A i patent z wiaderkami jest bardzo dobry, chociaż kto wie, czy ona ich nie rozsadzi od środka, to jest tytan
Modraszkowa Łąka
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
Ja w tym roku wykopałam wszystkie kłącza mięty, posadziłam w nowym miejscu kilka największych, a reszta - na kompost. U nas co prawda przestrzeni co niemiara, ale nie zamierzam całej oddać mięcie we władanie, a możliwości to ona ma
Więc taki zabieg będę powtarzać co roku.
A i patent z wiaderkami jest bardzo dobry, chociaż kto wie, czy ona ich nie rozsadzi od środka, to jest tytan
No chyba, że jakieś metalowe, wtedy nawet wkopywać nie trzeba, bo ładnie to się prezentuje...
A i patent z wiaderkami jest bardzo dobry, chociaż kto wie, czy ona ich nie rozsadzi od środka, to jest tytan
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Modraszkowa Łąka
Na kopost tego nie rzucaj. Rozrośnie się tam i bedziesz miała kłopot.
Ja myślałam o takich grubszych plastikach, ale takie metalowe byłyby lepsze i wkopane tylko trochę. Bo ta cholera wierzchem sie też rozłazi.
Ja myślałam o takich grubszych plastikach, ale takie metalowe byłyby lepsze i wkopane tylko trochę. Bo ta cholera wierzchem sie też rozłazi.
Pozdrawiam Ida
Re: Modraszkowa Łąka
Moja mięta rośnie w sporej donicy plastikowej wkopanej w ziemię. Jeszcze jej nie sforsowała,
chociaż to już trzy lata. Górą też nie wylazła, jak dotąd.
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
"Kompost" to troszkę szumnie nazwane, to raczej "dołownik" na organiczne śmieciuchy. Kiedy wybieramy znad rzeki żyzną ziemię pod inne roślinki, to potem zostają wyrwy, jedna była na tyle duża, że została takim niby - kompostownikiem. Tam by i mięta mogła sobie rosnąć, jeśli tak bardzo chce...
A porządnego kompostownika ja się w końcu doprosiłam u moich Panów, a że drzewa sporo, to może i sklecą jeszcze w tym roku
No i ten drugi już będzie wzorowo prowadzony 
-- 29 kwi 2012, o 07:48 --
Może masz jakąś delikatniejszą, Linetko... Albo po prostu dobrze ją wychowałaś
A porządnego kompostownika ja się w końcu doprosiłam u moich Panów, a że drzewa sporo, to może i sklecą jeszcze w tym roku
-- 29 kwi 2012, o 07:48 --
Może masz jakąś delikatniejszą, Linetko... Albo po prostu dobrze ją wychowałaś
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Modraszkowa Łąka
od razu leniwa! musisz oszczędzać siły, bo masz je gdzie spożytkować. Pozdrów mojego ulubionego Tatę!
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
A dzisiaj się bawię w rozsadzanie papryczek, robota dla Kopciuszka, ale żadnego nie ma w pobliżu... Nie policzyłam dokładnie, ale ponad stówa będzie tego jak nic! Może wreszcie zabiorą się do wzrostu na poważnie... Jak skończę, nie omieszkam się pochwalić 
-- 29 kwi 2012, o 10:47 --
Maśku, pozdrowię, a jakże
Będzie wielce uradowany!
...
No i przyleciał kopciuszek, dwa nawet, jak już się uporałam z zadaniem
A to spryciule. Bardzo polubiłam tych moich skrzydlatych sąsiadów zza okna, nie są tak bezczelni, jak sikory 
Balkon się przeistoczył w krainę papryki! Wyglądają teraz na jeszcze mniejsze, ale i wizualnie wydaje się ich więcej

