lat nie kwitła.
Tak wygląda objaw żerowania bruzdownicy:

Obrazek

Gąsienica żeruje w pąku.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Bardzo jestem ciekawa Yorka i Lancastera :D
Kwiaty w 2 kolorach to musi być bajer.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”