Elizabetka po śląsku cz. 6.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Eluś ,u ciebie już powojnik kwitnie ;:oj
Magnolia cudna, to żółta , nie? Napisz prosze, okrywasz ją na zime?
Wszędzie już kolorowo :tan
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

No właśnie, żółta magnolia. Cudo!
A chyba jeszcze opuncje tam widziałam, czyli że można je u nas uprawiać.
Pięknie, wiosennie, majowo...
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Walentynko u mnie opuncja rosnie na skalniaku i ma sie dobrze .Dostałam ucho od forumkowego Adriana i moze mi zakwitnie w tym roku .
Elusia nie smuć mnie ,ze Eskimoska zmarzła ;:185 u mnie ma sie dobrze i juz ma listki .U mnie stare róże musiałach pościnac do ziemi ,ale wypadły ino te z wystawy .Zaczyno robić sie kolorowo z dnia na dzień .Pączuś na Louise mężnieje
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Ale fajnie! Zazdroszczę Ci tych kwitnących drzewek. Ja je podziwiam dookoła, a u siebie nie mam. Jedyna wiśnia, jaką kupiłam, zmarzła ubiegłej zimy :(
Kolorowo masz jak na wiosne przystało, ślicznie! A tulipan z niebieskim dnem niesamowity :shock:
No i powojnik - tak wcześnie? :shock: Co on za jeden?
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

:wit Powojnik, to pewnie Pamela Jacmanii. Śliczny. Eluśka, dobrze, żeś chociasz się pokazała ;:196
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Eluś rabaty Twoje coraz bardziej wypełniają się kwieciem ...zaczyna pachnieć ,bez zakwitł i roznosi swoja wspaniałą woń...róże u Ciebie mają się dobrze?Masz jakieś straty...?Piękny powojnik... :uszy U mnie też zakwitł masą kwiatów,oby szybko nie przekwitał... :wink:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Ja straciłam jednego powojnika, 2 róże nn i 2 miniaturki. Na byliny jeszcze czekam. Najgorzej wypadły żurawki i jeżówki.
Natomiast z bardzo optymistycznych wiadomości, to ta, że jak na razie gaura mi kiełkuje i nie zamierza obumrzeć. ;:138
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Elżuś widzę, ze mamy ten sam powojnik.
Mój też już zakwitnął i jest radość z pierwszych dzwoneczków. :heja
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Witajcie kochane.
Po całym tygodniu pracy w pracy i na zegrodce jestem padnięta ale miłe jest takie padnięcie. :lol:
Musiałabych fotki pocykać.....zarozki sie wybiyrom.

Z moich obserwacji co do przeżycia zimy to tak:
padły: calicarpa, ostrokrzew karbowany Gold Tip, róża Pastella, Jadźka Eskimoska, First Lady....i prawdopodobnie przechwalona różyczka Biedermeier.
Pastella w mojej zegrodce jakoś nie ujęła mnie za serce więc jakoś obeszło się bez żalu....będę podziwiać u Majki w ogródku ale pozostałe roślinki zwłaszcza te od moich przyjaciółek forumowych szczególnie Jadźka Eskimoska i First Lady to aż serce mam rozdarte....ból okrutny.
Natomiast ta, na której położylam już kreskę czyli Hokus Pokus żyje......już ją wykopałach ( na szczęście zbyt głęboko wkopana i podsypana na wpół przerobionym kompostem) gotowa do wyrzucenia a tu widzę, zielone łodyżki....poszła do donicy i :heja :heja
Pozostałe różyczki żyją....Papa Meilland też w końcu wypuściła listeczka.

Jedynym pocieszeniem jest to, że dostałam różę Szent Erzsebet (taka nazwa na etykiecie) a pełna nazwa to Arpad-hazi Szent Erzsebet emleke http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.38425&tab=36 Na razie posadziłam do donicy. Ogromne (nie) dzięki za dar od ;:167 ;:196 ;:138 ;:170

Najlepiej przezimowała oczywiście mchowa centifolia Muscosa, Therese Bugnet i Gertrude Jekyll......praktycznie nie tknięte przez mróz.

Reniu ten powojnik to "Cecile" z gr. Atragene prześliczny od mojej przyjaciółki forumowej ;:167 natomiast magnolia to "Elisabeth" od mojej szefowej ;:167 Okryłam ją całą podwójnie złożoną agrowłókniną wiosenną. Zakwitła w tym roku trzema kwiatami.

