Adenium (róża pustyni) cz.4

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
dawid24
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 5 kwie 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

potrzebuje pomocy!;( przesadziłem moje adenium do osobnych doniczek miały po 4 pary listków jak przesadziłem wczoraj i gruby jędrny kaudeks . A dzisiaj wstaje i widzę ze kaudeks jest miękki pomarszczony a liście oklapniete.
CoZrobiłem nie tak ?
Awatar użytkownika
Anetta
1000p
1000p
Posty: 4142
Od: 17 sie 2009, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Może potrzebują tylko się zaklimatyzować, zroś je lekko wodą przegotowaną i przykryj np. foliją, wietrz raz dziennie.
Awatar użytkownika
eikoden
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1057
Od: 12 kwie 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Kilka ujęć trochę dziwnych odrostów, bardzo wolno się rozwijają ale nie mam złudzeń to pewnie tylko odrosty..

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Robert40
100p
100p
Posty: 123
Od: 24 kwie 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk okolice Sobótki

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Witam.
Przedstawię i ja swoje roślinki :)




Obrazek
Pierwszy okaz w hodowli,dostałem ją od brata- roślinka około 3 letnia, była dość wybujała, ale obcięta na początku marca już cieszy oczy nowymi listkami.





Ponieważ uprawa tej rośliny szybko wciąga zdecydowałem się w tym roku na nowe nabytki:


Obrazek
Pierwsza partia - nasionka były moczone 1 dobę, po czym wysiane bezpośrednio do podłoża 08.03.2012 r. Rosną jak na drożdzach :)




Obrazek
Mój faworyt - najgrubsza siewka, kaudeks już zbliża się do centymetra grubości. Odmiana Dark Spider





Obrazek
Drugi siew - nasiona namoczone przez 12 godzin, kiełkowane na wilgotnym papierowym ręczniku, i wsadzane już z kiełkami w dniach
9-11.04.2012 r.




Obrazek
Ostatnie jak na razie -wczoraj moczyły się kilkanaście godzin, a teraz leżą do skiełkowania na wilgotnym ręczniku, w ciepłym miejscu.Od jutra zacznie się wysadzanie do gruntu, bo już widać pierwsze zaczątki korzonków :)

Jak widać troche tego jest...ale to wciągające hobby i trudno się powstrzymać :D
Pozdrawiam Robert
aner
200p
200p
Posty: 226
Od: 3 sie 2009, o 10:42
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Robert 40 masz świetne adenia,a to od brata rewelacja,ukształtowane samoistnie na 6,pozdrawiam :wit
Renia
Awatar użytkownika
czarny07
100p
100p
Posty: 135
Od: 10 lut 2012, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Robert40 to od brata faktycznie ciekawe ,łatwa opcja na stworzenie efektownej kaskady :) moje maleństwa mają dość trudne warunki w Częstochowie zimno,pada i nie rosną mają po 4 listki i tyle nie spieszno im ze wzrostem roślinki jedynie dorobiły się żeliwnej szklarenki wiktoriańskiej,
Awatar użytkownika
Robert40
100p
100p
Posty: 123
Od: 24 kwie 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk okolice Sobótki

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Pogoda ma się poprawiać, no i dzień się wydłuża...więc będzie już chyba coraz lepiej jeśli chodzi o warunki. Moje mają dużo światła- od około 13 do wieczora są bezpośrednio oświetlane słońcem. Jednak jeszcze dodatkowo codziennie doświetlam , w marcu 4 godziny wieczorem, teraz już tylko 3 godziny , to jednak dużo daje jeśli chodzi o rozwój siewek. Nawoże mniej więcej co 10 dni , bo podłoże jest dość jałowe -mieszanka włókna kokosowego, wermikulitu, piasku i ziemi uniwersalnej , ale ziemi jest tylko około 15% , więc trzeba uzupełniać substancje odżywcze. Myśle że jak na półtoramiesięczne roślinki są dobrze rozwinięte- nie wyciągnięte w górę, z gęsto wyrastającymi liśćmi. Niedługo kilka na pewno będę przycinał by uzyskać dość nisko piętro bocznych gałązek.
Pozdrawiam Robert
szaitis
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 2 paź 2010, o 23:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

luki1982 - a nie martwi Cię, że na trzecim zdjęciu listki tak się suszą od brzegów? Ja mam to samo przy swoim i nie wiem czemu tak się dzieje. U mnie dodatkowo się skręcają jakoś dziwnie.
margrit93
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 23 lut 2012, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Robert40 piękne sieweczki, bardzo ładnie rosną :). a ta 3-latka jest po prostu boska!
luki1982
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 6 cze 2011, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

szaitis pisze:luki1982 - a nie martwi Cię, że na trzecim zdjęciu listki tak się suszą od brzegów? Ja mam to samo przy swoim i nie wiem czemu tak się dzieje. U mnie dodatkowo się skręcają jakoś dziwnie.
Nie martwi bo to są listki zeszłoroczne a moje roślinki łatwej zimy nie mają. Czasem okno otworzę, wody jak na lekarstwo i stoją nad grzejnikiem więc to na pewno im szkodzi. Ale latem zawsze ładnie odbijają :)
Pozdrawiam
Łukasz
Awatar użytkownika
ryska
100p
100p
Posty: 140
Od: 1 lis 2011, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Cześć Wam. Przedstawiam moją nową roślinkę - dotarła do mnie tydzień temu jako nasionko od Qodmira - z 2 nasionek wyszła niestety 1:)

