Wiejski ogród

[anabanana]

Masiek, a jak Twoje karczochy? Rosną? Bo moje chyba stanęły w miejscu jakiś miesiąc temu... oprócz tych, które padły

[Maska]

Aniu zajrzyj na 14 str. wątku: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
I zobaczysz co ja tam umieściłam.
A karczochy posiane w tym roku rosną w tunelu wybujałe - muszę je chyba wsadzić w ziemię, bo te co podmarzły są w glebie i są nie rosną jakoś, ale i nie marzną

chyba pójdę

[ElleBelle]

Marysiu Ty musisz iść ,spać tak żeby rano wstać i utrudzonym kawkę dać

[anabanana]

Ooooo...... ooooo.... jakie Ty masz oooooodrosty No to piknie!
Dobrej nocki

[Maska]

Woda zagotowana ekspres włączony możecie wstawać !

Słoneczko świeci !

[ogla]

To ja się melduję na kawkę z rańca inni jeszcze śpią?

[ewa w]

Och Mario dzięki za kawkę do łóżeczka
zbieram siły na dzisiejszy dzień

[Maska]

Olgo, Ewciu co prawda dzień piękny, ale zakwasy dają znać o sobie.
Kawusia i wstajemy!

[semper]

Ja też już na nogach.

[pipio]

Dzień dobry Kawusią się pokrzepię i do pracy/do roboty/ Życzę miłego, dnia

[Sosenki4]

Spóźniona, ale wpadam na kawkę.
Na wsi u mnie będą zbierać gabaryty i jadąc do pracy wzbogaciłam się o 5 starych glinianych doniczek . Nie wiem jak można takie cacka wyrzucać , ale dla mnie dobrze, wzięłam sobie i mam .
miłego dnia.

[ogla]

Marysiu ponoć na zakwasy dobre jest piwko. Po wysiłku, tak zapobiegawczo. Myślę, że pasteryzowane będzie dobre

[Maska]

Jurku, Ewuniu
Basiu Olkuska to moja autostrada, zawsze mi będzie miło gościć Ciebie

Marzenko ja nie wiem co ludzi ciągnie to plastiku do nowego ja też zbierałam z pracy gliniane doniczki bo wymieniali na plastiki
Olgo od dwóch dni po pracy wypijam pifko, popijając wodą mineralną, bo mi się tak chce pić. Bez tego może byłoby gorzej

[Sosenki4]

Już wczesniej miałam ładnych parę sztuk cacek glinianych, ale mój M mi je załatwił . teraz ma zakaz zbliżania się do aktualnych na pół metra.
Podziwiam zapał przy sadzeniu, widzę, ze w porach obiadowych się pojawiasz. Ogrodnik nie wielbłąd i jeść musi i nawet

[Maska]

Tak narzucam sobie odpoczynek ( już nie te oczy) a poza tym ja nie na akord pracuję. Odpoczynek wiążę z czymś smacznym i z Wami czyli FO . Chyba targi ogrodnicze sobie odpuszczę. Mam tyle tego wszystkiego do wsadzenia że rozsądek nakazuje zwolnić. Nasiałam jednorocznych i rosną w tunelu jak głupie to trzeba będzie po Zośce powsadzać. Dzisiaj już się nałaziłam trochę żeby znaleźć miejsce dla wczorajszych nabytków. Jak przemyślę sprawę to zawsze jest gdzie uzupełnić braki. Marzenko ja kiedyś w śmietniku znalazłam taką glinianą beczkę szkliwioną wyrzuconą razem z choinką. Przygarnęłam i też niestety w czasie remontu M wynosił rzeczy na balkon i walnął w beczkę - jest ukruszona ale wzięłam ją ze sobą i w ogrodzie wygląda dobrze.

-- 27 kwi 2012, o 14:14 --

a to na zakończenie dnia bo za bardzo by mnie rozanieliło