Oliwko ta magnolia nie jest do końca żółta....w pąku żółtawa a po otwarciu raczej kremowa żółć...cudna i taka delikatna....to moja pierwsza magnolia. Opuncje świetnie sobie radzą....nie do zdarcia. :wink: Dzięki za miłe słowa.
Jadźko wiesz jak ;:167 różyczkę Eskimo...taka piękna i nie przeżyła....a to była jedna z moich ulubienic. ;:145
Izabelka ten powojnik to Cecile z gr. Atragene....niesamowity, cudny i ponad wszystkim góruje....jego wysokość ma wszystkie kwiatki pod stopami. :wink: Ten tulipan mnie zaskoczył....z zewnątrz taki zwyczajny a tu taka niespodzianka :D Dzięki za cudeńka ;:196 ...jeszcze nie wsadzone.
Tosieńko to nie Pamelka to Cecile. Często myślę Tosieńko o naszych mile spędzonych chwilach. ;:196
Nelusia... tak..... wiosna to piękny czas ...wszędzie robi się kolorowo. Mam straty niestety...pisałam wyżej.....nad którymi bardzo ;:145 bo to moje ulubienice. A powojniczek to jego drugi rok i jest coraz okazalszy.....ma coraz więcej kwiatów.
Margosiu ja straciłam trzy powojniki w tym z gr. Viticella i parę róż ale jeszcze czekam. Żurawki też dostały u mnie popalić. Cieszę się, że gaura kiełkuje. :D
Grażuś cudnie jest.....mój już zaczyna przekwitać ale widzę już na różach pierwsze pączki....ciekawa jestem, która pierwsza zakwitnie.....zacznie się wielka Pardubicka :wink:
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Elu to chociaż powojnik pięknie zakwitnął a First-no cóż,pewnie nie chciala się przenieść :D

Elizabetka cudna jak i jej właścicielka,musialaś mieć swoją imienniczkę,na mus.
Parę róż każdemu wypadło -taka zima.Za to rh u mnie katalogowe.Azalie tylko 2 wymarzly(japońskie) a stare 2 baby kwitną i mają się dobrze. :wit
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Witam Elu.czasami wpadam ukradkiem.OH i AH.Zawsze mam zamiar zapytać Cię o jedno.Co Ty masz wspólnego z ogrodami XXI.Elu szukam róż parkowych wysokich na 150cm żółtych,kto to Pan Tomek z floribundy.Pozdrawiam Tadeusz
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Eluniu witaj niedzielnie.
Jak zwykle u ciebie kolorowo. Czy wszystkie róże od Floribunda dobrze wypuszczają liście? Moja Else spi i niepokoi mnie to bardzo.
Zabierasz się z Halinka i mna w środę? ;:196
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Poszłam robić fotki....ale niestety baterie wysiadły i właśnie czekam aże sie naładują a nowych ni mom. ;:124

Aneczko First okropnie tęskniła za poprzednią właścicielką....nawet mam wyrzuty sumienia, że nie potrafiłam jej zastąpić. Ta zima była wyjątkowo niekorzystna dla naszych roślin....no cóż...nowe zakupy nieuniknione. Elizabetka na razie dzielnie rośnie w donicy. ;:170
Jak tylko naparstnica trochę zmężnieje to pojedzie do Ciebie.
Tadeuszu miło bardzo, że zajrzałeś. :D Ja po prostu pracuję na ogrodach....i chyba nawet mnie odwiedziłeś...tak sobie kojarzę po buzi. :wink: :D Będziemy mieć róże w donicach pod koniec maja/początek czerwca ....jak dostaniemy to dam znać. W październiku będą znowu nagokorzeniowe.
Od Pana Tomka z Floribundy http://www.floribunda.pl/ też kupowałam róże i wszystkie ładnie się przyjęły.... teraz ma przebrane ale miał naprawdę niezłe perełki.
Ewiczko wszystkie różyczki od Pana Tomka ładnie się puszczają i mam nadzieję na ładne kwiatki. Kochana przykro mi bardzo ale niestety nie dam rady ale oczekuję Cię niecierpliwie.


Miło, że zaglądacie. ;:167
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Elu.Ja znam Świderskich jeszcze z czasu kiedy mieli róże a póżniej kwiaciarnie.Jestem na ogrodach często ale Swiderskiego to tam nigdy nie spotkałem.Kiedy zakładały ogrody razem z współniczką to ja dałem im namiary na pierwszy kamień z Białki Tatrzańskiej.Ale mogę powiedzieć że przyjemnie jest wybrać się do Was na zakupy.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

ELUSIA czytać o stratach róż i pięknotki ,ale są też miłe wiadomości jak Szent Erzsebet .Jestem ciekawa jej kwiatów, bo na HMFie wygląda cudnie . Twoja pięknotka u mnie przeżyła nawet w 2 egzemplarzach :heja Moja Eskimoska nawet fajnie przezimowała ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”