Obrazek
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Drodzy Forumowicze!
Czekam z niecierpliwoscia na moje nasionka adenium, prosze o rady wszelakie dotyczace kielkowania i ukorzeniania, bo chociaz przeczytalam wszystkie 4 czesci watku zzera mnie trema;)
Moja przygoda z roslinami zaczela sie od zeszlego roku, konkretnie od pomidorow gruntowych, na zime w domu pojawily sie storczyki, crassula, mimoza - jakos rosna wiec chyba ze mna wytrzymuja;)
Kupilam do adenium ziemie do kaktusow, teraz czekam na przesylke nasion, ale zamowilam tylko piec i juz mi sie wydaje ze to za malo... Mam nadzieje ze poratujecie mnie dobrymi radami ;)
Przepraszam za brak polskiej czcionki, ale niestety nie moge nic na to poradzic.
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Qodmira
100p
100p
Posty: 183
Od: 20 sty 2011, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Choroszcz

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

A jakie wykiełkowało "Ryska" Thai czy Arabicum bardziej mi to na Thai wygląda chodź moje Thai 1 jakieś smukłe ale zgrubieje zapewne za niedługo ;)
Pozdrawiam Dominik
Jeżeli ktoś by chciał Nasionek Adenium Thai odmiany Crown i Banana to mam na odsprzedaż. Proszę o Pw lub E-mail.
Awatar użytkownika
Robert40
100p
100p
Posty: 123
Od: 24 kwie 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk okolice Sobótki

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

KasiaPuk-opiszę w jaki sposób ja wysiewam:
Najpierw nasionka namaczam przez kilkanaście godzin w temp. około 25-28 stopni.Pózniej wykładam na mokry papierowy ręcznik i przykrywam drugim wilgotnym arkusikiem- temperatura podobna jak przy namaczaniu. Pierwsze kiełki pojawiają się najczęściej po kilkunastu godzinach, choć czasem już po kilku potrafi skiełkować jakiś "pośpieszny" :)
Skiełkowane wyglądają tak:

miniaturki-proszę kliknąć by powiększyć:

Obrazek

Takie nasionka można już sadzić , ale póżniej często bywają problemy z łupinką która zostaje na listkach - nieraz sama nie chce odpadać i ciężko ją zdjąć , łatwiej też o gnicie listków, dlatego ja zdejmuję łupinę przed wysadzeniem - namoczona bardzo łatwo się sciąga,wraz z błonką która otacza wewnątrz zarodek - trzeba to robić ostrożnie by nic nie uszkodzić. Oczywiście jeśli ktoś obawia się że zrobi to nieumiejętnie - można wysadzać w łupince, mi po prostu jest tak wygodniej. Nasionko bez łupiny wygląda tak:

Obrazek

Wysadzam do mokrego podłoża ( mieszanka włókna kokosowego, ziemi uniwersalnej,piasku i wermikulitu ) , tak by kiełek był lekko wkopany i już nie przysypuję. Wygląda to tak:

Obrazek

Następnie całość nakrywam foliowym woreczkiem dla utrzymania wilgotności i umieszczam w jasnym miejscu,ale nie bezpośrednio na słońcu. Po około 1-2 dobach roślinki stają się już lekko zielone ,prostują się i powiększają rozmiary-to znak że zaczynają rosnąć. Wyglądają wtedy tak:

Obrazek

po około 2-3 dobach zaczynają się rozchylać listki. Wtedy już zdejmuję folię by ograniczyć wilgotność. Wiem że wiele osób utrzymuje przykrycie dłużej, aż do rozwinięcia liści , ale moim zdaniem roślinki i bez tego dobrze się rozwijają , a mniejsza wilgotność to mniejsza szansa na choroby grzybowe. Ważne jednak by podłoże było wilgotne - korzonki są jeszcze delikatne i każde przesuszenie hamuje rozwój siewki. Trzeba więc regularnie kontrolować podłoże i jeśli trzeba-podlewać.
A tak wyglądają młode roślinki około 2,5-3 doby od wysadzenia skiełkowanych nasion:

Obrazek

Przy tej metodzie wysadzania praktycznie wszystkie skiełkowane nasiona wyrastają- wszystko zależy więc od jakości zakupionych nasion.
Pozdrawiam Robert
Awatar użytkownika
ryska
100p
100p
Posty: 140
Od: 1 lis 2011, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Adenium (róża pustyni) cz.4

Post »

Qodmira - wykiełkowało Thai:) na Arabicum jeszcze czekam choć zapewne już jest na spalonej pozycji;/
Ja wysiewałam metodą Przemo (trochę zmodyfikowaną) i z 2 nasionek 1 jest:]
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”