Ewka i jak z nornicami , bały się choć trochę.
Igor , ma m fotkę w zbliżeniu
Grażka , moja kora to ręczna robota
Aga , to ja dziękuję za Wasz trud , spotkanie wspaniałe.
Może jeszcze kiedyś w mniejszym gronie , po drodze ,,zawinę '' do B.
Tulipankowo




Szachownica z bliska.

Floksik zakwitł.

Świerk Conica już ma nowe ,,pędzelki''.