Swoją drogą, to mój pretendent do najbrzydszego zdjęcia miesiąca, ale tylko takie ujęcie nie pozwoliło błotku balkonowemu zmieścić się w kadrze
Mam tam teraz mały potopek...
Po to się robi porządki, żeby móc z CZYSTYM sumieniem nabrudzić od nowa...
-- 29 kwi 2012, o 10:47 --
Maśku, pozdrowię, a jakże
...
No i przyleciał kopciuszek, dwa nawet, jak już się uporałam z zadaniem
Balkon się przeistoczył w krainę papryki! Wyglądają teraz na jeszcze mniejsze, ale i wizualnie wydaje się ich więcej

Swoją drogą, to mój pretendent do najbrzydszego zdjęcia miesiąca, ale tylko takie ujęcie nie pozwoliło błotku balkonowemu zmieścić się w kadrze
Po to się robi porządki, żeby móc z CZYSTYM sumieniem nabrudzić od nowa...
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Modraszkowa Łąka
Też miałem kopciuszkową robotę.Czyściłem skalniak więc wybierałem kamyczki do pojemnika,póżniej śmieci .Następnie dospałem
kompostu i znowu rozrzuciłem kamyki.Mnie to nie przeszkadzało ale sasiad z zaciekawieniem spoglądał jaka to idiotyczną robotę
mam.
kompostu i znowu rozrzuciłem kamyki.Mnie to nie przeszkadzało ale sasiad z zaciekawieniem spoglądał jaka to idiotyczną robotę
mam.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
Właśnie podglądałam, co tam u Ciebie, Janku, za płotem
I po tym, co zobaczyłam, muszę zredefiniować sobie pojęcie "pustynia" 
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- stokrotka_polna
- 500p

- Posty: 714
- Od: 20 mar 2012, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem
Re: Modraszkowa Łąka
Anabanano fantastyczne masz to papryczkowe przedszkole
. Jest widzę kilka grup, straszaki, grupa średnia, ale maluchów już chyba nie ma 
"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
Schowały się między starszakami
Natomiast rezydujące po sąsiedzku karczochy i poziomki to zaledwie "żłobek" 
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Modraszkowa Łąka
Pikowałam pory i selery - wiem coś o robocie Kopciuszka 
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
Zarzekałaś się, Małgosiu, że to ostatni raz... Zobaczymy, zobaczymy
Ja się za wysiewy wzięłam skromne, bo wiedziałam, że i tak nie wystarczy mi energii, żeby to potem rozsadzać... no i wyczułam przeprowadzkę
Wszystkie warzywa, do których pałam miłością umiarkowaną i nie potrzebuję wielkich ilości, przyniosę z targu... Zresztą - na logikę powinno chyba być odwrotnie? Ech, nie ważne!
Siostra się zdziwi, jak zobaczy, co wykiełkowało z sałatkowych resztek. Za friko papryczki to ja mogę pikować i dzień cały
Siostra się zdziwi, jak zobaczy, co wykiełkowało z sałatkowych resztek. Za friko papryczki to ja mogę pikować i dzień cały
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Modraszkowa Łąka
Anulko te w puszce po pomidorach mogą od razu stać się keczupem. Ale nadziubałaś się zdrowo, jak buchnął teraz to do 15 maja będzie co wsadzić w glebę, chociaż papryka bardzo powoli się aklimatyzuje - pomidory są lepsze.
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
No właśnie, pomidorki z targu, nawet Maskotek nie zdążyłam wysiać. Poczekają do przyszłego roku
Puszki mam fajowe, pan M mi z pizzerii przynosi, ale nie mam siły dziurawić, więc reszta poczeka. Może sobie zrobię puszkową kompozycję z bazylią i nasturcjami?
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Modraszkowa Łąka
Pomidorki z targu przypomniały mi moją działkę w Nowej Wsi Rzecznej(pomiędzy ogrodzeniem Pałacu a pętlą autobusową)
Połowę działki, która faktycznie była dużą grządką zajmowały właśnie pomidorki z targu... ech dawne czasy, sprzed przeszło trzydziestu lat
Połowę działki, która faktycznie była dużą grządką zajmowały właśnie pomidorki z targu... ech dawne czasy, sprzed przeszło trzydziestu lat

